Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: NBA

2012-12-10 14:54:31
ale Lakersi zbierają baty..
Martin ładnie 24pkt dla OKC :)
2012-12-10 14:56:05
nom :( mecz za meczem, rzadko jest przebłysk
2012-12-10 15:04:15
Masakra, co oni odpierniczają... Wiem, ze to dopiero 1/4 meczów, ale przeginka niezła :/
2012-12-10 15:10:14
mi to oni obojętni są ale D'Antoni to trochę taka dupa z wąsem...ciesze się że w NYK się go pozbyli...
2012-12-10 16:03:03
no zobaczymy, na razie miał mało czasu, ale chyba masz rację

ciekawe jak będzie jak wróci Nash i Gasol....
2012-12-10 16:07:21
oczywiście żartuję ale tak na niego popatrzyłem ostatnio to on nawet nie potrafi się zdenerwować, krzyknąć tylko robi jakieś takie żałosne miny...
2012-12-10 16:26:11
ja tam na razie nie do niego nie mam, ale nie wygląda to ciekawie :(
może jakby się Gasola dało wymienić np z Atlantą na Smitha. Potrzebny bardziej atletyczny gracz, a do tego Gasol jest dobry na C, na PF jest gorszy i to widać

Nash ma już wrócić podczas tych 4 meczów wyjazdowych
(editado)
2012-12-10 21:59:42
No i widzisz, tutaj wychodzi, że oglądasz tylko Lakersów.
Mike D'Antonini to typowy szpec od ofensywy, a defensywa u niego totalnie lamiła. Pokazują to jego wyniki z Knicksami, żałosna gra Melo w obronie, właściwie jej brak. A czego brakuje Lakersom, to gry defensywnej lepszej.

Swoją drogą, nieźle Netsi. 2 kwarta to taka żenada, że nie widziałęm, czy się śmaić, czy płakać. Deron nie umiał na siebie wziąć ciężaru rozgrywania, JJ miliony strat i niepotrzebnych podań. Brooks wszedł i zagrał lepiej od Joe.

Ps. Ten pomysł Gasol za Smitha - nierealne.
(editado)
2012-12-11 02:40:58
Co niesamowity mecz Miami z Atlanta..:)
2012-12-11 19:09:12
Odkłada się w czasie termin powrotu do gry Steve'a Nasha. Jeszcze kilka dni temu trener Lakers Mike D'Antoni stwierdził, że jego rozgrywający być może wystąpi już w tym tygodniu, jednak w świetle najnowszych doniesień wygląda na to, że było to raczej pobożne życzenie, a nie realna ocena sytuacji. - Myślę, że będą to co najmniej kolejne dwa tygodnie - z bólem przyznaje Nash, który doznał kontuzji już w drugim meczu tego sezonu w Portland po zderzeniu z Damianem Lillardem. Lakers liczą zatem, że ich zawodnik wróci do gry pod koniec tego miesiąca.
2012-12-11 20:48:11
Szczur poza składem. Bezcenne.
2012-12-11 22:35:02
Dla mnie mistrz...
2012-12-11 22:40:22
poziom badass'a jest tak niski, że nie warto mu odpisywać
nie ma do nikogo szacunku...
2012-12-11 23:19:45
Nie umiesz nawet ' postawić. Nieźle.
Mam szacunek, ale nie do fanów LAL i do samej drużyny - co w tym niezrozumiałego? :)
Zresztą przetłumacz mój nick.
2012-12-11 23:47:45
No i na dodatek gówno się znasz na NBA.
2012-12-12 17:37:59
Anthony 45!