Asunto: Matematyka

a ja wlasnie mam bardzo dobre zdanie o toruniu,straszny sentyment i przywiazanie do tego miasta :) i bardziej czuje sie torunianinem niz polakiem :P tak jak Kopernik :D

z sziszą? pewnie to samo :P ale masz tak ze mozesz sie rozwalic na poduszkach? a nie ze siedzisz na kanapie?

ale gdzie sie chcesz dostac?mowiles cos o politechnice nie?

myslalem zeby drugi kierunek na politechnice pociagnac a w trn juz polibudy nie ma :/

a w toruniu wlasnie fizyka jedna z najlepszych w polsce jest...pierwsza trojka conajmniej

no tak, z sziszą..

dzisiaj wlasnie z kumplem swietowalem zdanie matury z polaka :)
najpierw bylismy w kafefajce, pozniej polazlismy po jakichs tam pubach, by znowu wrocic do kafefajki :)

melona i truskawkę zaliczylismy dzisiaj. nie ma kanap, sa poduchy :) do tego fajne swiatlo + klimatyczna muzyczka, ale to pewnie wiesz ;]

no chcę na matmę wlasnie..
to jest priorytet :)

panowie co jak co, ale skonczyc politechnike to jednak wzbudza wsrod ludzi ogromny szacunek, nie ma bata:)

a skad wie ze zdal mature ??chyba ze ustna tak??

noo i wlasnie takie knajpy najbardziej lubie :) jak jeszcze jest kobieta u boku i fajeczka przed Toba to moglbym sie z tamtad nie ruszac :P

bez przesady, mnostwo ludzi konczy jednak politechniki :)

ale Ty chcesz isc na te matme na polietchnike gdzies czy na uniwerek?

tak, tak ,ustna..ale to bylo najtrudniejsze :)

na polibudę..na uniwerku chyba jednak za ciezko

jak bedzie szlo, to chetnie doloże jakis latwiejszy kierunek po dwoch latach
(editado)

a jak powiem ze skonczylem polibude i fizyke na uniwerku to juz wogole beda klekac przedemna :P

zastanawiam sie czemu sie tak zmienilo...dawniej to wiecej ludzi wlasnie na polibudy i scisle kierunki szlo...a nie na zarzadzanie...albo marketnig czy inne nauki spoleczne

e tam mgr inz. to jest wypass jednak:D

zwlaszcza ze do kafefajki przychodza czesto fajne dziewczyny..dzisiaj np. byly fajniutkie :p

tak beda przed Tobą klekac, ze skonczysz nauczajac fizę w szkole ;)