Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: NBA

2017-04-19 22:30:48
No Chicago to największe zaskoczenie w Play Off.
2017-04-21 20:25:01
Lebron włączył tryb Play Off i Cavs odrobili 26 pkt straty w 3 kwarcie a całą 4 kwartę wygrali bez Irvinga któremu w tym meczu ewidentnie nie szło i bez Lova. Przyznam się szczerze rewelacja chociaż była jedna bardzo kontrowersyjna sytuacja kiedy George wchodząc pod kosz był faulowany i wybił piłkę na aut a sędziowie niestety nie widzieli faulu a analizowali czy on wybił piłkę na aut (jakoś 1 min 20 sek przed końcem meczu) i piłka była dla Cavs którzy zaraz w akcji zdobyli 3 pkt i powiększyli przewagę do 7 pkt. Niestety trochę to wypaczyło wynik bo był to najważniejszy moment w meczu. Powinni zagwizdać faul, 2 rzuty wolne dla George i przewaga mogłaby wynosić tylko 2 pkt a nie 7 pkt.
2017-04-24 21:21:44
No i moje Chicago bez Rondo jest w czarnej dupie...fuck że to akurat na PO się trafiła ta kontuzja. Szlag by to. Teraz wszystko siadło, zbiórki, podania, penetracja. Boston świetnie się na nich ustawiło, ograniczyli pomalowane, dają im ceglić trójki i Chicago nie ma na nich odpowiedzi. Szkoda strasznie bo była wielka szansa przejścia Boston a tak nie widzę dla nich żadnej nadziei.

Joe Johnson! 36 lat prawie na karku a gość robi różnicę i to jaką! Utah kibicuje bardzo świetna końcówka, a ten gośc trafił z rzędu 13 pkt i wszystkie rzuty w punkt ; O jestem pod ogromnym wrażeniem! Podobnie kibicuje Bucks. Ci kolesie mają szansę odprawić z kwitkiem Toronto. Byle by tak nie ceglili i tracili jak w 4 meczu, bo w obronie grają świetnie. Naprawdę podziwiam Kidda że z tyle młodych graczy, i to bez Parkera teraz, zrobił taką świetną paczkę. Jakby był Parker z nimi to mogliby osiągnąć wiele. Świetlana przyszłość przed nimi się maluje.
2017-04-27 16:06:44
Stawiam, że po wyeliminowaniu OKC Brodacz dostanie MVP :)

PS: Chociaż na moje Westbrook powinien dostać za cały sezon wykręcania cyferek (chociaż cyferki nie grają)
2017-04-27 17:05:56
Wczoraj to Westbrook popisał się swoją głupotą w 4 kwarcie gdzie był chyba 2/12 z gry w tym oddawał co chwila durne 3. Ten gość nie myśli w 4 kwarcie, a nie liczy się to co było, ważny jest wynik dla DRUŻYNY. Przypominam, że w NBA są zespoły DRUŻYNOWE a on gra hero ball i OKC przez niego przegrywało mecze w końcówkach. Taki Joe Johnson by mu pokazał jak się gra w końcówkach, pora na lekcji u Pana koszykarza.
2017-04-27 18:44:09
Ale MVP dostaje się za sezon zasadniczy, w głosowaniu nie powinno się patrzeć na wyniki osiągane w PO. No głupio wczoraj grał Westbrook w ostatniej kwarcie... Ale wcześniej jakie mu rzuty wpadały... Aż mu szczerze zacząłem wtedy kibicować, żeby tę serię przedłużył ;)
2017-04-27 22:01:23
To rozdaliby wszystkie nagrody przed play-off i byłoby po problemie :) Niby powinno być jak mówisz, ale wydaje mi się, że tak nie jest :P
2017-04-28 00:47:38
Ale nie wiem, za co Harden w play-off miałby dostać niby nagrodę... Grał z kontuzją kostki i znacznie poniżej swojego poziomu. Rezerwowi w ostatnich meczach ratowali mecz Houston, zwłaszcza niesamowity Lou Williams...
2017-04-28 08:10:44
Chodzi mi główne o bezpośrednią konfrontację z udziałem HOU i OKC. Dwaj liderzy byli brani pod uwagę do MVP. Drużyna brodacza przeszła dalej. Śmiem twierdzić, że dzięki temu MVP dostanie Harden :P
2017-04-28 12:58:53
a w sumie w NBA mocniejsi mają łatwiej, bo wygrają szybko swoje mecze i odpoczywają, a inni w między czasie się wyniszczają, w piłce jest odwrotnie - im lepszy jesteś tym więcej naturalnie pucharów i na koniec drużyny są już zmęczone, wtedy szansa pojawia się u słabszych, a granie pucharu krajowego od 1/8 to za mało by to skompensować

