Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: NBA
Jeszcze dodatkowo do Lakersów Joodie Meeks z 76 trafił..niezły gracz..w końcu Lakersi mają ławkę..
oj będzie się działo :D dodatkowo Duhon trafił do LAL, a on też za 3 potrafi rzucić :)
a tu fajny artykuł i filmik
http://www.2takty.com/wyniki/zupelnie-inni-lakers
a tu fajny artykuł i filmik
http://www.2takty.com/wyniki/zupelnie-inni-lakers
piotrek90s para
piotrek90s
Choć największe transfery w NBA tego lata są już z pewnością za nami, to jednak na rynku wolnych agentów zostało jeszcze kilku zawodników, którzy z pewnością byliby solidnymi wzmocnieniami dla wielu drużyn w Najlepszej lidze świata. Poniżej przedstawiam wam dziesiątkę koszykarzy, którzy w najbliższym czasie powinni znaleźć dla siebie nowy klub w NBA:
#10. Ben Wallace – ostatni sezon: 15.8 mpg, 1.4 ppg, 4.3 rpg, 0.8 bpg
Big Ben nigdy nie będzie już graczem sprzed kilku sezonów, kiedy to czterokrotnie został wybierany na najlepszego defensora ligi, jednak jego doświadczenie z pewnością będzie mogło się przydać każdej drużynie w NBA. Wallace z pewnością zostałby świetnym mentorem dla młodych podkoszowych i dlatego właśnie widzę go w przyszłym sezonie w barwach Pistons, gdzie miałby pod swoja ‘opieką’ Grega Monroe i Andre Drummonda. Wiele mówi się jednak o tym, że Big Ben może przyszły sezon rozegrać w greckim Panathinaikosie, gdzie prawdopodobnie zarobiłby więcej pieniędzy niż w najlepszej lidze świata.
#9. Matt Barnes – ostatni sezon: 22.9 mpg, 7.8 ppg, 5.5 rpg, 45.2% FG
W ciągu swoich dziesięciu sezonów w NBA, Matt Barnes zwiedził prawie 1/3 klubów w całej lidze. Wydawało się, że w Lakers może zagościć na dłużej, jednak władze klubu z Los Angeles po transferze z udziałem Dwighta Howard, prawdopodobnie nie zdecydują się na przedłużenie umowy z 31-letnim skrzydłowym i ten będzie musiał szukać dla siebie swojego dziewiątego (!) klubu w najlepszej lidze świata.
#8. Mickael Pietrus - ostatni sezon: 21.9 mpg, 6.9 ppg, 3.1 rpg, 38.5% FG
Kolejny obieżyświat, któy podczas swojej kariery zwiedził wiele klubów w NBA. Podobnie jak Barnes, Francuz, tego lata prawdopodobnie także zmieni swój klub i odejdzie z Boston Celtics. Zainteresowani jego pozyskaniem są Millwauke Bucks, którzy szukają zastępstwa dla Carlosa Delfino, który niedawno odszedł do Houston Rockets.
#7. Darko Milicić - ostatni sezon: 16.3 mpg, 4.6 ppg, 3.3 rpg, 45.4% FG
Drugi wybór Draftu w 2003 roku przegrał w ostatnim sezonie rywalizację z Nikolą Pekoviciem w Minnesocie i będzie musiał znaleźć dla siebie nowy klub w najlepszej lidze świata. Wiele mówi się o jego przejściu do Miami Heat, gdzie miałby szansę powalczyć o pierwszą piątkę i spotkałby się ze swoimi znajomymi z Draftu 2003. Nie przypominam sobie sytuacji, kiedy to aż czterech zawodników z TOP5 naboru do NBA spotkałoby się w jednym zespole, ale w Miami jest na to dość duża szansa.
#6. Derek Fisher - ostatni sezon: 23.9 mpg, 5.6 ppg, 2.7 apg, 32.1% 3P
38-letni weteran zawsze będzie się kojarzył fanom basketu z zespołem LA Lakers, ale najprawdopodobniej po raz kolejny będziemy musieli się dziwić, oglądając D-Fisha w koszulce jakiegoś innego zespołu w NBA. Jego doświadczenie z pewnością może być bardzo pomocne dla wielu ekip w NBA, szczególnie tych, którym przydałby się strzelec z dystansu.
