Asunto: NBA

Gortat to nie jest zawodnik ofensywny, nigdy nie był i nigdy nie będzie. Jego akcje gdzie trafią to głównie pick and roll i w tym najlepiej się czuję. Jego zadaniem są zbiórki i gra w defensywie, a co rzuci w ataku to też dobrze. Tacy zawodnicy od czarnej roboty są równie bardzo przydatni jak Ci rzucający. Z Gortata nigdy nie będzie all-stars, ale jest to wg. mnie bardzo wartościowy zawodnik.

Dowodzi tego końcówka spotkania z Bullsami gdzie zapisał na swoim koncie 3 zbiórki ofensywne chyba podczas ostatnich 2min. W ogóle to było śmieszne, w ostatniej minucie czarodzieje mieli chyba z 7 zbiórek w ofensywie...matko. Jako fan Bulls niestety muszę stwierdzić iż to lepiej dla rywalizacji, że ich już nie ma. Bo naprawdę ciężko się to oglądało. Niestety Tibs ich zajechał i za wązka ławka ich zabiła.

Scott z Hillem się poszturchali trochu.

Świetna końcówka 2 kwarty...

3,5 sek przed końcem Louis Williams za 3.
Buzzer Beater George Hill za 3.

44-39 for Indiana, gg.

ale jastrzębie się obsrały w końcówce...

OKC 82 - MEM 62

4TH 11.42

OKC 88 - MEM 70

4TH 7.08

strasznie łorjorsy za trzy pudłujo

OKC!

GSW!

elegancko, wszystko się może zdarzyć ;)

Hehe no też się cieszę, że OKC i GSW wyrównało, no ale tam się naprawdę wszystko może zdarzyć. GSW ogólnie strasznie chaotycznie grają, nie potrafią ustabilizować formy. Skuteczność naprawdę słaba, tyle dobrze, że Clippersi zagrają jeszcze gorzej. Dziwne, że LAC nie potrafili wykorzystać sytuacji pod koszem. Do tego teraz jeszcze pewnie O'Neal wypadł i wygląda to fatalnie przed meczem z LAC. Tutaj akurat większych szans dla GSW nie widzę, chyba że znowu splash brothers odpalą.

A OKC kolejny raz ucieka spod topora, strasznie ta rywalizacja z Memphis im topornie idzie. Nie wiem co się z nimi stało, ale zatracili swoją skuteczność. Ja rozumiem, że obrona miśków jest bardzo dobra, no ale żeby 4 mecze pod rząd poniżej 40%...commom man ! Ogarnijcie się chłopaki a może jeszcze coś z tego będzie.

Kończy dziś Portland i Toronto, a Dallas na 7 mecz wyrównuje.

Co myślicie?

przewiduje taki sam scenariusz - chociaż nie zdziwie się jak SAS skończy serie, ale będe kibicował Dallas co by przedłużyli nadzieję :)

jeśli uda się Dallas zatrzymać wjazdy Manu to maja szanse...

no i ten Leonard...

Dallas brawo! :)

nieźle, z 8 par w 5 rywalizacje rozstrzygnie ostatni mecz (możliwe, że w 6 parach jeśli Houston dziś wygra)

Lillard dziwko!!!