Asunto: »Adam Małysz, Kamil Stoch / skoki narciarskie

Na oko widać.

Szkoda Kubackiego, pewnie miał "blokadę psychiczną" z powodu sporej szansy na odebranie Kamilowi historycznego jednak wyczynu.

Cieszę się z sukcesu Stocha, ale jakoś większą sympatię wzbudza we mnie właśnie Kubacki, Kot czy Hula. Nie chodzi o "polaczkowatość", bo z mega dominacji Małysza się bardzo cieszyłem, ale tak "po prostu"...

Gdyby Kubacki to był mój syn to bym prosił by odpuścił i On to zrobił, w metrach nie wyliczysz ile mniej lecisz. Brawo Kubacki. Polaczkom na nie dziękować:)

Ale Stoch ma dzisiaj dzień: wygrał konkurs, TCS, ma żółty plastron lidera i jeszcze najlepszy sportowiec 2017 xD

Już tam nie wymądrzaj się

Tak, wiem. Poganski sport.

Mówiłem nie wymądrzaj się...czemu nie jesteś posłuszny? :(

Pisales

Przepraszam, jest późno, strzeliłem gafę.

super atmosfera byla wczoraj-nie wiem jak to wygladalo w tv ale na moje oko 1/3 ludu to polacy w tym polowa ostro "najebana"-nawet po konkursie udalo sie zamienic pare slow z kubackim-cytuje:"zjebalem drugi skok"-spoko gosc -taki luzak

Fantastycznie że Stochowi się udał ten wyczyn.

Najbardziej w tym wszystkim poszkodowany niestety Kubacki.

Nawet gdyby chciał to "nie wypadało" mu wygrać ostatniego konkursu.
Nie chcę nawet myśleć co by było gdyby to zrobił ;p

Kamil Stoch hat in Bischofshofen Historisches geschafft: Als zweiter Springer nach Sven Hannawald konnte er alle vier Tourneespringen für sich entscheiden.

Tepes Prevcowi PŚ swego czasu zabrał, więc w porównaniu do tego jakiś tam rekord to nic :P

obrażasz Stocha w tym momencie, gdyby kolega mu nie pomógł (czyt. odpuscil swoje ambicje) to by mogl nie wygrac czwarty raz

normalnie rece opadaja z teorii jakie glupi lud potrafi wysnuć, ja nie znam sportowca który puszczal by kolege zeby ten sobie cos tam zdobyl niz walczyl o swoje

czy takiemu Kubackiemu zalezy na sukcesie Stocha? pewnie sie wspieraja wzajemnie w calej druzynie ale kazdy mysli o sobie gddy startuje,
a Dawida zjadla trema przed wielka szansa na kolejne podium

Nie tłumacz, nie warto