#5. Tracy McGrady – ostatni sezon: 16.1 mpg, 5.3 ppg, 2.1 apg, 45.5% 3P
Jeszcze kilka lat temu T-Mac był jednym z najlepszych zawodników w całej lidze i niemal każda drużyna byłaby niezmiernie szczęśliwa mogąc go pozyskać. Niestety poważne kontuzje zniszczyły karierę tego świetnego strzelca i dziś może być on przydatny wyłącznie jako solidny role-player. Wiele mówiło się o jego przenosinach do Chicago Bulls, jednak Byki nie mają już pieniędzy, aby pozyskać McGrady’ego. W związku z tym T-Mac wciąż pozostaje jednym z ciekawszych wolnych agentów na rynku.
#4. Leandro Barbosa – ostatni sezon: 21.6 mpg, 11.1 ppg, 1.5 apg, 42.5% FG
Brazylijczyk miał “znaleźć” sobie nowy klub podczas niedawnych Igrzysk Olimpijskich, jednak jego przeciętny występ w Londynie raczej nie pomoże mu w znalezieniu owego pracodawcy. Były Sixth Man of the Year mimo to nie powinien jednak mieć większych problemów ze znalezieniem nowego klubu, gdyż jest z pewnością najlepszym strzelcem spośród pozostałych na rynku wolnych agentów. Jego pozyskaniem zainteresowani są ponoć Lakers, Warriors i Suns, także wkrótce powinniśmy poznać klub, w którym Barbosa spędzi przyszły sezon.
#3. Andray Blatche – ostatni sezon: 24.1 mpg, 8.5 ppg, 5.8 rpg, 38% FG
Blatche to utalentowany skrzydłowy z olbrzymim potencjałem, który dwa sezony temu pokazywał, że naprawdę może zostać kimś w tej lidze. Niestety, trochę jak w przypadku JaVale McGee, brakuje mu boiskowej inteligencji, co z pewnością nie pomoże mu w znalezieniu dla siebie nowego klubu. Jeśli jednak zaakceptuje rolę zadaniowca, to może stać się solidnym wzmocnieniem dla ekip takich jak San Antonio Spurs, czy Miami Heat.
#2. Terrence Williams – ostatni sezon: 20.5 mpg, 8.8 ppg, 4.1 rpg, 3.1 apg
T-Will już chyba nigdy nie spełni pokładanych w nim nadziei, kiedy to przez niektórych był nawet nazywany przyszłym All-Starem. W ostatnim sezonie spędzonym w Sacramento, Williams miewał jednak przebłyski naprawdę dobrej gry i dzięki temu powinien bez problemów znaleźć sobie nowe miejsce w NBA. Ostatnio wiele mówi się o jego transferze do Washington Wizards.
#1. Kenyon Martin -ostatni sezon: 22.4 mpg, 5.2 ppg, 4.3 rpg, 44.1% FG
K-Mart nie wróci już nigdy do swojej formy sprzed kilku lat, kiedy to siał postrach w polu trzech sekund, jednak jego olbrzymie doświadczenie i wciąż świetna gra w obronie powinny być atrakcyjnym pakietem dla wielu drużyn w najlepszej lidze świata. Pomimo kontuzji kolan Martin wciąż bowiem gra na wysokim poziomie i jest według mnie najlepszym, pozostałym wolnym agentem na rynku transferowym.
Inne ciekawe nazwiska: Louis Amundson, Shawne Williams, Michael Redd, Chris Andersen, Gilbert Arenas, Earl Boykins, Josh Howard, Josh Childress, Sam Young, Jamario Moon, Ivan Johnson, Anthony Tolliver, Mehmet Okur, Yi Jianlian, Jannero Pargo, Greg Oden, Ryan Gomes, Brian Scalabrine
#10. Ben Wallace – ostatni sezon: 15.8 mpg, 1.4 ppg, 4.3 rpg, 0.8 bpg
Big Ben nigdy nie będzie już graczem sprzed kilku sezonów, kiedy to czterokrotnie został wybierany na najlepszego defensora ligi, jednak jego doświadczenie z pewnością będzie mogło się przydać każdej drużynie w NBA. Wallace z pewnością zostałby świetnym mentorem dla młodych podkoszowych i dlatego właśnie widzę go w przyszłym sezonie w barwach Pistons, gdzie miałby pod swoja ‘opieką’ Grega Monroe i Andre Drummonda. Wiele mówi się jednak o tym, że Big Ben może przyszły sezon rozegrać w greckim Panathinaikosie, gdzie prawdopodobnie zarobiłby więcej pieniędzy niż w najlepszej lidze świata.
