Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Matematyka
1)
1/pierwiastek z trzech minus pierwiastek z dwoch-nalezy do przedzialu
2)lol tego nie pamietam dwapierwiastki z pieciu razy trzy- ile to jest?
3)kat alfa jest ostry i sin 3/4 wowczas
alfa45
oczywiscie te liczy to stopnie- wytlumaczy mi ktos jak robic te zadania?
1/pierwiastek z trzech minus pierwiastek z dwoch-nalezy do przedzialu
2)lol tego nie pamietam dwapierwiastki z pieciu razy trzy- ile to jest?
3)kat alfa jest ostry i sin 3/4 wowczas
alfa45
oczywiscie te liczy to stopnie- wytlumaczy mi ktos jak robic te zadania?
Zadania z rachunku prawdopodobieństwa, z którym mam problemy.
1.Dane są dwa pojemniki. W pierwszym z nich znajduje się 9 9 kul: 4 białe, 3 czarne i 2 zielone. W drugim pojemniku jest 6 kul: 2 białe, 3 czarne i 1 zielona. Z każdego pojemnika losujemy po jednej kuli. Oblicz prawdopodobieństwo wylosowania dwóch kul tego samego koloru.
2.Ze zbioru liczb naturalnych dwucyfrowych wybieramy losowo jedną liczbę. Oblicz prawdopodobieństwo otrzymania liczby podzielnej przez 15.
3.Rzucamy dwa razy symetryczną sześcienną kostką do gry. Oblicz prawdopodobieństwo otrzymania iloczynu oczek równego 5.
Jakby ktoś mógł nieco wyjaśnić jak zrobić te zadnia byłbym wdzięczny.
1.Dane są dwa pojemniki. W pierwszym z nich znajduje się 9 9 kul: 4 białe, 3 czarne i 2 zielone. W drugim pojemniku jest 6 kul: 2 białe, 3 czarne i 1 zielona. Z każdego pojemnika losujemy po jednej kuli. Oblicz prawdopodobieństwo wylosowania dwóch kul tego samego koloru.
2.Ze zbioru liczb naturalnych dwucyfrowych wybieramy losowo jedną liczbę. Oblicz prawdopodobieństwo otrzymania liczby podzielnej przez 15.
3.Rzucamy dwa razy symetryczną sześcienną kostką do gry. Oblicz prawdopodobieństwo otrzymania iloczynu oczek równego 5.
Jakby ktoś mógł nieco wyjaśnić jak zrobić te zadnia byłbym wdzięczny.
1.Dane są dwa pojemniki. W pierwszym z nich znajduje się 9 9 kul: 4 białe, 3 czarne i 2 zielone. W drugim pojemniku jest 6 kul: 2 białe, 3 czarne i 1 zielona. Z każdego pojemnika losujemy po jednej kuli. Oblicz prawdopodobieństwo wylosowania dwóch kul tego samego koloru.
Jeśli dobrze myślę, to musisz pomnożyć dwa ilorazy liczby danych kulek przez liczbę kulek ogółem.
Przykładowo:
Białe: 4/9*2/6=8/54=4/27
2.Ze zbioru liczb naturalnych dwucyfrowych wybieramy losowo jedną liczbę. Oblicz prawdopodobieństwo otrzymania liczby podzielnej przez 15.
Od 10 do 99 masz 6 liczb podzielnych przez 15: 15, 30,...90
Więc wśród 90 liczb masz 6 podzielnych przez 15. Już teraz będzie z górki.
(editado)
Jeśli dobrze myślę, to musisz pomnożyć dwa ilorazy liczby danych kulek przez liczbę kulek ogółem.
Przykładowo:
Białe: 4/9*2/6=8/54=4/27
2.Ze zbioru liczb naturalnych dwucyfrowych wybieramy losowo jedną liczbę. Oblicz prawdopodobieństwo otrzymania liczby podzielnej przez 15.
Od 10 do 99 masz 6 liczb podzielnych przez 15: 15, 30,...90
Więc wśród 90 liczb masz 6 podzielnych przez 15. Już teraz będzie z górki.
(editado)
Czyli po wyliczeniu tych trzech kolorów, te wyniki które uzyskam, to już koniec zadania ?
Moim zdaniem tak, ale lepiej poczekaj na doświadczonych matematyków ;>
Z tym trzecim, to powychodziło mi coś takiego:
6 x 6 = 36
mając te dwa zdarzenia sprzyjające 5 , 1 i 1 , 5
wyszło mi prawdopodobieństwo 2/36 = 1/18
6 x 6 = 36
mając te dwa zdarzenia sprzyjające 5 , 1 i 1 , 5
wyszło mi prawdopodobieństwo 2/36 = 1/18
Mam pytanko bo mnie zagięło równanie:
2*x*y^3 - 3*y^2*x^2=0
jak wyliczyć z tego x lub y??? gdy cokolwiek wyłączę to i tak zostanie w mianowniku jedno x lub y za dużo...
2*x*y^3 - 3*y^2*x^2=0
jak wyliczyć z tego x lub y??? gdy cokolwiek wyłączę to i tak zostanie w mianowniku jedno x lub y za dużo...
jakim minowniku jak tu nie ma ulamka? wyciagnij xy przed nawias i wtedy albo xy=0 albo to co zostanie =0
tylko co ty wlasciwie masz tu policzyć bo jedno row 2 niewiadome..
(editado)
tylko co ty wlasciwie masz tu policzyć bo jedno row 2 niewiadome..
(editado)
Już sobie poradziłem, wystarczy podzielić przez x*y^2 i wtedy będę miał proste 2y-3x=0 :) Proste to było, ale coś mi się pomieszało i się zaciąłem. Chodzi generalnie o wyznaczenie współrzędnych punktu P z tego równania.
tylko wiesz ze musi byc jakies załozenie te xy^2 rozne od zera skoro tak dzielisz?
daf [del] para
spitfire [del]
Tak. tylko musisz mieć założenie, że x jest różne od zera i y tak samo.
spitfire [del] para
daf [del]
Tutaj jest to mało istotne (fragment zadania z ekstremami lokalnymi).
Dobra jeszcze mam pytanie o takie zadanie:
Mianowicie dlaczego i w jaki sposób zmieniły się granice całkowania? Jak to zostało wyliczone?
Mianowicie dlaczego i w jaki sposób zmieniły się granice całkowania? Jak to zostało wyliczone?
masz calkę przez podstawienie, pzezchodzisz z x na t ,wiec musisz dokonac zamiany zmiennych
czyli wystarczy wstawic granice calkowania z x i podstawic jako argument przy cosinusie :)
cos pi/4 = sqrt2/2
cos(3/4*pi)= cos(pi/2 + 45stopni) = -sin(45st) = - sqrt2/2
proste:)
czyli wystarczy wstawic granice calkowania z x i podstawic jako argument przy cosinusie :)
cos pi/4 = sqrt2/2
cos(3/4*pi)= cos(pi/2 + 45stopni) = -sin(45st) = - sqrt2/2
proste:)