Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: NBA
Harden..., serio? Proponuje, abys popatrzyl jak gra w defensywie. Pomijam wpadki z Shaqtin a fool..., po prostu popatrz jak go rozwala pojedyncza zaslona. To jest dobry rezerwowy..., w pierwszym skladzie moze i zdobywac 40pkt na mecz, a i tak nigdzie nie zajdzie. Obudowany defensywnymi zawodnikami, a i tak przez niego same wolne pozycje.
Przecież on przypadkowych zawodników wypisał ;)
Harden to wczoraj zrobil praktycznie sam -20 w 3kwarcie :p
Ja uwielbiam Oklahome, ale tam potrzebny jest trener z prawdziwego zdarzenia. Maja najlepsza pake od lat, a defensywa kuleje. Zreszta wszystko wyjdzie w meczu z San Antonio Spurs.
Durant i Westbrook to wybitni gracze, ale niestety od lat gra sie opiera tylko na nich.
Ja uwielbiam Oklahome, ale tam potrzebny jest trener z prawdziwego zdarzenia. Maja najlepsza pake od lat, a defensywa kuleje. Zreszta wszystko wyjdzie w meczu z San Antonio Spurs.
Durant i Westbrook to wybitni gracze, ale niestety od lat gra sie opiera tylko na nich.
Gosen [del] para
Malebo [del]
a dziś ciekawy zbieg okoliczności, pierwszy raz dowiedziałem się o Messim koszykówki - Muggsy Boguesie, a kilkanaście godzin później czytam o nim w książce zupełnie nie związanej ze sportem, co może dawać do zrozumienia, że wiedza ta mi była dana w ten dzień akurat :D lepiej późno niż wcale, o człowieku całe życie nie słyszałem, a w jeden dzień z dwóch niezależnych źródeł leci informacja
a playoffy tak w teorii to Cleveland-GSW finał z ewentualną zmienną na San Antonio (szanuje, niby brak jakiejś wyróżniającej się postaci, co rzuca po 30-40, a drużyna mega, chociaż nie wiedziałem że Duncan to taki BARDZO stary dziad już)
obejrzałbym sobie coś jeszcze przed finałem, ale na razie wszystko nudne się wydaje, czekam na San Antonio-Oklahoma
a playoffy tak w teorii to Cleveland-GSW finał z ewentualną zmienną na San Antonio (szanuje, niby brak jakiejś wyróżniającej się postaci, co rzuca po 30-40, a drużyna mega, chociaż nie wiedziałem że Duncan to taki BARDZO stary dziad już)
obejrzałbym sobie coś jeszcze przed finałem, ale na razie wszystko nudne się wydaje, czekam na San Antonio-Oklahoma
Muggsy Bogues to był kozak 1,50 metra ale grał fajnie to moje czasy kiedy grał z Alonzo Mourningiem i Larry Johnsonem w Charlotte. Wyglądał jak teraz Isiah thomas z Bostonu tylko ten jest strzelcem a tamten był szybki jak błyskawica i asystował dużo.
Co do Play off - to zmartwiła mnie kontuzja Currego ale taki to jest sport, mam nadzieję że na długo nie wypadnie.
Zaskoczyło mnie łatwe 4-0 Cavs z Detroit bo oglądałem każdy mecz tej serri i naprawdę Detroit napędzało mi trochę stracha, trzymając się we wszystkich meczach blisko, ale Cavs wydawało się kontrolowali każdą minutę tej serii i dlatego to się tak skończyło. Wygrało doświadczenie.
SAS - Memphis - tu nie ma co komentować można było to łatwo przewidzieć, przez kontuzje w Memphis
Oklahoma - Dallas - tu mocno iskrzy nie raz w każdym meczu, aż miło się to ogląda ale Oklahoma chyba zdała sobie sprawę że nie ma co przedłużać tej serii i trzeba włączyć 2 bieg i moim zdaniem zakończy to na 4-1. W 4 meczu wyleciał Durant za faul i to chyba mówi jaka to seria i jak iskrzy.
GSW - Houston - pomimo kontuzji to chyba zakończą 4-1 ale kto wie, jak to podziała na Houston.
Clippers - Portland - trudno powiedzieć co tu się wydarzy, więcej będzie wiadomo po 4 meczu. Czy to jednorazowy zryw czy będzie ciekawie.
Atlanta - Boston - 2 mecze dla Atlanty, 2 dla Bostonu czy zdecyduje przewaga parkietu tylko czy nastapi przełamanie, emocje do końca gwarantowane.
Toronto - Indiana - tu to jest rollercoster bez trzymanki, 2 przełamania i nadal remis oj 7 meczy jak nic i nie wiadomo dla kogo.
Miami - Charlotte - tu uważam że inaczej jak z Clippersami, Miami dało się wyszaleć Charlotte i zamkną serię przełamując ich i kończąc u siebie na 4-1. Może się pomylę.
(editado)
Co do Play off - to zmartwiła mnie kontuzja Currego ale taki to jest sport, mam nadzieję że na długo nie wypadnie.
Zaskoczyło mnie łatwe 4-0 Cavs z Detroit bo oglądałem każdy mecz tej serri i naprawdę Detroit napędzało mi trochę stracha, trzymając się we wszystkich meczach blisko, ale Cavs wydawało się kontrolowali każdą minutę tej serii i dlatego to się tak skończyło. Wygrało doświadczenie.
SAS - Memphis - tu nie ma co komentować można było to łatwo przewidzieć, przez kontuzje w Memphis
Oklahoma - Dallas - tu mocno iskrzy nie raz w każdym meczu, aż miło się to ogląda ale Oklahoma chyba zdała sobie sprawę że nie ma co przedłużać tej serii i trzeba włączyć 2 bieg i moim zdaniem zakończy to na 4-1. W 4 meczu wyleciał Durant za faul i to chyba mówi jaka to seria i jak iskrzy.
GSW - Houston - pomimo kontuzji to chyba zakończą 4-1 ale kto wie, jak to podziała na Houston.
Clippers - Portland - trudno powiedzieć co tu się wydarzy, więcej będzie wiadomo po 4 meczu. Czy to jednorazowy zryw czy będzie ciekawie.
Atlanta - Boston - 2 mecze dla Atlanty, 2 dla Bostonu czy zdecyduje przewaga parkietu tylko czy nastapi przełamanie, emocje do końca gwarantowane.
Toronto - Indiana - tu to jest rollercoster bez trzymanki, 2 przełamania i nadal remis oj 7 meczy jak nic i nie wiadomo dla kogo.
Miami - Charlotte - tu uważam że inaczej jak z Clippersami, Miami dało się wyszaleć Charlotte i zamkną serię przełamując ich i kończąc u siebie na 4-1. Może się pomylę.
(editado)
Clippers raczej OUT :)
Paul i Griffin już nie pograją z tego co dobrze wyczytałem.
Paul i Griffin już nie pograją z tego co dobrze wyczytałem.
On Tuesday the Clippers announced All-Star Blake Griffin would be shut down for the remainder of the season due to a left quad injury, an area that has hampered him since late December. Not to be outdone, All-Star Chris Paul underwent surgery on his broken hand and will be out for the next four-to-six weeks which, barring an improbable run, means his season is also likely over.
No to lipa dla Clippersów, i trochę łatwiej bedzie GSW z Portland niż z Clippers wielka szkoda.
wariato [del] para
Shirkov
W koncu po zakonczeniu kariery zaczal dopiero "dobra" kase zarabiac.
Shirkov para
wariato [del]
reklamy + kilka biznesów (np. te buty) robią swoje...
(editado)
(editado)