#9. Matt Barnes – ostatni sezon: 22.9 mpg, 7.8 ppg, 5.5 rpg, 45.2% FG
W ciągu swoich dziesięciu sezonów w NBA, Matt Barnes zwiedził prawie 1/3 klubów w całej lidze. Wydawało się, że w Lakers może zagościć na dłużej, jednak władze klubu z Los Angeles po transferze z udziałem Dwighta Howard, prawdopodobnie nie zdecydują się na przedłużenie umowy z 31-letnim skrzydłowym i ten będzie musiał szukać dla siebie swojego dziewiątego (!) klubu w najlepszej lidze świata.
#8. Mickael Pietrus - ostatni sezon: 21.9 mpg, 6.9 ppg, 3.1 rpg, 38.5% FG
Kolejny obieżyświat, któy podczas swojej kariery zwiedził wiele klubów w NBA. Podobnie jak Barnes, Francuz, tego lata prawdopodobnie także zmieni swój klub i odejdzie z Boston Celtics. Zainteresowani jego pozyskaniem są Millwauke Bucks, którzy szukają zastępstwa dla Carlosa Delfino, który niedawno odszedł do Houston Rockets.
#7. Darko Milicić - ostatni sezon: 16.3 mpg, 4.6 ppg, 3.3 rpg, 45.4% FG
Drugi wybór Draftu w 2003 roku przegrał w ostatnim sezonie rywalizację z Nikolą Pekoviciem w Minnesocie i będzie musiał znaleźć dla siebie nowy klub w najlepszej lidze świata. Wiele mówi się o jego przejściu do Miami Heat, gdzie miałby szansę powalczyć o pierwszą piątkę i spotkałby się ze swoimi znajomymi z Draftu 2003. Nie przypominam sobie sytuacji, kiedy to aż czterech zawodników z TOP5 naboru do NBA spotkałoby się w jednym zespole, ale w Miami jest na to dość duża szansa.
#6. Derek Fisher - ostatni sezon: 23.9 mpg, 5.6 ppg, 2.7 apg, 32.1% 3P
38-letni weteran zawsze będzie się kojarzył fanom basketu z zespołem LA Lakers, ale najprawdopodobniej po raz kolejny będziemy musieli się dziwić, oglądając D-Fisha w koszulce jakiegoś innego zespołu w NBA. Jego doświadczenie z pewnością może być bardzo pomocne dla wielu ekip w NBA, szczególnie tych, którym przydałby się strzelec z dystansu.
#5. Tracy McGrady – ostatni sezon: 16.1 mpg, 5.3 ppg, 2.1 apg, 45.5% 3P
Jeszcze kilka lat temu T-Mac był jednym z najlepszych zawodników w całej lidze i niemal każda drużyna byłaby niezmiernie szczęśliwa mogąc go pozyskać. Niestety poważne kontuzje zniszczyły karierę tego świetnego strzelca i dziś może być on przydatny wyłącznie jako solidny role-player. Wiele mówiło się o jego przenosinach do Chicago Bulls, jednak Byki nie mają już pieniędzy, aby pozyskać McGrady’ego. W związku z tym T-Mac wciąż pozostaje jednym z ciekawszych wolnych agentów na rynku.
#4. Leandro Barbosa – ostatni sezon: 21.6 mpg, 11.1 ppg, 1.5 apg, 42.5% FG
Brazylijczyk miał “znaleźć” sobie nowy klub podczas niedawnych Igrzysk Olimpijskich, jednak jego przeciętny występ w Londynie raczej nie pomoże mu w znalezieniu owego pracodawcy. Były Sixth Man of the Year mimo to nie powinien jednak mieć większych problemów ze znalezieniem nowego klubu, gdyż jest z pewnością najlepszym strzelcem spośród pozostałych na rynku wolnych agentów. Jego pozyskaniem zainteresowani są ponoć Lakers, Warriors i Suns, także wkrótce powinniśmy poznać klub, w którym Barbosa spędzi przyszły sezon.
