Asunto: Matematyka

na tym zdejciu w profilu to Ty skaczesz tego methoda czy co tam? :p
zawsze mnie to ciekawilo :p

nie wyjechalismy troche z tymi rozmowami poza temat watku?myslalem ze to inny watek typu zadania domowe:P

hmm...to moze i na analizie matematycznej cos o tym mowi...ale na wyklady nie zagladam a na cwiczeniach mamy z takim wporzo kolesiem co jako jedna z metod rozwiazywania zadan powiedzial nam ze trzeba otworzyc podr na koncu i wyszukac numer zadania i sprawdzic odpowiedz :P

ja tam nigdy nie lubilem sciagac(w liceum nauki byle bardzo niewiele), ale teraz jak patrze czasami ze na jedne laborki jest do nauczenia z analitycznej 25 stron to kusi bardzo....

mute albo melon...ale chyba melon :P przednia reka tylna krawedz po srodku :) fajne zdjecie wyszlo :))

method to jak zegniesz nogi w kolanach i w taki luk sie wygniesz :) brat fajnie to robi :)



dobrze ze Owczarzy nie ma guziczkow bo by nam watek zamknal :P

czyli to Twoje, tak ?:)

ech ja studiuje tylko chemie a czasami te zadania z matmy to jest katastrofa, nie wyobrazam co sie dzieje na matematyce(kierunku):)

tak w ogole to w toruniu mieszkasz z rodzicami? czy wynajales jakies mieszkanko?

no ja tez tego nie popieram i wolalbym nie sciagac...ale bardziej wolalbym zaliczyc takze oszukuje :/ i raczej jako ujme to traktuje a nie ze fajny jestem bo sciagam :P

ech mnie to tam pikus, byle bysmy pozniej nie dostali po banie na tydzien:P

zdjecie? no jaha ze moje !!! :PP

masz tu jeszcze filmik fajny :) coprawda aparat nie dal rady w dobrej jakosc nakrecic, ale cos tam widac


w toruniu to z rodzicami cale zycie :) ale od pol roku sie do poznania przenioslem do babci(:/) na studia takze raz tu raz tu jestem

ja to jednak probuje na pierwszy termin sam, na drugi to juz kombinuje bo na trzeci termin nigdy nie chce za bardzo liczyc...:)i tak dobrze ze u nas te punkty ECTS nie sa az tak drogie....na architekturze jeden punkt 100zl, wiec szkoda mi ludzi bioracych tam warunki, chyba musza byc z bogatych domow:P

nie chwaliles się, ze jestes u babci:D

czyli co, imprezy robisz pewnie codziennie? :p

a w Toruniu nie ma zadnej wyzszej szkoly???ja myslalem ze w Katowicach studiujesz:)

w toruniu nie ma nic ciekawego..
chodzi mi o bazę rozrywkową :)
jakies marne teatry + jedno noramlne kino :)

na rynku nawet nie ma gdzie usiasc :p


z babcią za to ma zajebiscie :p

ja matmy nie lubie...zbyt abstrakcyjna :P fizyka to tam widze dwa wozki sie zderzaja i jak jeden ciezszy to przepycha drugi :D

ale jak porownuje to co ja na matmie mam a co kumpel rownoczesnie majze wlasnie robi to faktycznie...maja material nieco wolniej ale szczegolowiej...i wiecej :| ja np liczby zespolone mialem jako jeden z 3 dzialow algebry w 1 semestrze a on przez caly semestr albo i dluzej ma...jak sie tworzy liczby zespolone i pelno roznych definicji ma :/ takze ciesze sie ze ja tylko podstawy mialem :P

oj to sie poprosi nowego moda w lidze zeby zdjal bo nudno na forum bedzie :D :P