Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Kibice

2011-02-22 13:06:37
Jestem za Lechią, ale nawet akcje swoich wrogów trzeba chwalic:)


Dziewięcioletni Maciek Konstancki z Gdyni opiekuje się ciężko chorymi rodzicami. Jego tata ma dystrofię mięśniową, czyli zanik mięśni, a jego mama stwardnienie rozsiane. Oboje poruszają się na wózkach inwalidzkich. Maciek pomaga im w domu, jak tylko potrafi.


Ojciec chłopca, pan Ryszard, ciągle wspomina, że Maciek powinien mieć normalne dzieciństwo. - To my nim powinniśmy się opiekować, a nie on nami. Ma dużo obowiązków - chodzi po zakupy, zmywa naczynia, potrafi zrobić coś do jedzenia - kanapki, zupę. Pod moim okiem ugotuje nawet drugie danie. Żeby napić się herbaty, muszę go poprosić o zdjęcie kubka z szafki, nalanie wody do czajnika. Gaz włączam sam - zastrzega.

Maciek jest fanem sportu. Cały czas, którego nie spędza na pomocy swoim rodzicom, przeznacza na sport, lub rozmowę o nim. W domu ma kilka klubowych szalików: jest gdynianinem i kibicuje Arce. Ma piłkę do rugby. Tak mu się spodobała, że pierwszego dnia się z nią kąpał. Wcześniej mówił, że chce zostać piłkarzem, teraz, woli grać w rugby. Ale plany mogą się jeszcze zmienić kilka razy, bo niedługo zacznie chodzić na kółko szachowe.

Do państwa Konstanckich przychodzi opiekunka. Pani Jadwiga jest u nich trzy godziny w ciągu dnia, przez pięć dni w tygodniu. Ale rodzinie pomaga ktoś jeszcze. Losem 9-letniego chłopaka, który opiekuje się dwojgiem niepełnosprawnych, ciężko chorych rodziców, zainteresowali się... kibice Arki. Może więc jego zamiłowanie do sportu wynika nie tylko z młodzieńczej pasji, ale i z tego, że kibice sporo dla niego zrobili?

- Pomysł, żeby zrobić coś dla państwa Konstanckich, pojawił się na forum arkowcy.pl - mówi Łukasz Borowczyk ze Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki. - Otworzyliśmy konto bankowe, na które można wpłacać pieniądze, organizujemy aukcje i na naszym forum i na Facebooku, na których można wylicytować różne przedmioty, m.in. szaliki klubowe, również te z napisem "Nigdy nie zostaniesz sam".

Kibice pomagają jak mogą. Na początek zafundowali Maćkowi karnet na cały sezon, a na meczu otwarcia na nowym stadionie zasiadł razem z tatą w sektorze VIP. Zaproszenie dostał od prezydenta Gdyni. Jego nowi znajomi zorganizowali transport specjalnym busem z podnośnikiem dla wózków inwalidzkich.

- Tylko Maciek, pamiętaj, żebyś się ciepło ubrał - upominali przed meczem. - Ciepłe skarpety, najlepiej dwie pary i kalesony. A pan, panie Rysiu, najlepiej, jakby zabrał koc, bo będzie zimno, a pan przecież spędzi cały mecz na siedząco.

Zachowują się jak starsi bracia - od czasu do czasu wspomną Maćkowi o tym, jak ważna jest szkoła, że musi się podciągnąć z polskiego i że nie samą piłką może żyć.

- Chcemy, żeby ta akcja trwała jak najdłużej - mówi Łukasz Borowczyk. - Na akcję "Mały Wielki Człowiek", czyli pomoc dla Maćka, zebraliśmy już prawie 5 tysięcy złotych. Przekażemy je państwu Konstanckim i oni zdecydują, na co je wydadzą. A oprócz tego jeden z naszych kibiców wyremontuje rodzinie łazienkę, chcemy odmalować pokój Maćka...

- Chcę mieć herb Arki na ścianie! - przerywa mu Maciek, który aż podskakuje na kanapie.

- Chłopaki naprawdę nam bardzo pomagają - wzrusza się Ryszard Konstancki. - Naprawdę obalają stereotyp kibica-chuligana. Wiem, że jeśli trzeba będzie coś wnieść, gdzieś pojechać czy zabrać Maćka na mecz, jak ja nie będę mógł, to oni to załatwią. Należy się to chłopakowi. Zasłużył na odpoczynek od obowiązków, których nie powinien mieć w wieku dziewięciu lat.

