Asunto: NBA

No Ibaka ma prawo czuć żal..
BG odstawił trochę szopkę [ i strasznie nie podobała mi się ta cała akcja z chórkiem]
Ale ogólnie cały Slam Dunk na bardzo wysokim poziomie stał - to trzeba im przyznać: )

Masz racje , On jeszcze młody na pewno wygra w przyszłości . Fajnie się zaprezentował , może nawet czuć się skrzywdzony , że nie wszedł do finału .

ale on mi się podoba jak gra w OKC ;) jego bloki, paki, zbiórki ;)

Ale ogólnie cały Slam Dunk na bardzo wysokim poziomie stał - to trzeba im przyznać: )

eee.. słabiutko ;p

Ale ogólnie cały Slam Dunk na bardzo wysokim poziomie stał - to trzeba im przyznać: )

W porównaniu do Slam Dunków gdzie Nate przeskakiwał Dwighta Howarda czy mojego ulubionego Slam Dunk Contest gdzie wygrał jeden z moich ulubionych koszykarzy Carter to ten wczorajszy blado wypada ;)

Ale obejrzeć obejrzałem ;)

no zaczyna sie wywolywanie nazwisk ;)

Skąd oni biorą ludzi do śpiewania hymnu :D

no przecież lepiej im wychodzi niż edycie ;)

Z roku na rok ciężko będzie, żeby było lepiej ;p Ale jak już ktoś wymyśli coś ciekawego to pozamiata i uważam, że McGee powinien wczoraj wygrać bo te jego dunki były ciekawsze. Gdyby powchodziły za pierwszym razem to pewnie Griffin byłby bez szans, ale tak to wydaje mi się, że zadecydowała popularność MG i on wygrał.

A najbardziej rozbawił mnie Radke w studiu później, że należało mu się za tą ilość dunków w sezonie. Co ma sezon do konkursu? Może w ogóle liczmy ilość wsadów w sezonie i nie róbmy konkursu, jeśli nagrodę miałby zdobywać ten co ma najwięcej (chociaż nei wiem czy MG ma najwięcej, ale z tych co stratowali na pewno - aż tak nie śledzę NBA).

Najwięcej ma Howard.
A z tych co startowali to Griffin

Griffin ma więcej ;)

Ta czarna pani podobnie zaśpiewała do Edyty

Tak mi się właśnie jakoś wydawało. Chyba Michałowski musiał to wczoraj powiedzieć.

ale przecież z roku na rok widać, że tu już nie chodzi o technikę tylko o show, i czy sam BG czy sponsorzy mu tak wymyślili, to jednak on najbardziej poszedł pod publikę, skoro to publiczność wybierała najlepszego dunkera ;p

dla mnie i tak barziej był widowiskowy ten potrójny dunk czy na dwóch koszach jednocześnie ;p jakoś ten chór mnie zachwycił ;p w ogóle po co on był to do tej pory nie wiem ;p chyba tylko, żeby odrwócić wszystkich uwage od momentu ustawiania samochodu na parkiecie ;p

Jak na razie bez szaleństw spotkanie; ]

Kobe po MVP chyba się wybiera ,chociaż mi na razie podoba się bardziej gra Duranta