dziwi mnie że Clippersi się tak z Utah męczą, ale to tak jest jak się nie śledzi NBA i bazuje na tym co było 2 sezony temu, gdzie Utah jedna ze słabszych była, Filadelfia też się nawet odbiła od dna, choć mało :P i dlaczego drużyny z NY takie słabe...
(editado)
2017-04-28 14:09:29
Philadelphia miała pecha. Joel Embiid złapał kontuzję i niestety bardzo dużo meczy opuścił. Z nim na prawdę bardzo fajnie ta drużyna wyglądała.
2017-04-28 20:09:38
Co Philadelphi to w zeszłym sezonie nie grał wybrany w drafcie Embid a w tym sezonie grał wyśmienicie i znowu w połowie złapał kontuzje. Dodatkowo na cały sezon wypadł wybrany w drafcie z nr1 Simons, który przetrenowal się przed sezonem i nie dane nam było oglądać nr 1 z draftu w tym sezonie.
Jeżeli chodzi o Clippersów to po raz kolejny się sypią, w końcówce sezonu nie grał Paul a teraz w 4 meczu z Utah wypadł kluczowy gracz Griffin chyba do końca sezonu, stąd ich porażki z zespołem budowanym z głowa od kilku sezonów i teraz zbierajacym plony. Mówi się w Nba że to ostatni sezon Clippersów w tym składzie.
Co do twojej teorii z odpoczynkiem to nie do końca tak jest że jak się szybko wygrywa serie 4-0 to jest to dobre dla zespołu, bo bardzo ciężko utrzymać formę i rytm meczowy tylko trenujac kiedy się czeka na rywala grającego np. 7 meczy. Ze względu na intensywność grania w NBA lepiej jest grać i mieć rytm meczowy, bo potem po zbyt dużej przerwie ciężko jest wejść w pierwszy mecz i jest duża podatność na kontuzje. Szybkie wygranie serii jest dobre gdy ma się urazy w zespole które wtedy można wyleczyć i normalnie potrenować.

Co do Play Off to najbardziej żal mi Milwaukee, któremu ewidentnie zabrakło doświadczenia w tej serii z Toronto, no i oczywiście Parkera który grał super sezon. Ale oni są tak młodzi że przyszłość może być ich jak utrzymaja skład przez kilka sezonów. W ich pierwszej piątce w Play off grało 2 pierwszoroczniaków i spisywali się super, niestety tak jak pisałem zabrakło im doświadczenia, nawet Antetukuompo też miał go za mało i nie dał rady ale on też ma tylko 23 lata. Nie mniej przyszłość jest ich uważam.
Reszta par planowo- czekamy na roztrzygniecia Wizards, Celtics i Utah gdzie chyba tylko Wizards rozegraja 7 mecz uważam. Dodatkowo zaskoczyło mnie urwanie 2 meczy przez Memphis w serii z SAS.
2017-04-28 21:40:26
Niesamowity come back Bucks w meczu z Toronto : O szkoda że nie wygrali bo to by była niesamowita historia. Głównie przez nietrafione osobiste przegrali bo brakło tych 4-5 pkt ale za walke i gre w PO, szczególnie obronna wielkie brawo!! Zabrakło Parkera to fakt z nim byliby jeszcze bardziej groźni, szczególnie w ofensywie. Trochę kulała właśnie ta ofensywa i zabrakło celnych rzutów za 3 pkt. Niemniej przyszłość będzie ich tylko oby kontuzje omijały, Parkera też!
2017-05-04 09:17:46
Ale Thomas pozamiatał Washington w 4 kwarcie i dogrywce. Obejrzałem ten mecz i kości trzeszczaly. W pierwszym meczu stracił jedynkę a w drugim też nieźle walnął ryjem o parkiet. Widziałem jego sporo męczy ale jakoś nie mogłem się przekonać do jego gry bo wkurzaly mnie jego wejścia pod kosz i gwizdanie byle fauli za jego dotknięcie które często wynikało z jego masy i niskiego wzrostu. Ale tym drugim meczem i tym co wyprawiał w 4 kwarcie i dogrywce zyskał mój ogromny szacunek, ma jaja chłopak pomimo wielu przeciwności i małych gabarytów. Naprawdę widać że ma serducho do tej gry.
Szkoda Wizards bo prowadzili cały mecz, ale w końcówce wyglądali na mocno zajechanych i nie trafili dwóch łatwych game winerów, szczególnie Beal w ostatnim mega łatwym rzucie zrobił niedolot i musieli zagrać dogrywkę. Widać ogromny brak zmiennika dla Gortata, który chyba przez to ze gra tyle minut też nie wytrzymuje kondycyjnie i w końcówce wyjeżdżają pod kosz jak w masło.
Mega niespodzianka, ale w sumie fajnie bo coś się dzieje, to wygrana łatwa Houston nad SAS w pierwszym meczu. Chyba Parker, Ginobli, Gasol po tym sezonie powinni podziękować za grę. Może im się chce jeszcze ale motoryki i kondycji nie oszukasz. A obiega ich każdy młody.
(editado)
2017-05-04 10:41:22
No w drugim meczu SAS-HOU wynik już w przeciwną stronę ;) Szkoda tylko kontuzji Parkera :(
2017-05-12 20:31:28
No i mamy jeden finał konferencji. SAS podkręciło obroty i zmiotło Houston i niestety Harden w dwóch ostatnich meczach wypadł blado i to go różni od Weestbrooka bo on nawet jak przegrywa mecze to wykręca niewiarygodne statystyki i nie zdarzają mu się mecze na poziomie 10 pkt. Odcięli im trójki i było po Houston, do tego podobało mi się że Popović nie uległ grze i grał cały czas wysokim składem i pod kosz aż narzucił tym swój styl gry Houston a nie dostosował się do gry przeciwnika nawet jak nie szło jego drużynie. Tak się własnie poznaje klasowych trenerów. Niewątpliwie sprawę ułatwiła mu kontuzja Nene no ale cóż taki jest sport. Co mają powiedzieć w LAC jak co sezon im w kluczowym momencie ktoś wypada.
(editado)