- Dla mnie to normalne, pomagam rodzicom bez gadania - mówi skromnie Maciek. Mały Wielki Człowiek.


a w mediach tylko zły kibic heh..
2011-02-22 13:48:07
Arka od wielu lat działa charytatywnie. Zresztą wszystkie kluby podejmują takie akcje. No, ale wiadomo, że lepiej pokazać jakąś awanture z 2003 roku i wmawiać ludziom jak to jest niebezpiecznie na stadionach.

NIGDY NIE ZOSTANIESZ SAM!

a teraz troche humoru :D
“Rowerzyści” żądają własnych sektorów na Euro 2012
Ostatnimi czasy środowiska pederastów założyły inicjatywę “Tęczowa Trybuna 2012″. Na ich stronie internetowej możemy przeczytać:
“Jako pierwszy w Polsce gejowski fan-club polskiej reprezentacji narodowej piłki nożnej domagamy się od wszystkich organizatorów Euro 2012 stworzenia bezpiecznego sektora dla członków naszego fan-clubu. (…) kto jest bezpieczniejszym sąsiadem dla rodzinnego pikniku: trybuna z agresywnymi kibolami czy nasza tęczowa pokojowa trybuna?”

Zadziwiający jest fakt, iż dzielnie walczący o “równość i tolerancję”, sami izolują się od innych kibiców poprzez budowę tęczowych gett na trybunach. Przecież to heterofobia w czystej postaci!

Do tej pory odpowiedział jedynie Gdańsk. “Nie sądzę by wprowadzenie takich sektorów przyczyniło się do zwiększenia Waszego bezpieczeństwa. Obawiam się, że może być wręcz przeciwnie. Ma ono bowiem wszelkie znamiona naznaczenia. Jest jak wskazanie palcem” – uzasadnia rzecznik Prezydenta Miasta Gdańska Antoni Pawlak w liście do Tęczowej Trybuny.

Komentarz: Żadnych ścieżek rowerowych na stadionach, żadnych rowerów, żadnych pedałów.


http://www.nacjonalista.pl/2011/02/22/homosie-zadaja-wlasnych-sektorow-na-euro-2012.html
(editado)
2011-02-22 14:24:03
Teoretycznie "martwy" w piłkarskiej Polsce okres zimowy spowodował, że przynajmniej w mojej ocenie tematy czysto sportowe zeszły ostatnio na dalszy plan.

Dopiero co dowiedziałem się, że nie mam prawa kogoś nie lubić, a za tłumaczenie, że jest to bardzo niestosowne, zabrał się nawet sam Prezydent Gdańska. Po tych wydarzeniach byłem przekonany, że już o niczym bardziej kuriozalnym nie będzie mi dane usłyszeć w najbliższym czasie. Bardzo się pomyliłem.

Otóż okazało się, że kibice geje oczekują utworzenia na stadionach "tęczowej trybuny", miejsca wydzielonego specjalnie dla nich, gdzie mogliby podczas meczów, jak sami twierdzą, krzyczeć np. "Ebi kocham Cię", bądź manifestować swoje uczucia względem "przyjaciół".

Euro 2012: kibice geje chcą trybuny na PGE Arenie Gdańsk

Całą sprawę w pierwszej chwili potraktowałem jako swoistą prowokację, absurdalny żart, ale tylko do momentu gdy najpierw głos w sprawie zabrał rzecznik prezydenta Adamowicza, następnie zaczęły opisywać media, a w końcu nawet zainteresowała się telewizja.

Co prawda w obecnym momencie zdecydowanie dominują głosy przeciw tej inicjatywie. Jednak pamiętajmy, że losy graffiti też zmieniały się pięciokrotnie, a jak się skończyło wszyscy doskonale wiemy.
Świat oszalał! - to jedyna myśl. Proszę sobie wyobrazić, że tropem kibiców gejów, podążą kibicki lesbijki oraz np. kibico-kibicki transwestyci, a w myśl wszechobecnej tolerancji i strachu przed oskarżeniami o dyskryminację mniejszości seksualnych ktoś to zaakceptuje. Chwilę później przy organizacji pociągów specjalnych na wyjazdy, chłopaki ze stowarzyszenia będą mieli obowiązek rezerwować specjalne przedziały dla bywalców "tęczowej trybuny", pewnie mile widziane będą kuszetki.

Nie wiem już sam, może jestem nienormalny ale cytując słowa pewnego utworu ..."to nie mój świat"!




Tu też o tym.
To jest jakaś paranoja, ludziom w głowach się wali. Geje i reszta tego towarzystwa, sama sobie robi pod górke. Szkoda gadać. Szczerze to nie rozumiem jak można bronić geji, a jeszcze do tego chcą mieć dzieci. A potem w szkole gnębienie że ma dwóch ojców. Naprawde paranoja.

