Asunto: Matematyka

nie, do zadania pasuje to co Ty zrobiles..bo najpierw zrozumialem ze x to jest procent, a nie ilosc tych procentow:)
wiec Twoja wersja rozwiazania jest jak najbardziej poprawna..

pozniej tylko cos kreciles:)

wmawianie mi że coś kręciłem jest bezsensowne bo i tak będę twierdził swoje :P

moze bezskuteczne, ale nie zmienia to faktu ze prawdą jest ze kreciles :p

Dobra, zrob mi zadanie, bo nie mogę sobie z tym poradzic..

Prosta jest styczna do krzywej y= 4 - x^ . Znajdz punkt stycznosci, wiedzac, ze jest ona rownolegla do cieciwy laczacej punkty A(-2,0) i B(1,3) .

^ to kwadrat, wiesz :)

funkcji nie lubię, poza tym takich rzeczy nie robiłem ale narysuję i zobaczę co z tego wyjdzie :P

druga poprawka: w sumie to źle:P
(editado)

umiem znalezc prostą do stycznej, ale nie wiem jak mam wykombinowac, zeby taka prosta byla rownolegla do tej cieciwy :>

ma taki sam współczynnik kierunkowy jak ta cięciwa :)

i nie prostą do stycznej tylko właśnie prostą styczną :)
(editado)

styczna do paraboli mialo byc:)

nie no, to ja wiem ze ma taki sam wspolczynnik kierunkowy:)

ale jak mam wtedy zmodyfikowac wzor na prosta styczna?
bo wychodzi mi styczna, ktora ma inny wspolczynnik kierunkowy. a jak mam zrobic, zeby miala taki sam?


normalnie mamy y-yo = f(xo)'(x-xo)

czyli ze f(xo)'=a? nie, bzdura, nie wiem :p
(editado)

wsółczynnik kierunkowy stycznej to chyba zależy od wyboru punktu styczności? :)

yhym, tak:) tylko jak mamy znalezc ten punkt? :p

a nie masz jakis wzorków gotowych?

bo szukać zeszytów starych ani wyprowadzać mi się nie chce...

nie no, wzorkow nie mam:)

ale oswiecilas mnie, juz chyba wiem :)

rownianie prostej przechodzacej przez 2 pkt bo chyba o to ci chodiz to jest tkia wzor
y-y1=(y2-y1)/(x2-x1)*(x-x1)

chyba nie o to chodzi :)

to to wiadomo, prosta przechodzaca przez punkt A i B ma postac y= x + 2

sasasa, wyszlo, xp= -1/2 :p
sprawdzilem i dobrze o dziwo:]
(editado)

czyli nie byla to bzdura f'(xo) = a

wystarczylo przyrownac wspolczynniki kierunkowe:)
(editado)