Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Kibice

2011-02-19 19:35:57
dlatego każdy niech trenuje ;)
2011-02-19 19:41:16
Ćwicze;P Póki co spinki na onecie:P
2011-02-19 20:16:42


:D:D:D
2011-02-19 20:19:27
:))
2011-02-19 21:06:15
wybiera się ktoś jutro na manifestację?
2011-02-19 22:49:43
Na dzień dzisiejszy Anglia jest mocna ale z napinki... Rosja też mało znaczy za dużo hoolsów oni nie mają...już nie umiem się doczekac jak się tu zjadą wiadomo dlaczego :) a z barw niemieckich zrobie sobie dywan..zero szacunku..lać, lać, i jeszcze raz lać !
2011-02-19 22:50:52
Rosja też mało znaczy za dużo hoolsów oni nie mają...

Fajny żart:)
2011-02-19 22:51:26
Widziałeś ich ekipy ludzi po 50 kg??
2011-02-19 22:53:49
Wiesz... Jak kiedyś nasza husaria szła do boju, to uknuła takie hasło - "wrogów liczymy dopiero po bitwie".

Co do walk, jest to samo - kilogramy można liczyć po avanti.

A ustawek pokazanych na jutjubie, nie traktowałbym jako wyrocznię.
2011-02-19 22:58:54
Myślisz ze Rosja tutaj sobie porządzi choć minute? U nas jest za dobra organizacja ekip "sportowych" by na to komuś pozwolić. Najlepsza ekipa Rosyjska CSKA dostała niedawno od Polskiej średniej ekipy, nie będe wymieniał jakiej bo to nie miejsce do tego.
2011-02-19 23:01:34
Nie mam zamiaru rozkminiać na tym forum, kto sobie porządzi a kto nie, tym bardziej, że odpowiedź jest dość klarowna - nikt. Zaznaczyłem tylko, że nazywanie Rosjan "słabymi" mija się z prawdą.
2011-02-20 01:24:12
a przekonała się o tym pewna ekipa z zachodniej Polski ;]
2011-02-20 01:32:15
Raczej z południowo zachodniej, jeśli mamy być precyzyjni.
2011-02-20 01:33:09
KMWTW hehe

zresztą z centralnej Polski też dostała oklep od ruskich
(editado)
2011-02-20 10:17:03
dlatego każdy niech trenuje ;)

święte słowa!
2011-02-22 13:06:37
Jestem za Lechią, ale nawet akcje swoich wrogów trzeba chwalic:)


Dziewięcioletni Maciek Konstancki z Gdyni opiekuje się ciężko chorymi rodzicami. Jego tata ma dystrofię mięśniową, czyli zanik mięśni, a jego mama stwardnienie rozsiane. Oboje poruszają się na wózkach inwalidzkich. Maciek pomaga im w domu, jak tylko potrafi.


Ojciec chłopca, pan Ryszard, ciągle wspomina, że Maciek powinien mieć normalne dzieciństwo. - To my nim powinniśmy się opiekować, a nie on nami. Ma dużo obowiązków - chodzi po zakupy, zmywa naczynia, potrafi zrobić coś do jedzenia - kanapki, zupę. Pod moim okiem ugotuje nawet drugie danie. Żeby napić się herbaty, muszę go poprosić o zdjęcie kubka z szafki, nalanie wody do czajnika. Gaz włączam sam - zastrzega.

Maciek jest fanem sportu. Cały czas, którego nie spędza na pomocy swoim rodzicom, przeznacza na sport, lub rozmowę o nim. W domu ma kilka klubowych szalików: jest gdynianinem i kibicuje Arce. Ma piłkę do rugby. Tak mu się spodobała, że pierwszego dnia się z nią kąpał. Wcześniej mówił, że chce zostać piłkarzem, teraz, woli grać w rugby. Ale plany mogą się jeszcze zmienić kilka razy, bo niedługo zacznie chodzić na kółko szachowe.

Do państwa Konstanckich przychodzi opiekunka. Pani Jadwiga jest u nich trzy godziny w ciągu dnia, przez pięć dni w tygodniu. Ale rodzinie pomaga ktoś jeszcze. Losem 9-letniego chłopaka, który opiekuje się dwojgiem niepełnosprawnych, ciężko chorych rodziców, zainteresowali się... kibice Arki. Może więc jego zamiłowanie do sportu wynika nie tylko z młodzieńczej pasji, ale i z tego, że kibice sporo dla niego zrobili?

- Pomysł, żeby zrobić coś dla państwa Konstanckich, pojawił się na forum arkowcy.pl - mówi Łukasz Borowczyk ze Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki. - Otworzyliśmy konto bankowe, na które można wpłacać pieniądze, organizujemy aukcje i na naszym forum i na Facebooku, na których można wylicytować różne przedmioty, m.in. szaliki klubowe, również te z napisem "Nigdy nie zostaniesz sam".

Kibice pomagają jak mogą. Na początek zafundowali Maćkowi karnet na cały sezon, a na meczu otwarcia na nowym stadionie zasiadł razem z tatą w sektorze VIP. Zaproszenie dostał od prezydenta Gdyni. Jego nowi znajomi zorganizowali transport specjalnym busem z podnośnikiem dla wózków inwalidzkich.

- Tylko Maciek, pamiętaj, żebyś się ciepło ubrał - upominali przed meczem. - Ciepłe skarpety, najlepiej dwie pary i kalesony. A pan, panie Rysiu, najlepiej, jakby zabrał koc, bo będzie zimno, a pan przecież spędzi cały mecz na siedząco.

Zachowują się jak starsi bracia - od czasu do czasu wspomną Maćkowi o tym, jak ważna jest szkoła, że musi się podciągnąć z polskiego i że nie samą piłką może żyć.

- Chcemy, żeby ta akcja trwała jak najdłużej - mówi Łukasz Borowczyk. - Na akcję "Mały Wielki Człowiek", czyli pomoc dla Maćka, zebraliśmy już prawie 5 tysięcy złotych. Przekażemy je państwu Konstanckim i oni zdecydują, na co je wydadzą. A oprócz tego jeden z naszych kibiców wyremontuje rodzinie łazienkę, chcemy odmalować pokój Maćka...

- Chcę mieć herb Arki na ścianie! - przerywa mu Maciek, który aż podskakuje na kanapie.

- Chłopaki naprawdę nam bardzo pomagają - wzrusza się Ryszard Konstancki. - Naprawdę obalają stereotyp kibica-chuligana. Wiem, że jeśli trzeba będzie coś wnieść, gdzieś pojechać czy zabrać Maćka na mecz, jak ja nie będę mógł, to oni to załatwią. Należy się to chłopakowi. Zasłużył na odpoczynek od obowiązków, których nie powinien mieć w wieku dziewięciu lat.

- Dla mnie to normalne, pomagam rodzicom bez gadania - mówi skromnie Maciek. Mały Wielki Człowiek.


a w mediach tylko zły kibic heh..