Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Kibice

2011-05-27 12:32:23
Nie "co by było", tylko "co było" jeśli już. Napisałem "przypuszczam", czytanie ze zrozumieniem to chyba od małego w szkołach uczą...
Napinki w calej Polsce (i jak widac nie tylko) za to, że zamknięto stadiony na tydzień. A prawda jest taka że to co sie w Bydgoszczy stało po finale PP to jest obraz całego środowiska. I demolka stadionu, burdy-to nie jest fajne dla normalnego szarego człowieka. Wyczyścić środowisko kibiców z huligaństwa, a bedzie dla wszystkich lepiej. I nikt nikogo czepiał się nie będzie.

Inna sprawa łapanka kibiców w Białymstoku. Tutaj nie popisała się druga strona.
2011-05-27 12:37:57
Wyczyścić środowisko kibiców z huligaństwa, a bedzie dla wszystkich lepiej. I nikt nikogo czepiał się nie będzie.

Jeśli sposobem na to jest/ma być zamykanie stadionów to życzę powodzenia w dążeniu do celu:)
2011-05-27 12:40:15
Oczywiście że to nie jest rozwiązanie. Po prostu Ci na górze spanikowali po tym co miało miejsce(po raz kolejny)w finale PP i tak wyszło. Ten jeden tydzień to aż taki problem? Serio?
2011-05-27 12:46:29
A prawda jest taka że to co sie w Bydgoszczy stało po finale PP to jest obraz całego środowiska.

Aha.
I moje sztandarowe pytanie: kiedy ostatnio byłeś/na ilu meczach piłkarskich byłeś w tym sezonie??

Prawda jest też taka,że pijani kierowcy to też obraz całego środowiska kierowców-idąc twoim tokiem rozumowania- dlaczego więc Donald nie zamyka dróg??!!!
2011-05-27 12:49:44
Oczywiście że to nie jest rozwiązanie. Po prostu Ci na górze spanikowali po tym co miało miejsce(po raz kolejny)w finale PP i tak wyszło. Ten jeden tydzień to aż taki problem? Serio?

Serio, bo jak sam piszesz to nie jest rozwiązanie. A jeśli nie jest rozwiązanie to po kiego takie coś wprowadzać?

Nawiasem - zakazy wyjazdowe obowiązują nadal.
2011-05-27 12:56:54
Moja sztandarowa odpowiedź. Wystarczy że mieszkam koło stadionu i wiem co sie dzieje jak przyjeżdzają kibice gości. Miałem na przykład nieprzyjemność jechać z takimi autobusem MPK w strone dworca PKP. Nie polecam...

Prawda jest też taka,że pijani kierowcy to też obraz całego środowiska kierowców-idąc twoim tokiem rozumowania- dlaczego więc Donald nie zamyka dróg??!!!
Tylko że kiedy jeden kierowca jedzie pijany drogą, to inni nie patrzą na niego, i nie próbują mu dorównać pijąc. A we wspomnianej Bydgoszczy było chyba inaczej. To nie kilku chłopa wyrwało się i wbiegło na boisko. Kilku to raczej siedziało spokojnie. Mam przed oczami obraz który gdzieś zobaczyłem: jeden z kibiców lecha, który został jak człowiek na trybunie i z założonymi rękoma siedział i patrzył jak reszta idiotów robi zadyme. Sam jednen na trybunie! To jeszcze w jego strone race chyba rzucili jak pamietam. To na prawde jest problem.
2011-05-27 13:00:09
Ciekawe rzeczy opowiadasz, bardzo ciekawe bajeczki. Jeden kibic z paru tysięcy kibiców Lecha został sam na trybunie. Szkoda, że film tego nie pokazuje.
2011-05-27 13:06:47
Kłamiesz w żywe oczy a tu jest dowód: http://www.youtube.com/v/G3YkM2gw4fU&feature=related

Na meczu było 16500 ludzi a wg ciebie większość była na murawie i robiła rozpierduchę. Kłamstwo w żywe oczy.
2011-05-27 13:17:03
O tak, a tylko jeden najuczciwszy, młody, wykształcony, z dużego miasta pozostał na trybunie! Sam jeden!
2011-05-27 15:32:17


Puchar Słowenii
(editado)
2011-05-27 16:21:39
Po prostu Ci na górze spanikowali po tym co miało miejsce(po raz kolejny)w finale PP i tak wyszło.

Chyba sobie jaja robisz z tym "spanikowaniem".

Ten jeden tydzień to aż taki problem?

Jeżeli zapłacisz w księgarni za 8 książek a sprzedawca da Ci siedem, konfiskując jedną w ramach rekompensaty za kradzieże w tejże księgarni, to nie będzie to żaden problem i machniesz ręką?

To nie kilku chłopa wyrwało się i wbiegło na boisko. Kilku to raczej siedziało spokojnie. Mam przed oczami obraz który gdzieś zobaczyłem: jeden z kibiców lecha, który został jak człowiek na trybunie i z założonymi rękoma siedział i patrzył jak reszta idiotów robi zadyme. Sam jednen na trybunie!

Z jakiego powodu sugerujesz, że ten jeden został a reszta wjechała na murawę? Pomyśl trochę zanim zaczniesz siać panikę, reszta już dawno była poza stadionem.
2011-05-27 16:43:39
Warto jeszcze dodać, że z tych osób które wbiegły na murawe to zrobiły sobie to, żeby tylko wbiec... Więc nie wszyscy co byli na murawie są chuliganami...
2011-05-27 19:40:56
Wbiec żeby tylko wbiec? Zwłaszcza kibice Lecha mieli po co. Bo chyba nie żeby świetować wygraną Legii. Prowokacja i tyle i powinni dostac po łbach za to.

Chyba sobie jaja robisz z tym "spanikowaniem".
No tak bo to była długo planowana akcja. Czekano tylko na impuls żeby mieć pretekst do zamkniecia stadionow. Sprobuj tak racjonalnie pomyśleć a nie tylko sprzeciwiać się wszystkiemu co się nie zgadza z Twoim sposobem myślenia.


Jeżeli zapłacisz w księgarni za 8 książek a sprzedawca da Ci siedem, konfiskując jedną w ramach rekompensaty za kradzieże w tejże księgarni, to nie będzie to żaden problem i machniesz ręką?
Nie rozumiem o co Ci chodzi? o ludzi którzy karnety wykupili? To chyba już w mocy klubów jest żeby za jeden głupi mecz zwrócić odpowiednia stawke.
2011-05-27 19:45:29
To chyba już w mocy klubów jest żeby za jeden głupi mecz zwrócić odpowiednia stawke.

A to wina klubu, że jakiś idiota zamyka stadiony?
2011-05-27 19:51:56
Ale klub wział za to pieniadze- za usługe, której nie zrealizował.

Dlaczego Ci prawdziwi kibice nie wydadza odpowiednim organom tych którzy im image psują? Dlaczego nie powiedza "NIE" dla takich zachowań w swoich kręgach. Tylko na coś takiego przyzwalają. Przecież to oni znają się miedzy sobą najlepiej i wiedzą kto co itd.

2011-05-27 19:57:08
Bo kibice to są ludzie zasad... Jeden drugiego nie sprzeda... Że ty żyjesz w takim środowisku konfidenckim to już tylko twoje prywatne zmartwienia... Chyba, że to lubisz to również twoja sprawa...

"Czy na dole czy na szczycie...
... Brat za bratem całe życie"