Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Piłka ręczna

2015-01-31 12:43:07
Jeśli chodzi o sprawiedliwość sędziów to chyba oglądaliśmy 2 różne mecze ;)
2015-01-31 19:10:56
Trzeba było lepiej grać w obronie a Szmal powinien mieć wiekszy procent skuteczności no ale ile razy może bronić co 2 strzał.Raz mu sie słabszy mecz przytrafił.Wyszomirski tez nie mial swojego dnia no i wyszlo tak jak wyszlo.Przegralismy.

Sedziowie moze 1-2 razy spornie na korzysc gospodarzy tak jak w kazdym sporcie.
2015-01-31 20:39:35
Nie znasz się to nie gadaj :) 2 razy spornie? 2 razy to oni popełnili błąd w jednej akcji, jak Markovic strzelił po wrzutce
2015-01-31 21:16:14
Czemu tak tych sędziów krytykujecie zawsze jak coś wam się nie uda to jakieś wymówki.Może jeszcze Papież Franciszek kibicował Katarowi?
2015-01-31 22:07:39
Dobry troll.
2015-02-01 03:44:30
Powiedziałem:

sedzii pomylił się w jednej akcji 2 razy, gdy ty sugerowales ze w calym meczy zrobil to dwukrotnie

Twoja odpowiedź:

bla bla czemu brak konkretów, słaby żart, znak zapytania
(editado)
2015-02-01 08:57:03
drużyna która daje CHorwacji rzucić sobie tylko 20 goli 'nie umie' bronić :>>>>>

no i była nieksuteczna w ataku bo wrzuciła 'tylko' 29 goli

samych znafcófff tu widzę :D:D:D
2015-02-01 09:57:28
ale nie ma co porownywac meczow z Katarem do meczu z Chorwacja czy nawet ze Szwecja, bo tam polacy zagrali genialnie w obronie. W meczu z Katarem zagralismy slabo, podobnie do tych meczow w grupie gubiac krycie, bedac mala aktywnym. Ja juz to mowilem, gdyby zagrali tak jak w dwoch wczesniejszych meczach to my dzis gralibysmy z Francja i nikt by teraz nie narzekal na sedziow.
2015-02-01 10:34:02
dokładnie. Teraz wśród piłkarzy i jak widać części kibiców (pewnie ten charakter polaczkowy, który nigdy nie widzi błędów po swojej stronie, tylko węszy spisek, układ i zdradę) rozpętała się nagonka - ale prawdę powiedziawszy, gdyby Katar nie był gospodarzem imprezy to i tak niekoniecznie byśmy ten mecz wygrali. Bramkarze jak firanki, obrona słabo się ustawiała, w ataku pierwszą połowę ciągnął 1 zawodnik.

sędziowie kilka razy zdecydowali na niekorzyść Polaków - ale czy w tym samym turnieju nie było już tak wcześniej? Biegler na konferencji dobrze, że nie podejmował się krytyki, za to Ci, którzy mogli zagrać lepiej (Chrapkowski np.) woleli skupić się na zrzucaniu winy na sędziów
2015-02-01 10:55:05
sam Jurecki to za malo, zeby zagrac finale, a gdyby nie on to juz po pierwszej polowie mozna bylo gratulowac Katarowi, a tak to byla nadzieja, ale w drugiej polowie nic sie nie zmienilo. Katar byl w tym meczu lepszy i zasluzyl na gre w finale. Sedziowie mogli w kilku sytuacjach zachowac sie inaczej, tak jak piszesz, ale taki plus gospodarzy i Polacy o tym wiezieli i byli na to gotowi. Teraz moga miec tylko pretencje do siebie ze nie zagrali dobrego meczu.
2015-02-01 11:19:05
sprawa jest taka, że po 1/4 z Chorwatami balon został rozdmuchany do takich rozmiarów, że - w przypadku braku awansu do Finału - skończyć to się mogło tylko w jeden sposób - taki jak na załączonym obrazku po końcowej syrenie. już przed meczem miałem wrażenie, że przegrać to my z [takim] 'Katarem' możemy tylko przez sędziów, kosmitów, ewentualnie tradycyjnie - żydzi, masoni i cykliści:-)

jednak nie podpiszę się tutaj pod akcją typu - 'gdyby Katar nie grał u siebie to z taką grą i tak byśmy nie wygrali'. obejrzałem powtórkę na spokojnie i ten mecz układał się do momentu naszej pierwszej kary, a później drugiej kary [podwójne osłabienie] po których to 'Katar' złapał rytm, pewność siebie. wykorzystali chwile 'gorącej głowy' naszych i odskoczyli nam na te 4-5 bramek i ten dystans się trzymał. jak tylko zjechaliśmy do 2 bramek -> kara dwóch minut. jeśli mnie pamięć nie myli to około 50 minuty meczu w karach było 10-2:-) Dodać przy tym trzeba, że do tej pory Polacy byli w czubie fair-play. Ja nie twierdzę, że nasi nie faulowali. Co najmniej dwie kary były jednak kontrowersyjna, w tym jednej Jureckiego wg mnie nie było. Kluczowe jest jednak o innego - nie chce mi się wierzyć, że 'Katarczycy' - którzy drugą karę dostali bodajże w 55 minucie[!] do tej pory byli tak czyści:-) Poza tym bodajże przy prowadzeniu 'Katarczyków' 2 bramkami ewidentna brama z pola bramkowego bodajże Markovica [ta z powietrza] i zamiast szansy w kolejnej akcji na bramkę kontaktową znów odskoczyli nam 3 bramy. Takie sytuacje, gdy można złapać kontakt, a rywal odskakuje znów na 3 - po ewidentnym błędzie sędziów - podcinają skrzydła [po kiego jest tam zapis video?!]. Jak dla mnie 'Katar' miał w tym meczu spory margines błędu w postaci sędziów. Co pewnie też się przełożyło na taką, a nie inną grę w obronie naszych [plus nasi zajechani brakiem ławki]. Jak zaczęliśmy przez chwilę bronić twardo to graliśmy 4 vs 6 w polu. Choć fakt faktem GK to my nie mieliśmy ani jednego, co jednak przekładało się niejako z tego, ze słabo broniliśmy i połowa jak nie więcej rzutów Katarczyków była z czystych pozycji.
2015-02-01 11:31:09
bodajże, bodajże, bodajże... :)

