Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Matematyka
jakkolwiek w matematyce nie stosuje się raczej zapisów typu 48 ÷ 2 * 18. nie spotkalem się z czyms takim od czasow podstawowki
po pierwsze stosuje się kreski ulamkowe, a jesli juz taki zapis stosujemy to pewnie ktores z dzialan byloby wsadzone w nawias (mimo ze i tak jest zasada, ze z lewej o prawej)
po pierwsze stosuje się kreski ulamkowe, a jesli juz taki zapis stosujemy to pewnie ktores z dzialan byloby wsadzone w nawias (mimo ze i tak jest zasada, ze z lewej o prawej)
Mógłby ktoś sprawdzić rozwiązania tych zadań?
Zad 1. Dla jakiego a płaszczyzny
x+2y+z-3=0
2x-y+2z-1=0
x+3y-az=0
przecinają się w jednym punkcie?
Tutaj obliczyłem wyznacznik główny macierzy złożonej ze współczynników przy x,y,z i otrzymany wynik, czyli 5a+5 wrzuciłem do warunku "różny od 0" więc wyszło: a różne od -1. Czy tyle wystarczy?
Zad 2. Zbadaj położenie prostych :
l:
{3x-2y+5z-1=0
{2x-y+2z-2=0
oraz k:
(x-1)/1 = (y+1)/-1 = (z-1)/-2
Tutaj próbowałem zrobić z obu prostych równania parametryczne i wyszło mi
l: x=0+t1
y=-8+4t1
z=-3-2t1
oraz k:
x=1+t2
y=-1-t2
z = 1-2t2
Stworzyłem macierz i obliczyłem wyznacznik, wyszedł 26, więc różny od 0 więc z tego chyba wynika , że nie leżą w jednej płaszczyźnie a więc są ukośne. Następnie obliczyłem iloczyn skalarny kierunkowych wektorów prostych, wyszedł 1 czyli różny od 0 a więc proste nie są prostopadłe. Na koniec przyrównałem stosunki współczynników przy t a więc: 1/1 jest różne od 4/-1 jest różne od -2/-2 czyli nie są równoległe
Zad 3.
a) całka (x-2)/(x^2+16) dx
tutaj wyszło mi 1/2 ( ln|x^2+16| - arctg(x/4))
b) całka dx/cosx
tutaj wyszło mi 1/2 ln|1+sinx/1-sinx| wynik być może dobry, ale rozwiązywałem kierując się przykładem z netu, i jest tam takie jedno dziwne przejście na które trudno wpaść może ktoś potrafi to zrobić inaczej?
Zad 4. Obliczyć pole zawarte między krzywymi
y^2=4x oraz y=x^2
Niestety tutaj nie potrafię znaleźć punktu przecięcia się tych krzywych, żeby ustalić zakres całki oznaczonej. Wg kalkulatora ma wyjść coś w okolicach 1,58 i kilka miejsc po przecinku. W każdym razie pole później obliczę jako całkę oznaczoną ( pierwsze równanie minus drugie). Tyle, ze mam problem z tym punktem przecięcia
Bardzo proszę o pomoc
(editado)
Zad 1. Dla jakiego a płaszczyzny
x+2y+z-3=0
2x-y+2z-1=0
x+3y-az=0
przecinają się w jednym punkcie?
Tutaj obliczyłem wyznacznik główny macierzy złożonej ze współczynników przy x,y,z i otrzymany wynik, czyli 5a+5 wrzuciłem do warunku "różny od 0" więc wyszło: a różne od -1. Czy tyle wystarczy?
Zad 2. Zbadaj położenie prostych :
l:
{3x-2y+5z-1=0
{2x-y+2z-2=0
oraz k:
(x-1)/1 = (y+1)/-1 = (z-1)/-2
Tutaj próbowałem zrobić z obu prostych równania parametryczne i wyszło mi
l: x=0+t1
y=-8+4t1
z=-3-2t1
oraz k:
x=1+t2
y=-1-t2
z = 1-2t2
Stworzyłem macierz i obliczyłem wyznacznik, wyszedł 26, więc różny od 0 więc z tego chyba wynika , że nie leżą w jednej płaszczyźnie a więc są ukośne. Następnie obliczyłem iloczyn skalarny kierunkowych wektorów prostych, wyszedł 1 czyli różny od 0 a więc proste nie są prostopadłe. Na koniec przyrównałem stosunki współczynników przy t a więc: 1/1 jest różne od 4/-1 jest różne od -2/-2 czyli nie są równoległe
Zad 3.
a) całka (x-2)/(x^2+16) dx
tutaj wyszło mi 1/2 ( ln|x^2+16| - arctg(x/4))
b) całka dx/cosx
tutaj wyszło mi 1/2 ln|1+sinx/1-sinx| wynik być może dobry, ale rozwiązywałem kierując się przykładem z netu, i jest tam takie jedno dziwne przejście na które trudno wpaść może ktoś potrafi to zrobić inaczej?
