Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Święta
ripley991 [del] para
ciacho83
To już w sobote chłopaki :)) i drogie i piękne dziewczyny z naszego kochanego sokkera a więc:
Niech się spełnią świąteczne życzenia,
te łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku,
niech się spełnią w Nowym Roku!
Dla wszystkich! Do zobaczenia w 2012 roku :D zobaczymy czy bedzie to ostatni rok tego swiata!
Niech się spełnią świąteczne życzenia,
te łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku,
niech się spełnią w Nowym Roku!
Dla wszystkich! Do zobaczenia w 2012 roku :D zobaczymy czy bedzie to ostatni rok tego swiata!
Dziś Mikołaj jest nie w sosie, Elf przeleciał mu gosposię, W akcji zemsty dziad brodaty, ruchnął wszystkie inne skrzaty, Renifery oburzone bo ich tyłki też ruszone, a więc życzę ci wszystkiego Najlepszego by Mikołaj cię nie "tego" ;D
szamot [del] para
Bojan [del]
Bez was mój czas wolny byłby na laskach stracony. A tak to mogę popisać z wami bo jesteście strasznymi bałwanami... Wesołych ludzie wesołych:P
spirit [del] para
Edson
wesołych i spokojnych :)! oraz mocno zakrapianego dyngusa po kolacji :D
Wszystko niestety wskazuje że bedzie to ostatni rok :D
Ale mniejmy nadzieje na lepsze jutro
Ale mniejmy nadzieje na lepsze jutro
Jak to przeca zostały bigos i placki a nawet troche sałatki :P
że jeszcze ten dzień się nie skończył... a może to być ten prawdziwy koniec... życzę wam:
Gwiazdora w kominie,
Prezentów po szyje.
Dwa metry choinki,
Cukierków trzy skrzynki.
Przed oknem bałwana,
Sylwestra do rana.
ale wiecie co , końca świata nie będzie a więc życzeń też nie :P
Gwiazdora w kominie,
Prezentów po szyje.
Dwa metry choinki,
Cukierków trzy skrzynki.
Przed oknem bałwana,
Sylwestra do rana.
ale wiecie co , końca świata nie będzie a więc życzeń też nie :P
Życzę wszystkim zdrowych i Wesołych Świąt !
Dzisiaj o zmierzchu wszystkie dzieci,
Jak małe ptaki z gniazd,
Patrzą na niebo, czy już świeci
Najpierwsza z wszystkich gwiazd.
O zimne szyby płaszczą noski
W okienkach miast i wsi,
Czy już sfrunęła z ręki Boskiej,
Czy już nad nami tli.
Różowe niebo pociemniało,
I cień błękitny legł
Na ziemię białą, białą, białą,
Na nieskalany śnieg.
Anioły mogą zejść do ludzi,
Przebiec calutki świat:
Śnieg taki czysty, że nie ubrudzi
Białych anielskich szat.
Białe opłatki, białe stoły,
Świeżych choinek las...
Doprawdy mogą dziś anioły
Zagościć pośród nas.
Tylko ta gwiazda niech zaświeci
Nad ciszą białych dróg
I zawiadomi wszystkie dzieci,
Ze się narodził Bóg.
Dzisiaj o zmierzchu wszystkie dzieci,
Jak małe ptaki z gniazd,
Patrzą na niebo, czy już świeci
Najpierwsza z wszystkich gwiazd.
O zimne szyby płaszczą noski
W okienkach miast i wsi,
Czy już sfrunęła z ręki Boskiej,
Czy już nad nami tli.
Różowe niebo pociemniało,
I cień błękitny legł
Na ziemię białą, białą, białą,
Na nieskalany śnieg.
Anioły mogą zejść do ludzi,
Przebiec calutki świat:
Śnieg taki czysty, że nie ubrudzi
Białych anielskich szat.
Białe opłatki, białe stoły,
Świeżych choinek las...
Doprawdy mogą dziś anioły
Zagościć pośród nas.
Tylko ta gwiazda niech zaświeci
Nad ciszą białych dróg
I zawiadomi wszystkie dzieci,
Ze się narodził Bóg.