Asunto: Piłka ręczna

Bardzo wymęczone zwycięstwo i to z Argentyną :/

No ale jest win, oby w końcu zaczęli coś grac.

słabo, nie ma sie co cieszyć :(

Ledwo co wygrali. A ja myślałem że oni Argentynę objadą różnicą 7-8 bramek a tu prawie zremisowali. Nie dobrze to wygląda, bardzo nie dobrze ;/

bądzmy optymistami. Polacy czesto serwowali nam takie mecze. sadze ze sie jeszcze rozegrają, tym bardziej ze Argentyna grala specyficzna obrone.

troche mnie dziwi ze pod koniec meczu bronil Wyszomirski i ze Bieleckiego nie bylo. Rzuty Bieleckiego czesto odmieniaja obraz meczu. ale nawet dobry byl ten Zaremba, co debiutowal.

Jeśli się męczymy z takim średniakami jak Słowacja i Argentyna, no to naprawdę jest zle, z taką grą to możemy pomarzyć tylko o medalu.
Wystarczy tylko zobaczyć i porównać sobie jak my zagraliśmy ze Słowacją, a jak zagrała z nimi Szwecja.

kurde męczymy o czym wy piszecie? mieli na początku turnieju grać jak w finale z francuzami? mielimy wystawiać lijewskiego bieleckiego tkaczyka tłuczyńskiego od początku dajcie na luz...

Turniej pod względem sędziowania to jest porażka dobrze chociaż, że się wykładzina nie odkleja jak 2 lata temu w Chorwacji. 1 raz od 4 lat jak oglądam ręczną widziałem wykluczenie za nieprzepisową odległość, ok nie mam nic przeciwko gdyby byli tak konsekwentni i skrupulatni zawsze. Sędziowie w ogóle nie ogarniali co się dzieje dzisiaj. Szczyt wszystkiego, że Argentyńczyk przebiega sobie przez pole bramkowe i 5s później odbiera nam piłkę. 1 połowa Bielecki jak najbardziej przepisowo zdobył bramki 2 razy niestety nie uznana była żadna i akcja bez gola a przerywane po to by upomnieć Argentyńczyków, potem Tkaczyk sam na sam jakiś Argentyńczyk z tyłu łapie go w pół, faul wyraźny jak nic na szczęście Tkaczyk złapał piłkę i w bez wyskoku trzymany rzucił bramkę. 2 wykluczenie Siódmiaka to są kpiny typ 10m od bramki podaje ten go pchnął tak jak był Faul na MŚ06 w piłce nożnej w meczu z Austrią, a zara potem Argentyńczycy w powietrzu łapią wszystkich i ściągają na glebę. Bez wykluczenia. Tkaczyk też za śmieszne rzeczy odpoczywał 2 min. Nie mówię tutaj o stronniczości po prostu nie ogarniali, u mnie na wf było więcej profesjonalizmu. Też był moment w 2 połowie, że w ciągu 2min 1 stracił przytomność na chwile, a 2 leżało bo w twarz.

przeciez rok temu ledwo sie przebili przez te wszystkie grupy, a ostatecznie zajeli 3 miejsce. oni po prostu musza sie rozpedzic :P

a poza tym - przeciez wygrali dzis (wiem ze ledwo ale wygrali) i trzeba sie z tego cieszyc. nie lubie myslec co bedzie za pare dni, tylko po prostu wlaczam TV i ogladam mecz :P

otóż to a tu napinka na nich że cienko że żenuła że kiepsko, ale po cholere mają grać super w tej fazie

Turniej pod względem sędziowania to jest porażka dobrze chociaż, że się wykładzina nie odkleja jak 2 lata temu w Chorwacji. 1 raz od 4 lat jak oglądam ręczną widziałem wykluczenie za nieprzepisową odległość, ok nie mam nic przeciwko gdyby byli tak konsekwentni i skrupulatni zawsze. Sędziowie w ogóle nie ogarniali co się dzieje dzisiaj. Szczyt wszystkiego, że Argentyńczyk przebiega sobie przez pole bramkowe i 5s później odbiera nam piłkę. 1 połowa Bielecki jak najbardziej przepisowo zdobył bramki 2 razy niestety nie uznana była żadna i akcja bez gola a przerywane po to by upomnieć Argentyńczyków, potem Tkaczyk sam na sam jakiś Argentyńczyk z tyłu łapie go w pół, faul wyraźny jak nic na szczęście Tkaczyk złapał piłkę i w bez wyskoku trzymany rzucił bramkę. 2 wykluczenie Siódmiaka to są kpiny typ 10m od bramki podaje ten go pchnął tak jak był Faul na MŚ06 w piłce nożnej w meczu z Austrią, a zara potem Argentyńczycy w powietrzu łapią wszystkich i ściągają na glebę. Bez wykluczenia. Tkaczyk też za śmieszne rzeczy odpoczywał 2 min. Nie mówię tutaj o stronniczości po prostu nie ogarniali, u mnie na wf było więcej profesjonalizmu. Też był moment w 2 połowie, że w ciągu 2min 1 stracił przytomność na chwile, a 2 leżało bo w twarz.

a kto wie, moze sedziowie obawiaja sie Polakow i sedziuja pod Szwedow, utrudniajac naszym gre..

Jak to po co? Przecież do rundy zasadniczej wliczają się pkt z 2 drużynami, które awansują z grupy razem z nami.

no punkty jak sam napisałeś... a wygrana to dwa punkty

Tylko żeby zdobyć pkt trzeba wygrać mecz a tu mieliśmy dwa horrory które równie dobrze mogliśmy przegrać z taką ciulową grą.

Tylko żeby zdobyć pkt trzeba wygrać mecz


pytam sie przegraliśmy jakiś mecz? wiecie na co stać repre a już psy na niej wieszacie...
(editado)

popieram. wszystko jest przed nami, a przeciez narazie mamy komplet pkt.

Nie ale zanosi się na to że kilka mogą przegrać z taką grą. Wiem że stać ją na medal i również wiem że stać ją na odpadnięcie w pierwszej fazie jeśli się nie wezmą za grę.

Wenta mówił że będą w wysokiej formie i z meczu na mecz ta forma będzie rosnąć tak aby zaprocentowała w finale (mówił przez wylotem do Szwecji otwarcie że jadą po złoto bo stać ich na to).