Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: NBA
zizou [del] para
Falcon [del]
Dallas...spaprali..;/
Nowitzkiemu dzisiaj nie idzie. Znowu zagrali z Barreą i Kidd'em w jednym ustawieniu. Nie widzę sensu przesuwania Kidd'a na "2" i Barrea jako PG..o wiele bardziej wolę ustawienie z Kiddem na "1" ,a Terry jako SG.
Jeżeli Wade sam dogonił Dallas w końcówce I połowy ,to wraz z James'em przeżują i wypluję Mavs'ów i tyle będzie z tego meczu.
Nowitzkiemu dzisiaj nie idzie. Znowu zagrali z Barreą i Kidd'em w jednym ustawieniu. Nie widzę sensu przesuwania Kidd'a na "2" i Barrea jako PG..o wiele bardziej wolę ustawienie z Kiddem na "1" ,a Terry jako SG.
Jeżeli Wade sam dogonił Dallas w końcówce I połowy ,to wraz z James'em przeżują i wypluję Mavs'ów i tyle będzie z tego meczu.
Jeżeli Miami nie zrobi mistrza w tym roku, to będziemy świadkami frajerstwa dekady:P Są niesamowici, LJ, Wade, jak jeszcze Bosh coś dokłada to sa nie do zatrzymania. Go go Miami!
zizou [del] para
Dark884 [del]
Nie rozśmieszaj mnie nawet;p
Kobe to niepodważalnie najlepszy zawodnik NBa ostatniej dekady i LBJ,który nie ma póki co nawet pierścienia może się zadowolić co najwyżej drugim miejscem ; ]
Kobe to niepodważalnie najlepszy zawodnik NBa ostatniej dekady i LBJ,który nie ma póki co nawet pierścienia może się zadowolić co najwyżej drugim miejscem ; ]
Dark884 [del] para
zizou [del]
Ja to podważam! :P
kurna, nie po to koszulkę Jamesa sie nosiło, żeby ktoś mówił, że są lepsi :P ja mogłem nosić tylko najlepszego! ot co :)
kurna, nie po to koszulkę Jamesa sie nosiło, żeby ktoś mówił, że są lepsi :P ja mogłem nosić tylko najlepszego! ot co :)
Ja podważam to co podważyłeś! :)
...chyba w szatni! :)
(editado)
...chyba w szatni! :)
(editado)
mlacek [del] para
zizou [del]
Nie przesadzaj- LBJ dopiero wchodzi w swój prime. Obecnie prezentuje wyższy poziom niż Kobe, własciwie od tego sezonu/tych PO. I jest lepszy niż najlepszy Kobe, głównie dlatego, że nie ma sraki na one-man show w każdym meczu, potrafi kreować kolegów, wyciągnąć z takich pizdeczek jak Bosh +20 pkt na mecz, a Kobe ? Jak ma dobry dzień to owszem, dużo rzuci, ale co z jego kreacją ? Potrafi tylko krzywić ryj i drzeć mordę jak innym nie idzie.
nie wiem, może w szatni też grają:P
i nie podważaj niepodważalnego :P
(editado)
i nie podważaj niepodważalnego :P
(editado)
mlacek [del] para
mlacek [del]
Apropo Kobego, (dla tych, co znają angielski)- kapitalna parodia konferencji w serii z Mavs, lektura obowiązkowa, bo nie chodzi tu nawet o lubienie/nie lubienie, ale pomysł fenomenalny.
http://www.funnyordie.com/videos/14820e72b5/kobe-byrant-s-post-game-meltdown?playlist=featured_videos
(editado)
http://www.funnyordie.com/videos/14820e72b5/kobe-byrant-s-post-game-meltdown?playlist=featured_videos
(editado)
vanmad [del] para
mlacek [del]
Jesli chodzi o one-man show to akuratnie Kobe jest najlepszy. Kto jest najlepszym zawodnikiem to nie ma co dyskutować,wystarczy zobaczyc kto zdobył MVP w meczu All Stars.
