Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Praca

2014-05-22 18:25:14
od listonosza tez , wiadomo ,ze burakowi nie dadza ani grosza:p ale zalezy tez od straszej osoby , rozplywa sie to tak pol na pol:P
2014-05-22 18:26:47
innymi slowy kokietujesz starsze panie? :P



Dokładnie! ;D
2014-05-22 19:49:18
w tyk kraju gówno jest, a nie robota, ile ja znam studentów po UŚ-iu co nie mają roboty i chodzą z ulotkami
(editado)
2014-05-22 19:56:11
szwamb para Yeti
Po prostu zmarnowali lata na studiach. Nawet studiując teoretycznie gówniany kierunek można sobie wyrobić w nim przyszłość biorąc wolontariaty, praktyki, staże związane ze studiami, ale jak ktoś się bawi przez całe studia tylko się ucząc na sesje, w wakacje siedzi w domu u mamy to później się budzi w wieku 23/24 lat bez praktyki, bez wiedzy, bez pracy.

Gorzej, jak ktoś to wszystko robi a później zostaje na lodzie, to w ogóle jest przykre :P.
2014-05-22 19:57:53
Yeti para szwamb
skoro każdy teraz idzie na studia to jest nadmiar studentów i robi się cyrk na rynku pracy... po zawodówce każdy znajdzie prace w zawodzie, studentów ile pracuje w zawodzie? 10%
2014-05-22 20:02:53
Skąd info o tych 10%? :>
2014-05-22 20:19:34
Rocky para szwamb
''Jest cała masa prac, w których nawet z wykształceniem niepełnym podstawowym można zarobić więcej niż 1,2k''

Jest też masa ludzi po studiach którzy pracują za najniższą krajową ,nie ma co popadać w skrajności.
2014-05-22 20:23:01
madralo to pewnie przyblizony % jakby napsial 10-30 wtedy by ci pewnie ulzylo
2014-05-22 20:29:00
Ach te cyferki:P
2014-05-22 20:32:22
Ulżyło? Przecież ja się pytam o źródło a nie wyładowuję frustrację.
2014-05-23 01:20:15
W Polsce sytuacja na rynku pracy jest cieżka od wielu lat i nic sie nie poprawia.
Wyjeżdzajac do Anglii w 2006 roku chciałem przeczekac trudny okres 12% bezrobocia. Teraz po wielu latach bezrobocie jest na podobnym poziomie. Zresztą jak sądze wskazniki sa znacznie zaniżone. Wielu z moich znajomych jest bez pracy a mieszkają w Polsce A :P . Jestem po studiach humanistycznych na UŚ. Gdyby nie satysfakcja z ich ukończenia to mozna by te lata uznac za starcone. Edukacja w Polsce to przerost formy nad treścią. Sztuka dla sztuki. Nie stawia się na pragmatyzm tylko na teorię. Mimo że zarabiam kilkukrotność sredniej krajowej w Polsce myślę o zalozeniu firmy w UK. W Polsce byłem nieudacznikiem tutaj jestem osobą aktywną i z pomysłami. Tak jak wielu moich znajomych. Gdyby nie tęsknota za krajem to nawet nie myślałbym o powrocie do kraju. Niestety jestem w mniejszości. Większość znajomych ma tu rodziny i zostaje tu na stałe.
Życie jest tu o wiele prostsze niz w Polsce. Chociazby fakt ze do uzyskania emerytury nie jest wymagany okres przepracowanych lat. Ile się wypracuje tyle się dostanie po uzyskaniu wieku emerytalnego. Dla przykłądu podam ze ja po 6 latach pracy tutaj mam juz ponad 800 zł emerytury po kursie obecnym funta. Znajoma mamy po 40 latach pracy jako przedszkolanką ma tą samą wysokość emerytury. I wiele innych przykładów. Długo by pisać. ;(
(editado)
2014-05-23 11:55:47
Moj szwagier mnie o to samo ostatnio zagail i konkluzja ta sama - aktualnie mam w teorii wiecej emerytury, niz jego mama po 45 latach pracy jako fryzjerka we wlasnym zakladzie.

Malo tego - ja i tak nie wierze, ze mi zus cokolwiek wyplaci na starosc, bo powoli sie wali i kiedys pieprznie.
2014-05-23 17:50:26
no gówno dostaniemy w tym kraju
2014-05-23 20:49:24
bez obrazy ale to brednie i to nawet niezbyt smieszne...
TEKSTY TYPU: "mam w teorii więcej emerytury" ...??? - to ekonomiczna miazga

Bo czym tu sie "teoretycznie" podniecac ?
a/ trzeba dożyc, co latwe nie jest/bedzie
b/ za 30 lat sytuacja będzie zgoła inna
c/ przeliczanie wszystkiego na zł jest załosne
d/ trzeba się cieszyc z tegi, ze zyje sie w wolnym kraju i mozna wyjechac vs kolezanka mamy fryzjerka, ktora byc moze tyle szczescia nie miala...
e/ lepiej mozna sie dowartosciowac przeliczajac wzystko na mexico peso lub jeny :P

pozdro



2014-05-24 08:17:37
co sie pieklisz, przelicza na taka walute w jakiej wydaje...
2014-05-24 09:04:02
Szczerze, to nic nie zrozumialem z Twojego posta. :)