#3. Andray Blatche – ostatni sezon: 24.1 mpg, 8.5 ppg, 5.8 rpg, 38% FG
Blatche to utalentowany skrzydłowy z olbrzymim potencjałem, który dwa sezony temu pokazywał, że naprawdę może zostać kimś w tej lidze. Niestety, trochę jak w przypadku JaVale McGee, brakuje mu boiskowej inteligencji, co z pewnością nie pomoże mu w znalezieniu dla siebie nowego klubu. Jeśli jednak zaakceptuje rolę zadaniowca, to może stać się solidnym wzmocnieniem dla ekip takich jak San Antonio Spurs, czy Miami Heat.
#2. Terrence Williams – ostatni sezon: 20.5 mpg, 8.8 ppg, 4.1 rpg, 3.1 apg
T-Will już chyba nigdy nie spełni pokładanych w nim nadziei, kiedy to przez niektórych był nawet nazywany przyszłym All-Starem. W ostatnim sezonie spędzonym w Sacramento, Williams miewał jednak przebłyski naprawdę dobrej gry i dzięki temu powinien bez problemów znaleźć sobie nowe miejsce w NBA. Ostatnio wiele mówi się o jego transferze do Washington Wizards.
#1. Kenyon Martin -ostatni sezon: 22.4 mpg, 5.2 ppg, 4.3 rpg, 44.1% FG
K-Mart nie wróci już nigdy do swojej formy sprzed kilku lat, kiedy to siał postrach w polu trzech sekund, jednak jego olbrzymie doświadczenie i wciąż świetna gra w obronie powinny być atrakcyjnym pakietem dla wielu drużyn w najlepszej lidze świata. Pomimo kontuzji kolan Martin wciąż bowiem gra na wysokim poziomie i jest według mnie najlepszym, pozostałym wolnym agentem na rynku transferowym.
Inne ciekawe nazwiska: Louis Amundson, Shawne Williams, Michael Redd, Chris Andersen, Gilbert Arenas, Earl Boykins, Josh Howard, Josh Childress, Sam Young, Jamario Moon, Ivan Johnson, Anthony Tolliver, Mehmet Okur, Yi Jianlian, Jannero Pargo, Greg Oden, Ryan Gomes, Brian Scalabrine
piotrek90s para
piotrek90s
Howard zadebiutował w Lakers :)
http://www.nba.com/games/20121021/SACLAL/gameinfo.html?ls=iref:nbahpgt[0011200086]
za dużo strat Lakers, ale widać niezłe akcje już :D
(editado)
http://www.nba.com/games/20121021/SACLAL/gameinfo.html?ls=iref:nbahpgt[0011200086]
za dużo strat Lakers, ale widać niezłe akcje już :D
(editado)
Patolog [del] para
piotrek90s
ja w końcu, po 2 sezonach ogórkowych liczę na więcej :) go go Lakers! :)
piotrek90s para
Shirkov
słabo to wyglądało, jednak widać, że dużo nowych twarzy w zespole :(
World Peace fatalna skuteczność, Nash jeszcze nie zagrywa swoich magicznych piłek :(
World Peace fatalna skuteczność, Nash jeszcze nie zagrywa swoich magicznych piłek :(
Na razie nowa druzyna bez wygranej(preseason+season) :/ Ale dzis trzeba sie odbic, w koncu zacznie to wszystko pracowac jak nalezy - wierzę!
oby, oby :)
za dużo strat, za mało fajnych podań Nasha.
no i World Peace musi lepiej trafiać + ławka :)
za dużo strat, za mało fajnych podań Nasha.
no i World Peace musi lepiej trafiać + ławka :)
struś [del] para
piotrek90s
dopatrujecie się winy w braku zgrania, skuteczności z gry jednego zawodnika (poza nią staty miał całkiem niezłe- zbiórki, asysty, przechwyty)
a tu wystarczyło chociaż raz na jakiś czas trafić rzuty wolne i byłoby zwycięstwo.
a pod tym względem wyszła słabizna.
dali się faulować i fatalnie pudłowali (12-31).. co ciekawe, dodatkowo nikt z Dallas za faule nie poleciał, a z LA owszem.
a tu wystarczyło chociaż raz na jakiś czas trafić rzuty wolne i byłoby zwycięstwo.
a pod tym względem wyszła słabizna.
dali się faulować i fatalnie pudłowali (12-31).. co ciekawe, dodatkowo nikt z Dallas za faule nie poleciał, a z LA owszem.