Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: NBA

2014-09-26 11:57:36
Gorana na z SG z tymi trójkami może by dali :| na fałszywego PG
2014-09-26 12:01:55
A no to wiem. TO chyba jedyna pozytywna postać w Milwoukee w tamtym sezonie (chociaż chyba nie obejrzałem ich ani jednego meczu...). To ten co też grał chyba na Mistrzostwach teraz ? Chociaż wydaje mi się, że on reprezentował jakichś afrykańczyków. Bucks może i coś tam wygrają w sezonie, ale i tak są skazani na porażkę. Ten Parker im nie pomoże i Kidd to samo.

A co do Bledsoe to faktycznie 70 baniek to mega dużo. W sumie to jeżeli faktycznie Wilki go chciały to ja bym osobiście go oddał w przypadku gdyby w drugą stronę poszedł Pekovic. I wtedy Suns mają fajnego środkowego i pełny skład.
2014-09-26 12:03:11
Nie nie to Grek. Grał ale Grecy w PO przegrali swój pierwszy mecz (z Serbami).
(editado)
2014-09-26 12:07:55
211 cm na PG to szaleństwo
2014-09-26 12:20:43
Szaleństwo to mało powiedziane...A co to on chociaż potrafi kozłować ? Bo w sumie ten Jabari Parker ma 208 ale jest całkiem sprawny, więc może i ten sobie poradzi.
2014-09-26 14:46:27
Nie no bez przesady :D kozłować każdy jeden potrafi, ale z jego budowy ciała na wyżej niż SF się nie nadaje... Zwinność i równowaga dość dobra.
2014-09-29 22:05:04
W Krakowie mogliby zrobić jakiś mecz
2014-09-29 22:48:46
Co do MAX kontraktów, mam swoje zdanie, że wiele złego wyrządził przepis z maksymalną kwotą kontraktu jednego gracza.

Czy salary cap nie był wystarczającym ograniczeniem?
Chce ktoś wydać połowę na jednego supergracza - bardzo proszę, niech wyda i 30mln i jakoś dozbiera resztę graczy. Dzięki temu płacąc supergwiazdorowi odpowiednio drużyna nie jest w stanie zapłacić tyle drugiemu supergwiazdorowi.. i albo gwiazdor chcąc wzmocnić drużynę sam odda trochę, albo sam będzie musiał ciągnąć grę..
Nie dochodzi do sytuacji, gdzie 3 supergwiazdy grają razem i każda na max kontrakcie.. i jeszcze wystarcza na innych... W wolnym rynku każdy z takich graczy dostałby np. 2 razy więcej niż obecny max.. - strasznie to sztuczne i ma dwa główne negatywne skutki:

1. łączenie gwiazd w super-teamy, bo i tak więcej nie zarobią, przez co większa migracja między drużynami, brak takich rywalizacji przez dekadę jak były dawniej - to oczywiście jeden z czynników, ale bardzo znaczący
2. skoro jest max, to stał się on celem wielu graczy. Niekiedy całkiem przeciętnych. Byle gówniarz po rookie-kontrakcie żąda maxa.. i ten max dostaje, bo zawsze ktoś się skusi żeby tyle dać.. bo skoro nie można dać więcej, to część kasy do tej pory przeznaczanej dla największych spada na tych średnich... I mimo, iż salary cap taki sam dla każdej drużyny to jedna za maxa będzie miała LBJ, a inna Derona Williamsa czy Roya Hibberta, czy właśnie Bladsoe'a... wydali tyle samo, ale chyba jasno widać, że sprawiedliwe to nie jest..

Po co dawać takie ograniczenia maxów skoro jest łączne w postaci salary cap?
To tak jak nie dać właścicielowi decydować na co ma przeznaczyć kasę nawet jeśli chce.. bez sensu i liczę, że kiedyś jeszcze się to zmieni..
2014-09-30 00:01:35
Dobrze to rozkminiłeś. Nie sposób sie nie zgodzić z ta tezą. Wszystkim nam chyba się tęskni za ta magiczną NBA z lat 80/90 gdzie gwiazda była przypisana do każdego zespołu i ciągnęła cały wózek. Wtedy zawodnicy identyfikowali sie z klubami nawet mecze zapowiadano jako pojedynki miedzy głównymi gwiazdami danych zespołów.
Obecnie mamy San Antonio, które jest wyjątkiem potwierdzającym regułę, poza tym ekipy zbierają się by walczyć o mistrza
(Celtic, Heat w ostatnich latach) atrakcyjność ligi spada ponieważ cieżko jest o niespodzianki (pamiętacie Denver z Mutombo jak awansowali w pierwszej rundzie z 8 miejsca?).
2014-09-30 11:21:48
E tam przesadzacie trochę. Co z tego, że drużyny przepłacają teraz i dają maxa jakimś tam przeciętniakom jak i tak z tego zazwyczaj nic nie wychodzi. NBA jest to akurat specyficzna liga gdzie niespodzianek jest dużo. Przypomnę tylko pojedynek Chciago chyba sprzed 3 albo 4 lat gdzie z 1 miejsca grali z 8 Philadelphią i odpadli...Czego nie mogłem przeżyć :P

