Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: NBA
Shirkov para
wariato [del]
Dla mnie SAS nigdy nie będzie faworytem!
Może i lepsi na parkiecie...
Może i lepsi na parkiecie...
wariato [del] para
Gosen [del]
Nie okradli, jest gównoburza, ale tyle rzeczy tam było w końcówce, że szkoda gadać ;)
[URL=http://iv.pl/][/URL]
[URL=http://iv.pl/][/URL]
wariato [del] para
Gosen [del]
Sędziów chyba cała sytuacja przerosła. Ale i tak SAS w końcówce mieli akcje na game winnera i nie trafili :) Także oliwa sprawiedliwa jak to mówią.
zielin22 [del] para
Shirkov
Dokładnie się z tym zgadzam zresztą wiedzą czym grozi porażka na własnym parkiecie w tak ważnej serii.
Toronto na remisik ale słabo ich widzę w Miami.
Cavs póki co zjedli Atlantę trójkami, czyżby to miała być zapowiedź, finału i pojedynków za 3 pkt ???
Warriors - koszą Portland które chyba nie wile może zrobić.
SAS - czekam na kolejny meczyk z OKC bo tu emocje gwarantowane na poziomie finału NBA.
Cavs póki co zjedli Atlantę trójkami, czyżby to miała być zapowiedź, finału i pojedynków za 3 pkt ???
Warriors - koszą Portland które chyba nie wile może zrobić.
SAS - czekam na kolejny meczyk z OKC bo tu emocje gwarantowane na poziomie finału NBA.
Shirkov para
zielin22 [del]
Co do Toronto
Jeśli DeRozan zacznie grać a nie się miotac to będzie szansa, sam Lowry nie ogarnie
(editado)
Jeśli DeRozan zacznie grać a nie się miotac to będzie szansa, sam Lowry nie ogarnie
(editado)
zielin22 [del] para
Shirkov
Lowry gra z kontuzja już od lutego ponoć i dlatego gra tak słabo w play off bo już nie daje rady, tylko że to jest skrzętnie ukrywane więc raczej ich nie widzę w serii z Miami, tym bardziej że dwa mecze w Toronto i oba po dogrywkach co słabo pokazuje siłę Toronto.
zielin22 [del] para
Shirkov
Się dzieje w tych Play Offach.
Cavs - pieknie zjadło Atlantę a to jak oni rzucali za 3 pkt w tych meczach to poezja, czyżby to była odpowiedź na grę Warriors. Hmmm tylko tam nie rzuca cała 5 za 3 pkt tak seryjnie jak w Cavs: Love, Smith, Irving, Fray a i Lebron coś do rzuci ale nie musi, oj bedzie się działo w tych finałach jak dojdą Warriors i Cavs. Warriors napewno mają lepszych obrońców na obwodzie jak Barnes, Iguodala, Livingston, Curry i napewno będzie trudniej.
SAS-OKC - tu każdy mecz jest poezją już myślałem po przegranej na 2-1 OKC że nie dadzą rady ale widać że tu 7 meczy jak nic bedzie.
Warriors - przyznam się szczerze że nie wierzyłem że Portland urwie jeden mecz i jeżeli wyrównają na 2-2 to może być różnie i kto wie.
Toronto - Miami, powiem szczerze widziałem 3 mecze tej serii i każda z tych drużyn ma ogromne słabości i obojętnie kto wygra moim zdaniem nie ma szans z tak grającymi Cavs. Miami maja tylko Wade bez kondycji, Dragić nie ma szans z Irvingiem a kto pokryje Lebrona i Lova ??? Do tego Whiteside bedzie wyciągany na 3-ójkę przez Fraya i pod koszem bedą mieli lipę. A Toronto hmmm moga powalczyć z Cavs ale muszą grać naprawdę jak z nut a narazie mają problem z utrzymaniem formy w meczach i mocno falują do tego zawężają sobie w play off strasznie ławkę i mogą nie wytrzymać kondycyjnie.
Cavs - pieknie zjadło Atlantę a to jak oni rzucali za 3 pkt w tych meczach to poezja, czyżby to była odpowiedź na grę Warriors. Hmmm tylko tam nie rzuca cała 5 za 3 pkt tak seryjnie jak w Cavs: Love, Smith, Irving, Fray a i Lebron coś do rzuci ale nie musi, oj bedzie się działo w tych finałach jak dojdą Warriors i Cavs. Warriors napewno mają lepszych obrońców na obwodzie jak Barnes, Iguodala, Livingston, Curry i napewno będzie trudniej.
SAS-OKC - tu każdy mecz jest poezją już myślałem po przegranej na 2-1 OKC że nie dadzą rady ale widać że tu 7 meczy jak nic bedzie.
Warriors - przyznam się szczerze że nie wierzyłem że Portland urwie jeden mecz i jeżeli wyrównają na 2-2 to może być różnie i kto wie.
Toronto - Miami, powiem szczerze widziałem 3 mecze tej serii i każda z tych drużyn ma ogromne słabości i obojętnie kto wygra moim zdaniem nie ma szans z tak grającymi Cavs. Miami maja tylko Wade bez kondycji, Dragić nie ma szans z Irvingiem a kto pokryje Lebrona i Lova ??? Do tego Whiteside bedzie wyciągany na 3-ójkę przez Fraya i pod koszem bedą mieli lipę. A Toronto hmmm moga powalczyć z Cavs ale muszą grać naprawdę jak z nut a narazie mają problem z utrzymaniem formy w meczach i mocno falują do tego zawężają sobie w play off strasznie ławkę i mogą nie wytrzymać kondycyjnie.
wariato [del] para
Gaudin
Nikt nie przypuszczał, ale te dwa mecze w Portland to męczyli się i to bardzo :) Ja tam nadal liczę na OKC. Jeżeli wygrają w SAS to będą w finale konferencji. Wierzę w to!
No curry wrócił i koniec serii raczej się szykuje chyba że Portland i ich liderzy zagraja na 50 pkt a raczej chyba nic z tego.
Obejrzałem za to toronto i miami i powiem szczerze że to jakaś żenada na tle Cavs. Nawet Atlanta by obu ich pokonała.
To co gra Lovry i Derozan to jakieś nieporozumienie, a z drugiej strony Wade który gra mega tylko w kilu akcjach i wraca do obrony jak ślimak, to raczej za mało na Cavs, może na jeden mecz ale chyba nie.
SAS-OKC - to się ogląda jak finał NBA i podobnie będzie w finale tej konferencji. Małe finały NBA.
Obejrzałem za to toronto i miami i powiem szczerze że to jakaś żenada na tle Cavs. Nawet Atlanta by obu ich pokonała.
To co gra Lovry i Derozan to jakieś nieporozumienie, a z drugiej strony Wade który gra mega tylko w kilu akcjach i wraca do obrony jak ślimak, to raczej za mało na Cavs, może na jeden mecz ale chyba nie.
SAS-OKC - to się ogląda jak finał NBA i podobnie będzie w finale tej konferencji. Małe finały NBA.
Ale meczyk w SA :D No i OKC górą! Teraz wracają do siebie, aby ubić Spurs!! Oby, Oby ;)