Asunto: Lotto

A co mi po milionie? Na waciki.

haha tak tak, chciałbym zobaczyć Twoją minę jakby sie okazało ze te numery by wygrały w plusie :DD

Nie sprawdzam numerów w plusie, więc żadnej dziwnej miny byś nie zobaczył.

Marek1234itd do freszpak
A co mi po milionie? Na waciki.

słaby trolling

To nie jest trolling.

Skoro mam wygrać to chcę dużo albo nic a nie takie ćwierćśrodki :P

facet z pobliskiej miejscowości wygrał w tym plusie 1m, zbudował sobie ładny dom, kupił fajny samochód i myśle że już nic mu nie zostało i musi normalnie chodzić do pracy... także może i dobrze ze nie grasz z tym plusem bo taki milionik w rękach które nigdy nie obracały takimi kwotami może nie zmienić życia :P

Jeśli już to odwrotnie. Jak ktoś obraca milionami to życia to za bardzo nie zmieni.

W ogóle co Ty masz za okolicę

kilka lat temu facet z mojej miejscowosci wygral 3,5m

facet z pobliskiej miejscowości wygrał w tym plusie 1m
(editado)

kiedy pisałem "takimi pieniedzmi" nie chodziło o miliony a o jakieś tam dziesiatki tysiecy, bo miliona nie można nazwać milionami a raczej tysiącami ;p taki milion naprawdę dobrze można spożytkować ale dom i samochód... troche głupio ;d

a jak ktoś juz ma lokum i ma 1mln do wydania? mi auto wystarczyłoby zwykle z salony za ok 40-50 tys, zostaje reszta... to na prawde sporo pieniędzy.

Zacznijmy od tego, że jak wygrywasz 1 mln to dostajesz 900k bo 10% podatku musisz zapłacić :d

wiem o tym, to powiedzmy, że 900tys.

noo jeden taki wygrał 3,5m bo trafił szóstkę i jeden wygrał miliona w plusie :D

http://www.lotto.pl/mapa-milionerow (a, musisz tutaj zmienić jeszcze żeby pokazywało wszystkie wygrane od 96 roku)

i tam jest na wschodzie polski taka miejscowość sawin, to masz 1,3m wygrana (jednak to jakies inne losowanie było, a zawsze myslałem że to w plusie wygrał bo wszyscy mówili że milion wygrał ;d) i w najbliżyszm mieście w chełmie (niedaleko) jest 3,7m wygrana ale to gość z mojej miejscowosci tylko stawiał w tym mieście bo tam pracował. Z tym też jest fajna historia którą opowiadał moim rodzicom jak był w sklepie u nas, a wiec: wracał z pracy z jakimś kolegą i ten kolega zatrzymał sie w kiosku i przy okazji kupował kupon, spytał tego gościa co wygrał czy jemu też kupić no i ten powiedział że spoko. Później jak sie okazało że wygrał to odpalił temu koledze co kupował kupony 100tyś, w sumie mało troche ;d
(editado)

czytałem historie takich szybkich milionerów co wygrywali 2-3mliony. Po kilku latach leczyli sie psychicznie bo roztrwonili tą kasę i obudzili się z ręką w nocniku xd oczywiście nie wszystkich to czeka ale niektórych, tych którzy nie wiedzą co z taką kasą robic i wydają na byle co. No chyba że sie wygrywa 30 milioonów, wtedy do konca zycia mozna wydawac na byle co, oby nie za duzo ;d
(editado)

Bo ludzie, którzy wygrywają nie znają wartości tego pieniądza bo ich nie zarobili. Dlatego trzeba mieć plan na wypadek wygranej. Jakkolwiek głupio to brzmi takie coś pozwala nie przewalić wszystkiego od razu.

No i nie oszukujmy sie, banka to nie jest kasa, ktora zmienia zycie do gory nogami:P

zrobienie z banki dwoch czy trzech baniek to tez nie jest pikus i wiekszosc osob probujacy zainwestowac taka kase by wszystko wtopila. takze w wypadku takich osob znacznie lepszym pomyslem jest zainwestowanie w dom :P

zainwestowanie w dom to najlepsza możliwa inwestycja, która raczej nie przepadnie.