w meczu z Chorwatami któryś z naszych (Chrapkowski?) dostał karę bez kontaktu (faulował kto inny z naszych) - błąd ewidentny - a nie graliśmy wtedy z Katarem.

Czy to w boksie, czy to w piłce nożnej, czy w ręcznej czy w innych sportach - gospodarzom często/zawsze/zazwyczaj sędziuje się po "gospodarsku". Tego się spodziewaliśmy i nic mnie nie zaskoczyło, nie był to ewidentnie ustawiony mecz, czego próbują dowieść niektórzy.

Poza tym bodajże przy prowadzeniu 'Katarczyków' 2 bramkami ewidentna brama z pola bramkowego bodajże Markovica [ta z powietrza] i zamiast szansy w kolejnej akcji na bramkę kontaktową znów odskoczyli nam 3 bramy. Takie sytuacje, gdy można złapać kontakt, a rywal odskakuje znów na 3 - po ewidentnym błędzie sędziów - podcinają skrzydła

gdy gonimy wynik, są końcowe minuty a nasz zawodnik nieatakowany podaje wprost do przeciwnika - to to dopiero podcina skrzydła....

nic już nie zmienimy, przegraliśmy mecz, który moim zdaniem nie został rozegrany tak dobrze jak poprzedni - trzeba teraz wygrać z Hiszpanami, bo w meczu z nimi na "gospodarskie" sędziowanie nie możemy narzekać.
(editado)
2015-02-01 11:43:36
trzeba wygrać - Hiszpania sportowo jest dużo lepsza od nas i Kataru i jeżeli chcemy wygrać to musielibyśmy zagrać jeszcze lepiej niż z Chorwacją, sprawa bardzo trudna; 4 miejsce też nie będzie złe patrzać jak zaczeliśmy ten turniej i jak graliśmy w sparingach przed nim
(editado)
2015-02-01 11:52:15
gdy gonimy wynik, są końcowe minuty a nasz zawodnik nieatakowany podaje wprost do przeciwnika - to to dopiero podcina skrzydła....
jasna sprawa, tyle, że tam szanse na to, żeby doprowadzić do dogrywki były iluzoryczne - nie oszukujmy się:-) tam została chyba minuta niecała do końca nawet jakbyśmy strzelili to Katarczycy grali by praktycznie do końca swoją akcję. co nie zmienia faktu, że zagranie kretyńskie;-)

Czy to w boksie, czy to w piłce nożnej, czy w ręcznej czy w innych sportach - gospodarzom często/zawsze/zazwyczaj sędziuje się po "gospodarsku". Tego się spodziewaliśmy i nic mnie nie zaskoczyło, nie był to ewidentnie ustawiony mecz, czego próbują dowieść niektórzy.
Daleko mi do tego, żeby pisać, że mecz był ustawiony. Co nie zmienia faktu, że mieli spory margines błędu w swoich poczynaniach:-) Jeśli na 50 minut jedna drużyna 20% czasu gra w przewadze jednego zawodnika, a w tym czasie druga dostaje 2' kary to już wystarczająco, żeby odskoczyć na kilka bramek:-)

nic już nie zmienimy, przegraliśmy mecz, który moim zdaniem nie został rozegrany tak dobrze jak poprzedni
jasne, że nie został rozegrany tak jak poprzednie. tyle, że zobacz na jedno - na początku graliśmy twardo w defensywie, za co jednak wyłapaliśmy w ciągu pierwszych 15' meczu aż 3 kary. na dobrą sprawę ponad 1/3 tego okresu graliśmy bez jednego grajka. dopiero jak nas doszli i wyszli na prowadzenie to się zrobił spokój z karami:-) do momentu jak z 5 bramek zjechaliśmy do 2 w II połowie meczu, wtedy 2x w ciągu 3 minut wyleciał Jurecki i znów nam odjechali na 4-5 bramek. nie zwalam całkowitej winy na sędziów, jednak napewno swoje 5 groszy do tego dorzucili.

trzeba teraz wygrać z Hiszpanami, bo w meczu z nimi na "gospodarskie" sędziowanie nie możemy narzekać
Katar ma dług wdzięczności u przepłaconych hiszpańskich kibiców:-P także byłbym ostrożny w ferowaniu takich teorii;-)
(editado)
2015-02-01 12:08:31
do tego to mistrzowie świata aktualni a wiadomo - jak nie pod gospodarzy to obrońców tytułu :)
2015-02-01 12:08:46
nie ogladalem meczu wiec nie wiem ale w ogolnosci to mysle ze mecz pilki recznej jest dla sedziow bardzo latwy do ustawienia. tam w kazdej akcji jest kontakt broniacego z atakujacym i zawsze wyglada to podobnie a czy sedzia uzna czy akcja prawidlowa czy faul czy zolta czy wykluczenie czy karny to decyduja niuanse i sie sedzia zawsze wybroni. a jak caly mecz sobie tak przesunie i jednej druzyne gwizdze o poziom surowiej drugiej o poziom lagodniej to jestesmy w dupie ;-)