Zad 4. Obliczyć pole zawarte między krzywymi
y^2=4x oraz y=x^2
Niestety tutaj nie potrafię znaleźć punktu przecięcia się tych krzywych, żeby ustalić zakres całki oznaczonej. Wg kalkulatora ma wyjść coś w okolicach 1,58 i kilka miejsc po przecinku. W każdym razie pole później obliczę jako całkę oznaczoną ( pierwsze równanie minus drugie). Tyle, ze mam problem z tym punktem przecięcia
Bardzo proszę o pomoc
(editado)
brat ma to na I roku, ja sam miałem matme na studiach już kilka lat temu i trochę z głowy wyleciało :)
do kiedy to masz?
nie jest to trudne tak na pierwszy rzut oka,le ucze sie do egzamiow dzisiaj i jutro
nie jest to trudne tak na pierwszy rzut oka,le ucze sie do egzamiow dzisiaj i jutro
co do zadania 3
http://www.wolframalpha.com/input/?i=+int%28dx%2Fcosx%29
http://www.wolframalpha.com/input/?i=+int%28%28x-2%29dx%2F%28x^2%2B16%29%29
(editado)
http://www.wolframalpha.com/input/?i=+int%28dx%2Fcosx%29
http://www.wolframalpha.com/input/?i=+int%28%28x-2%29dx%2F%28x^2%2B16%29%29
(editado)
w zadaniu 4
y^2=4x
to rownanie paraboli (tak samo jakbys mial x^2=4x) tylko ze oczywiscie role x pelni u Ciebie y, wiec i parabola jest obrocona o 90stopni w prawo w stosunku do "tradcyjnego" zapisu ukladu x,y
i teraz tak , wchodzisz na http://www.wolframalpha.com i mozesz sobie w pasku wpisac komende
solve[y=sqrt(4x); y=x^2]
y^2=4x
to rownanie paraboli (tak samo jakbys mial x^2=4x) tylko ze oczywiscie role x pelni u Ciebie y, wiec i parabola jest obrocona o 90stopni w prawo w stosunku do "tradcyjnego" zapisu ukladu x,y
i teraz tak , wchodzisz na http://www.wolframalpha.com i mozesz sobie w pasku wpisac komende
solve[y=sqrt(4x); y=x^2]
{3x-2y+5z-1=0
{2x-y+2z-2=0
to jest opis krawedziowy prostej w R^3,nie?
{2x-y+2z-2=0
to jest opis krawedziowy prostej w R^3,nie?
hmm szczerze mówiąc nie mam pojęcia :) Sam nie miałem tego na studiach. Z tego co przeczytałem gdzieś w necie to należy przejść do postaci parametrycznej obu prostych i wtedy zbadać ich położenie. Z tej pierwszej prostej wyliczyłem :
y=2x+2z-2
wstawiłem do drugiego i wyliczyłem x
x=z+3
Potem wybrałem dwa dowolne x, u mnie 1 i 0 i dla nich policzyłem y i z. Stąd wyszły mi dwa punkty A (0,-8,-3) i B(1,-4,-2) . Zrobiłem wektor AB[1,4,1] i z tego przeszedłem do postaci parametrycznej ( jednak nie wiedziałem z którego punktu mam skorzystać przy wyliczaniu pierwszego współczynnika w postaci parametrycznej. Skorzystałem z punktu A
więc wyszło mi :
x=0+t
y=-8+4t
z=-3-2t
y=2x+2z-2
wstawiłem do drugiego i wyliczyłem x
x=z+3
Potem wybrałem dwa dowolne x, u mnie 1 i 0 i dla nich policzyłem y i z. Stąd wyszły mi dwa punkty A (0,-8,-3) i B(1,-4,-2) . Zrobiłem wektor AB[1,4,1] i z tego przeszedłem do postaci parametrycznej ( jednak nie wiedziałem z którego punktu mam skorzystać przy wyliczaniu pierwszego współczynnika w postaci parametrycznej. Skorzystałem z punktu A
więc wyszło mi :
x=0+t
y=-8+4t
z=-3-2t
W ogole nie miales geometrii na studiach?