Fakt faktem, że to salary cap to tylko taki straszak, bo LA i NY za nic mają sobie ten margines i przepłacają ostro, bo ich na to stać. Teraz dochodzi do tego nowy kontrakt telewizyjny i już słychać głosy, że to całe salary się podniesie jeszcze do góry, bo mają dostać wyższy jeszcze więcej kasy od TV. W sumie to i tak nic się nie zmieni bo biedniejsze kluby i tak muszę polować na draft i czekać na młode talenty, a bogaci będą dalej polowali na gwiazdy, a jaki skutek tego jest to widzimy teraz po NY i LA...Nie liczy się tylko kasa a mądre budowanie zespołu i dobry trener.
2014-09-30 11:45:19
Salary Cap jadnak sporo blokuje przy nowych kontraktach i transferach- więc co prawda da się go przekroczyć, ale nie można podpisać kolejnego grubego kontraktu z FA jeśli jesteś nad SC.
Zatem, jeśli najlepsi i tak mieliby gwiazdy to np. LBJ zarabiałby 35M - i ciągle znalazłoby się kilku chętnych żeby go mieć.. ale dając tyle, już nie mogliby sprowadzić no Love'a bo od dogadałby się na 29M gdzieś indziej..
A tak to przy SC na poziomie 63M w tym sezonie, możemy podpisać 3-4 maxy - i to jest problem.
2014-09-30 11:49:54
No tak, ale to wszystkie jest też wina klubów bo dają jakieś wyimaginowane maxy, dla średnich zawodników. Za niedługo pewnie Rubio podpiszę maxa, który nie potrafi dobrze rzutu wykonać...Nie rozumiem tego przepłacania, jeżeli zawodnik nie jest warty maxa to mu go nie dawaj i basta. A teraz kluby wpadły w jakąś spiralę i wychodzi na to, że każdy zawodnik po jednym lub dwóch dobrych latach będzie mógł liczyć na maxa. Trochę to chore.

Salary tak jak pisałem zapewne podskoczy trochę po tym sezonie, bo liga dostanie więcej kasy. Wg. mnie nic specjalnego to nie zmieni bo bogaci dalej będą bogaci, a biedni nawet nie doskoczą do tej kwoty.
2014-09-30 12:57:01
Salary wzrosło - praktycznie co sezon o trochę wzrasta.
A wzrost salary cap przy zachowanym maxie to już w ogóle katastrofa.
Dlaczego kluby dają średniakom maxy.. bo tak jak pisałem:

1. najlepszym dają mniej niż ich realna wartość rynkowa, bo więcej nie mogą,
2. kasa na rynku jest mniej więcej stała, bo salary cap

więc na coś musi być wydana - i idzie właśnie na średniaków..
dawniej chcąc zakontraktować gwiazdę, trzeba było jej miejsce pod salary cap zrobić, brakowało później żeby byle komu dać jeszcze wysoki kontrakt.. teraz skoro po wymakszeniu gwiazdy zostaje miejsce pod SC na kolejne dwa maxy.. to przy posiadanych środkach przy braku podaży gwiazd, wydać trzeba właśnie na średniaków..
a drużyn bez gwiazd też jest trochę.. i zawsze znajdzie się chętny do wypłaty maxa komuś kto gwiazdą nie jest, ale miał niezły sezon..i dają..a będąc właścicielem drużyny, też wolisz swojemu dać tego maxa i trochę przepłacić, niż stracić za darmochę jak pójdzie do innego podpisać jako FA..
Gówniany system promujący średniaków - ale pewnie o to w umowie zbiorowej chodziło - średniaki i słabiaki czyli większość, czyli więcej głosów, chciały lepiej zarobić.. i znaleźli sposób systemowo zabierając kasę najlepszym.
2014-09-30 15:20:35
Żaden system nie będzie idealny, ale na pewno ten model amerykański mi się bardziej podoba bo to zawsze jakiś ogranicznik jest dla najbogatszych. W innych dyscyplinach, a szczególnie w piłce nożnej w europie poprostu się przełaca i wygrywa ten kto ma najbogatszych właścicieli. To się nie zmienia od x lat cały czas przewijają się te same drużyny. Płacą ile chcę za transfery, dają horendalne pensje i nikt nad tym nie sprawuje kontroli, co mi się bardzo nie podoba.

Tak więc nie ma tak źle w tym NBA, przynajmniej jakoś próbują wyrównać tą ligę i jest dużo więcej niespodzianek i drużyn z szansami na mistrza niż w LM. Mi to tam odpowiada.
2014-09-30 19:09:25
zgadzam się - ale do wszystkiego tego co piszesz wystarczył salary cap - a max pensja w jego ramach prowadzi właśnie do superteamów, które Ci się nie podobają w piłce nożnej w europie :)
2014-10-01 09:37:46
PG13 fajnie znów go widzieć w stroju do grania :)