(editado)
(editado)
zizou [del] para
mlacek [del]
I jest lepszy niż najlepszy Kobe
Twierdzisz tak po jednym sezonie gry w Heat?
Gdyby był lepszy niż Kobe to już z Cavs'ami sięgnąłby po tytuł.
Różnica jest taka,że jak LAL przegrywa to cała wina spada na Bryant'a,który akurat ma słabszy dzień. Jeżeli LBj ma słabszy dzień to cisza o tym,bo grę na swoje barki weźmie Flash albo Bosh zacznie punktować.
Owszem- to jeden z gorszych seoznów Bryant'a - ale zapewniam cię ,że w przyszłym roku lub za 2 lata w finale zobaczysz wielki pojedynek Heat vs Lakers, prawdopodobnie przegrany przez Lakers i skończony zakończeniem kariery przez Bryant'a...
Ale proszę cię...nie mów mi ,ze LBJ jest lepszym zawodnikiem niż Kobe w formie ; ]
Twierdzisz tak po jednym sezonie gry w Heat?
Gdyby był lepszy niż Kobe to już z Cavs'ami sięgnąłby po tytuł.
Różnica jest taka,że jak LAL przegrywa to cała wina spada na Bryant'a,który akurat ma słabszy dzień. Jeżeli LBj ma słabszy dzień to cisza o tym,bo grę na swoje barki weźmie Flash albo Bosh zacznie punktować.
Owszem- to jeden z gorszych seoznów Bryant'a - ale zapewniam cię ,że w przyszłym roku lub za 2 lata w finale zobaczysz wielki pojedynek Heat vs Lakers, prawdopodobnie przegrany przez Lakers i skończony zakończeniem kariery przez Bryant'a...
Ale proszę cię...nie mów mi ,ze LBJ jest lepszym zawodnikiem niż Kobe w formie ; ]
mlacek [del] para
vanmad [del]
Lol, mam nadzieję, że ironizowałeś. Bo jeżeli piszesz prawdę, to ... niezłe podejście :> Już nawet nie chodzi o samego Kobego, ale sugerowanie się ASG ? Przecież to jest show, nie mecz.
zizou [del] para
mlacek [del]
Co racja to racja- ASG to żaden wyznacznik ; ]
Ale seria strat Dallas... ; /
Ale seria strat Dallas... ; /
mlacek [del] para
zizou [del]
apropo faktycznej wyższości jednego nad drugim w pojedynku Kobe- LBJ to myślę, że nie ma co ciągnąć dyskusji- obiektywnie patrząc obaj w formie grają na bardzo podobnym poziomie, kwestie wyższości sprowadzają się do kwestii sympatii. Jeszcze za wsześnie, by mówić o wyraźnej dominacji LBJa, ale myślę, że za parę lat nikt nie będzie miał wątpliwości.
Mistrzostwo Cavs ? Zaręczam Cię, że Kobe z Cavs miałby duże problemy z samym wejściem do PO. Kobe zawsze miał kogoś, z kim mógł grać, a nie pakiet rolesów jak LBJ w Cavs (i to nei pierwszorzędowych rolesów)- LBJ ma kogoś takiego dopiero od tego sezonu i będzie jego ogromnym sukcesem mistrzostwo w pierwszym sezonie po takiej przebudowie drużyny.
Mistrzostwo Cavs ? Zaręczam Cię, że Kobe z Cavs miałby duże problemy z samym wejściem do PO. Kobe zawsze miał kogoś, z kim mógł grać, a nie pakiet rolesów jak LBJ w Cavs (i to nei pierwszorzędowych rolesów)- LBJ ma kogoś takiego dopiero od tego sezonu i będzie jego ogromnym sukcesem mistrzostwo w pierwszym sezonie po takiej przebudowie drużyny.
Falcon [del] para
mlacek [del]
Swoja droga, wydaje mi sie że LJ a Kobe w obronie to przepaść na korzyść pierwszego, ale to tylko moje wrażenie