Jesli tak to szacun, bo na pierwszy rzut oka dobrze sie zabierales za te zadanka:)
ogolnie prosta w R^3 mozemy opisac jako przeciecie dwoch plaszczyzn, dlatego pytalem
tutaj jest fajnie pokazana zamiana 'parametryczno-krawedziowa'
http://www.matematyka.pl/132787.htm
Jesli tak to szacun, bo na pierwszy rzut oka dobrze sie zabierales za te zadanka:)
ogolnie prosta w R^3 mozemy opisac jako przeciecie dwoch plaszczyzn, dlatego pytalem
tutaj jest fajnie pokazana zamiana 'parametryczno-krawedziowa'
http://www.matematyka.pl/132787.htm
juz zaczalem sprawdzac te Twoje wypociny w zadaniu 2..:P
Ale
łap
http://forum.zadania.info/viewtopic.php?f=9&t=6394
to samo zadanie:)
Sprawdzaj zawsze w sieci czy nie ma Twojego zadania;)
Ale
łap
http://forum.zadania.info/viewtopic.php?f=9&t=6394
to samo zadanie:)
Sprawdzaj zawsze w sieci czy nie ma Twojego zadania;)
Na tym zadaniu się wzorowałem wykonując moje, bo są inne dane :)
W zasadzie wątpliwości mam tylko czy dobrze wyznaczyłem te punkty A i B. Ale jak podstawię te punkty do równań to pasuje więc chyba jest ok
Jestem na rachunkowości, więc miałem raczej matematykę finansową, geometria raczej mnie omijała na poziomie studiów.
Edit:
Znalazłem bład w postaci parametrycznej pierwszej prostej. powinno być z=-3+t
Niemniej zmienia to tylko tyle, ze wyznacznik wyszedł -6 a nie 26 a iloczyn skalarny -5 a nie 1. Więc wzajemne położenie się nie zmienia: nie są równoległe ani prostopadłe
EDIT 2
Obliczyłem równanie parametryczne dwóch pierwszych płaszczyzn i wyszło:
x=1-t
y=1
z=t
I teraz jak mam to sprawdzić z tą ostatnią płaszczyzną?
EDIT 2:
Przeczytałem, że ta prosta przecina płaszczyznę jeżeli prosta i płaszczyzna nie są równoległe, a więc wtedy, gdy wektor kierunkowy prostej nie bedzie prostopadly do wektora normalnego plaszczyzny
Pomnożyłem więc te wektory i wstawiłem warunek różny od 0. Wyszło, że a musi być różne od 0. Więc wychodzi na to, że ten "mój" sposób z macierzą dał ten sam wynik a sporo mniej wyliczeń. Ciekawe tylko czy to przypadek czy to po prostu tak można też wyliczać
(editado)
W zasadzie wątpliwości mam tylko czy dobrze wyznaczyłem te punkty A i B. Ale jak podstawię te punkty do równań to pasuje więc chyba jest ok
Jestem na rachunkowości, więc miałem raczej matematykę finansową, geometria raczej mnie omijała na poziomie studiów.
Edit:
Znalazłem bład w postaci parametrycznej pierwszej prostej. powinno być z=-3+t
Niemniej zmienia to tylko tyle, ze wyznacznik wyszedł -6 a nie 26 a iloczyn skalarny -5 a nie 1. Więc wzajemne położenie się nie zmienia: nie są równoległe ani prostopadłe
EDIT 2
Obliczyłem równanie parametryczne dwóch pierwszych płaszczyzn i wyszło:
x=1-t
y=1
z=t
I teraz jak mam to sprawdzić z tą ostatnią płaszczyzną?
EDIT 2:
Przeczytałem, że ta prosta przecina płaszczyznę jeżeli prosta i płaszczyzna nie są równoległe, a więc wtedy, gdy wektor kierunkowy prostej nie bedzie prostopadly do wektora normalnego plaszczyzny
Pomnożyłem więc te wektory i wstawiłem warunek różny od 0. Wyszło, że a musi być różne od 0. Więc wychodzi na to, że ten "mój" sposób z macierzą dał ten sam wynik a sporo mniej wyliczeń. Ciekawe tylko czy to przypadek czy to po prostu tak można też wyliczać
(editado)
Cra$H [del] para
Boniek [del]
pomoże ktoś?
Zadanie polega na wyznaczeniu pola pierścienia, wiedząc ze cieciwa większego koła jest styczna do mniejszego i wynosi 10 cm...
Zadanie polega na wyznaczeniu pola pierścienia, wiedząc ze cieciwa większego koła jest styczna do mniejszego i wynosi 10 cm...
narysuj sobie
powinno ci wyjsc ze R^2=5^2+r^2
i teraz pole pierscienia to pi*R^2 - pi*r^2
pi(R^2 - r^2) - wstawiamy z powyzszego twierdzenia pitagorasa i mamy
pi*(25 + r^2 - r^2) = 25pi
powinno ci wyjsc ze R^2=5^2+r^2
i teraz pole pierscienia to pi*R^2 - pi*r^2
pi(R^2 - r^2) - wstawiamy z powyzszego twierdzenia pitagorasa i mamy
pi*(25 + r^2 - r^2) = 25pi
wynik się zgadza, więc zadanie dobrze rozwiązane :)
dzięki
dzięki