Asunto: Matematyka

Pierwszy rok firu? Bo ja zaczalem wlasnie

co Ty - magistra wziąłem od razu skoro mogę :-)

jestem w Toruniu ale będę starał się w lutym na SGH. Bo ciężko tak w rozjazdach z Wawy do Torunia. Niemniej jednak skończenie tego kierunku z tytułem to priorytet :P

dzięki :>

Kurde, ja mam jakoś więcej tych reguł, poza tym jeszcze mnóstwo aksjomatów. Ale trzeba będzie ogarnąć. Do apn i kpn mi się podobało :(

witam. poszukuje jakiegoś zbioru zadań najlepiej ogólnodostępnego, żeby można było dostać w bibliotece. Pasowało by przeżyć matmę na I roku a jestem przyzwyczajony do podręczników z odpowiedziami. Poszukuje czegoś takiego gdzie mógłbym poćwiczyć funkcje, macierze, pochodne, całki itd

multum tego jest

ja mogę polecic

1. krysicki,wlodarski - z tych ksiazek ucza sie na matmie,ale nie sa trudne
2. podreczniki żakowskiego +leksiński+trajdos (z tym ze one sa robione nieco pod elektrykow)
3. ksiazki biblioteczki opracowan matematycznych- w nich nie ma teorii, same zadania z przykladami
(z tej serii wyszlo z 10 ksiazek,w kazdej jakos po 100 przykladow rownan czy calek)

(editado)

dzieki, skorzystam chyba z tej 1 pozycji bo widzę w pdf, że tego właśnie szukałem ;)

ogarnia ktos metode liczenia pomiarow niepewnosci zwana pochodna logarytmiczna?

biblioteczke opracowan matematycznyych tez latwo znalezc,a moze ci sie przydac

jeszce jedno pyt: Kiedy NIE można mnożyć macierzy?

wystarczy chwile poszukac,leniu:)

http://www.matematyka.pl/164998.htm

;)

czy 4^ log2 z 3 to będzie 9?

zamieniamy tak:

2^2(log2 z 3)
potem dwójka staje się potęgą log2 z 3
nastepnie zgodnie z definicją mamy 3^2 czyli 9?

tak

dobra, to kolejne pytanie do ciebie Menadżerze:

Jak się robi przykłady z granicy ciągu opierającie się na logarytmie naturalnym oraz funkcji wykładniczej? Np takie:
http://www.iv.pl/images/98568522566471122894.png

chodzi mi raczej o sam schemat działania niż o wynik, bo całą resztę np sprzężenia, liczby eulera, tw. o 3 ciągach itp umiem, zostało tylko to

[(ln(n+1) - ln(n)] = [ln((n+1)/(n))]


granica dla ln(1+1/n) = 0

pomysl, jaka bedzie gdy przed nawiasz kwadratowy dasz n i dlaczego

cos takiego jak euler swita?

(editado)

czy kazda granice funkcji da się od razu policzyc z reguły de l'hospitala?