Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Adam Małysz, Kamil Stoch / skoki narciarskie
1 . FIN Janne Ahonen 69 139,5 142,1
2 . AUT Thomas Morgenstern 71 138,0 140,9
3 . SUI Andreas Kuettel 65 132,5 130,0
...
8 . POL Adam Małysz 63 130,5 125,4
...
28 . POL Kamil Stoch 39 122,5 108,0
...
41 . POL Maciej Kot 16 120,0 102,0
Miejsce-Kraj-ImieNazwisko-Nrzawodnika-Odległość-Nota
(editado)
2 . AUT Thomas Morgenstern 71 138,0 140,9
3 . SUI Andreas Kuettel 65 132,5 130,0
...
8 . POL Adam Małysz 63 130,5 125,4
...
28 . POL Kamil Stoch 39 122,5 108,0
...
41 . POL Maciej Kot 16 120,0 102,0
Miejsce-Kraj-ImieNazwisko-Nrzawodnika-Odległość-Nota
(editado)
ja chce aby wygrał TCS ahonen...przez TCS stawiałem na Ammanna albo własnie na Ahonena...Morgi nie wygra PŚ...Schlirenezauer też nie bedzie wygrywał ceły sezon...PŚ wygra Ahonen,Małysz albo któryś ze szwajcarów...Jedynie Morgi może coś jeszcze zdziałać ale napewno nie wygra..
9 miejsce i slaby skok w drugiej... ehhh...
jakby skoczyl chociaz cztery metry dalej, czyli porownywalnie jak w pierwszej, bylybismy w domu a tak to powiedzenie "dwa dobre skoki" idzie w las...
jakby skoczyl chociaz cztery metry dalej, czyli porownywalnie jak w pierwszej, bylybismy w domu a tak to powiedzenie "dwa dobre skoki" idzie w las...
ja chce by wygrał tcs mateja a pś hannawald
(editado)
(editado)
Kulisy dyskwalifikacji Murańki
Serwis skijumping.pl odsłania kulisy dyskwalifikacji Klemensa Murańki podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w słoweńskim Kranju.
Według pierwszych informacji Polak miał zbyt niska wagę w stosunku do długości nart. Ale prawdziwe kulisy odsłania Adrian Gładecki, fotoreporter i przyjaciel rodziny.
"Piątkowe kontrole wszystkich zawodników przeszły bez problemu, a jedyne niedociągnięcie, które zostało zgłoszone przez kontrolera FIS, to brak polskiej flagi na kasku i naszywek sponsora polskiej kadry na kombinezonie. Naklejkę wykonaliśmy, naszywki naszyli trenerzy. Sprawdzane były dokładnie: waga, kombinezon i długość nart.
Po swoim skoku w I serii pewny bezproblemowej kontroli Klemens udał się na ważenie i po kilkunastu sekundach wyszedł smutny, bo dowiedział się o dyskwalifikacji. Kontroler FIS unikał jakichkolwiek pytań, nie chciał wydać zaświadczenia o przeprowadzonych wynikach kontroli i w ogóle nie chciał rozmawiać z kimkolwiek. Temu zajściu przypatrywali się redaktorzy "Przeglądu Sportowego" i "Faktu". Sami wyczuli, że coś jest na rzeczy i zaczęli pytać działacza FIS o kontrolę z dnia wcześniejszego. Zasłaniał się niepamięcią, tajemnicą zawodu. Zaświadczał, że dzień wcześniej żadnych nart nie widział (co jest absolutnym kłamstwem i są na to świadkowie), stwierdził, że jeśli Klimek ma taką zmienną wagę, to powinien wozić trzy pary nart"- czytamy w serwisie.
Z pomocą 13-letniemu Polakowi ruszyli przedstawiciele firmy Elan, którzy od razu zaproponowali, że niedzielny konkurs przygotują dla niego nawet krótsze narty w stosunku do wagi.
Serwis skijumping.pl odsłania kulisy dyskwalifikacji Klemensa Murańki podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w słoweńskim Kranju.
Według pierwszych informacji Polak miał zbyt niska wagę w stosunku do długości nart. Ale prawdziwe kulisy odsłania Adrian Gładecki, fotoreporter i przyjaciel rodziny.
"Piątkowe kontrole wszystkich zawodników przeszły bez problemu, a jedyne niedociągnięcie, które zostało zgłoszone przez kontrolera FIS, to brak polskiej flagi na kasku i naszywek sponsora polskiej kadry na kombinezonie. Naklejkę wykonaliśmy, naszywki naszyli trenerzy. Sprawdzane były dokładnie: waga, kombinezon i długość nart.
Po swoim skoku w I serii pewny bezproblemowej kontroli Klemens udał się na ważenie i po kilkunastu sekundach wyszedł smutny, bo dowiedział się o dyskwalifikacji. Kontroler FIS unikał jakichkolwiek pytań, nie chciał wydać zaświadczenia o przeprowadzonych wynikach kontroli i w ogóle nie chciał rozmawiać z kimkolwiek. Temu zajściu przypatrywali się redaktorzy "Przeglądu Sportowego" i "Faktu". Sami wyczuli, że coś jest na rzeczy i zaczęli pytać działacza FIS o kontrolę z dnia wcześniejszego. Zasłaniał się niepamięcią, tajemnicą zawodu. Zaświadczał, że dzień wcześniej żadnych nart nie widział (co jest absolutnym kłamstwem i są na to świadkowie), stwierdził, że jeśli Klimek ma taką zmienną wagę, to powinien wozić trzy pary nart"- czytamy w serwisie.
Z pomocą 13-letniemu Polakowi ruszyli przedstawiciele firmy Elan, którzy od razu zaproponowali, że niedzielny konkurs przygotują dla niego nawet krótsze narty w stosunku do wagi.