Asunto: Matematyka

tak beda przed Tobą klekac, ze skonczysz nauczajac fizę w szkole ;)

ojoj ja to zawsze jednak sadzilem ze po politechnice jest lepsze wyksztalcenie anizeli po uniwerku:P

:) no i nie ma tam rozowych laleczek :P

w sumie ja czuje ze nauka mlodziezy moglaby mi sie bardzo spodobac, ale musialbym miec samych ambitnych uczniow:D

takiej opcji nie ma :P chyba ze beda mi placili conajmniej 10 kafli miesiecznie :P

po takich kierunkach na uniwerku wiecej osob zostaje nauczycielami :)

a jakbys nie mial ambitnych, to zawsze moglbys upierdalac czesc, zeby miec samych ambitnych ;]

na to nie ma szans w szkole :P teraz sa sami wyedukowani co to nie potrzebuja juz szkoly i chodza tam bo musza :P na uczelni bys musial wykladac

to wyjedz do norwegii :)

dokladnie masz racje, ja wsrod nauczycieli mialem jednego nauczyciela matmy co mial mgr inz i jedna babke z fizyy ale ona uczyla w innej szkole.....a i mialem jednego doktora z fizyki lol:D

ja w LO mialem trzech doktorow z fizyki :P


Sieki a wiesz ze bardzo chetnie? duzo bardziej niz na wyspy! w norwegi maja zarabiste gory ze sniegiem lezacym caly rok :>

ale jak sie ktos chce uczyc to nauka takiej osoby to sama radosc ale jak wiekszosc to jednak olewa to taka robota bez sensu...pomijam tu kwestie zarobkow oczywiscie...

ale to taki doktor ma na tyle konkretne wiedze ze wydaje mi sie iz sie marnuje w takim liceum...

Snow....mleczko i spac, bo babcia bedzie krzyczec:P

Edytka dodaje zebys zobaczyl ile tu naspawales niepotrzebnie w watku MATEMATYKA!!!
(editado)

ano wiem, ze tam fajnie :)

za zbieranie truskawek w norwegii placą 14 tys. zl..tyle ze trzeba znalezc tam jakis w miarę tani nocleg :)

no ja moze radosci nie mam jak innym pomagam, ale to oni raczej nie z ambicji i zadzy wiedzy tylko zadzy zdania :P ale mimo wszystko to ciesze sie ze moge pomoc