Asunto: Śmieszne nazwy drużyn

---

dowcip jak dowcip, sam sie nabralem, powiem, troche się wkurzylem bo nienawykłem do takich informatycznych przekladańców.... myśle że problem na który zwrócił uwage Wiki sprowadza sie do tego że kontrowersyjnie ułożył sie osrodek docipu... wiekszość nie smieje z tego ze sama weszła na link, gawiedz:) smieje się z reakcji niezorientowanych userów; to troche tak jak posmarujesz klamkę pastą i lejesz z tego że ktos nie wie i się tą pastu upaćkal i się wscieka... nasmiewanie się z czyjejś irytacji, niezadowolenia, bo do tego to się sprowadza jest dyskusyjne.... ot co

po prostu "psikus" i tyle nie ma sie co rozpisywac dalej ... jedni lubia "Kabaret Starszych Panów" a inni "Paranienormalnych" rzecz gustu . THE END

dochodzimy do punktu - że śmiech ogólnie jest dyskusyjny... bo zawsze możemy kogoś obrazić ;p

sam się laaaata temu w tym temacie na ten link nabrałem i awantury nie robiłem

zwyczajnie nie należy popadać w skrajność bo inaczej albo pójdziemy drogą duńską (karykatury Mahometa) albo arabską (i za takie żarty będziemy karać śmiercią) - a można podejść po prosu na luzie - nie spodobał mi się żart, to piszę że lipny albo wcale nie komentuję.

W przypadku żartu Edsona dochodzi ten "gówniany" opis - ale i to nie jest powodem żeby się obrażać

---

Każdy żart jest dobry, jeżeli nie robi przykrości osobie wkręcanej. Powiem tak: sam byłem ciekawy kto wymyślił śmieszną nazwę i jaką dla swojej drużyny. Raczej liczyłem na coś typu: pierdzące kalesony czy spoceni z marklowic (zakadam, że takich nie ma - nie sprawdzałem) i żart byłby dobry. Sam nie raz nie dwa pisałem do innych managerów różne rzeczy, ale nie na zasadzie, aby zrobić komuś przykrość. Generalnie nie obraziłem się, a raczej wkurzyłem, bo nazwa jest jak najbardziej normalna i stąd poszła riposta. Przecież to taka sama nazwa jak FC Barcelona, Real Madryt czy Arsenal Londyn. Czy ktoś napisał, że są gówniane ? Fajnie jak ktoś ma oryginalną nazwę, ale nie linczujmy tych, którzy mają nazwy klubów którym kibicują. W moim przypadku jest to blisko 20 lat i powtórzę, że nie jest to spowodowane tym, że Bayern aktualnie jest na topie. Mam dystans do siebie i potrafi mnie zamórować, jak żart jest naprawdę dobry, a ten był poprostu płytki, żenujący etc.
Reasumując - w zasadzie już to po mnie spłynęło i nie warto więcej o tym pisać, a wszystkim rozumiejących mój problem - dzięki za wsparcie.

Pozdro

bosheeee kolego sewen Ty nadal nie rozumiesz tego zartu ... a szkoda ;) poczytaj dokladnie co pisalismy powyzej .

rozumiem i to dobrze, aczkolwiek mam do tego trochę zastrzeżeń i tyle

głównie chodzi o to w tym żarcie że każdy może się na autora tego postu obrażać,bulwersować itp itd ponieważ klikając w ten link odsyłany zostajesz na własną stronę główną :) ot cała filozofia :D

... jednak nie zrozumiałem. Kazuya Mishima wyjaśnił w czym sęk. Niestety nie kazdy grający w sokkera jest komputerowym magikiem i stąd moja reakcja. Żart faktycznie dobry, a że dopiero co zacząłem "tu" bywać, to się wkręciłem. Zwracam honor autorowi.

Dzięki Buczo.

Lohoo nie spodziewałem sie ze po moim niewinnych zarciku będzie +50 w temacie i taka spina... Myślałem ze juz nikt sie na to nie łapie, a jednak siadlo :D

Spoko, sorry za "buraka". trochę pod wpływem emocji.

tez nie wierze, ze ktos sie dał na to nabrać a potem jeszcze takie teksty.
Gowniany link a sprawił tyle radosci xd

Ha ha ha Ha Xd,ale zabawne ha ha ha ha jak w gimnazjum humor

Smiejesz się czy dławisz?