(editado)
2011-02-22 14:53:08
kto jest bezpieczniejszym sąsiadem dla rodzinnego pikniku: trybuna z agresywnymi kibolami czy nasza tęczowa pokojowa trybuna?

hahahaha co za pytanie. (w ogóle wtf lololololo 'rodzinny piknik') oczywiście, że "agresywni kibole". przynajmniej dzieci nie będą patrzeć na np. obłapiających się pedałów.

Do tej pory odpowiedział jedynie Gdańsk. “Nie sądzę by wprowadzenie takich sektorów przyczyniło się do zwiększenia Waszego bezpieczeństwa. Obawiam się, że może być wręcz przeciwnie. Ma ono bowiem wszelkie znamiona naznaczenia. Jest jak wskazanie palcem”

święta racja.
w ogóle temat tak absurdalny, aż się wierzyć nie chce.

a jak tak bardzo chcą się wydzielać od reszty społeczeństwa, to słyszałem, że antarktyda jest wolna.
2011-02-22 14:54:32
Ja niewiem, co oni chcą osiągnąć. Nie dość, że ich ludzie nie szanują, to jeszcze teraz próbują jeszcze bardziej pokazywać się światu, prowokując akcje przeciwko nim
2011-02-22 14:57:32
ale to jest totalnie nielogiczne. z jednej strony sikają, że są dyskryminowani i domagają się praw wszelkich, a teraz chcą się zamykać w klatkach dla gejów.
poza tym nie rozumiem innej rzeczy - po co im akurat na meczu sektor dla pedałów? to co oni chcą robić podczas meczu o___O?
2011-02-22 15:00:02
gdzie mogliby podczas meczów, jak sami twierdzą, krzyczeć np. "Ebi kocham Cię", bądź manifestować swoje uczucia względem "przyjaciół".
2011-02-22 20:26:41
haahhahahaahhahaahahah dostałem właśnie link od kumpla, gazetka bez napletka przeszła samą siebie hahahahaha

http://wyborcza.pl/1,75248,9144603,Co_kibice_Legii_maja_do_Kosowa___Przeciez_jedza_kebaby_.html

:crylol:
(editado)
2011-02-22 20:49:50
Czy oni są jacyś nie pełnosprytni umysłowo!?
2011-02-22 23:55:42
a co macie do tego artykulu?
2011-02-23 01:08:25
to, że:
a) gazeta bez napleta zwykle wszelkie przejawy prawicowości lub normalności (vide marsz dla życia i rodziny w warszawie) umniejsza za wszelką cenę, a jeśli tylko jest pretekst, żeby się przyczepić do czegoś, nagle okazuje się, że było całkiem sporo ludzi.

b) Warszawscy antyfaszyści tłumaczą, że chodzi m.in. o układy polskich kibiców z serbskimi.
taaa

c) najlepsze i najważniejsze na deser: "Jeśli chodzi o polityczną świadomość, to Legia ma dużo do zrobienia. Wiele osób żrących kebaby [według nacjonalistów prawdziwy patriota nie powinien stołować się w tureckich i arabskich barach]podczas oczekiwania na początek marszu to przejaw nieświadomości

konkluzja z artykułu? chcesz chodzić na marsze dotyczące serbii i być patriotą - przestań jeść kebab

haahahahahah
2011-02-23 09:48:40
oni już dawno przeszli samych siebie, kiedy to uznali pomoc dzieciom przez Elane jako zwykły PR zrobiony przez bandytów, czy też gdy napisali o 11 listopada, że było 200 tylko osób, choć jak naprawde było można zobaczyć tu

http://www.youtube.com/v/oih9rEVWyZk&feature=fvst
Mam nadzieje, że 11 listopada 2011, będzie Nas jeszcze więcej.

2011-02-23 11:07:26
jestem kibicem pogoni szczecin ale nie takim który jezdzi na mecze wyjazdowe jestem takim który sledzi poczynania i wyniki transfery i mniej wiecej takie tam sprawy.pewnego razu poszedłem na mecz pogoń grała z ruchem chorzów.spotkałem kolege z liceum dawno go nie widziałem.(podczas przerwy go spotkałem).pytam sie go gdzie siedzi na jakim sektorze i czy mecz mu sie podoba itd.a on na to ze -nie ...interesuje go mecz on tu przyszedł z kloesiami na zadyme.hm.......spotkałem go w poniedziałem miał obita morde ale i tak był zadwolony bo była zadyma,dla niego było super pojsc na mecz.hm.....czy to normalne.......?
2011-02-23 11:15:57
dla niego i jemu podobnym, czy dla reszty spoleczenstwa ?
2011-02-23 11:23:41
tzn?
2011-02-23 11:31:58
pytales czy to normalne ?