Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Kibice
Yeti para
Marcin93 [del]
Wracałem dziś pociągiem z pracy z kibicami ZS wracającymi z Bielska... Miałem smyczkę GKS-u w kieszeni i pasek od spodni z Tyskim akcentem... to była moja najdłuższa podróż z w życiu :)
(editado)
(editado)
Malebo [del] para
Yeti
Tak długo ich biłeś? Przecież z tego co pisałeś, to drugi cios to już profanacja zwłok. Mama nie uczyła, że nie należy się znęcać nad słabszymi?
Marek1234itd para
Yeti
to była moja najdłuższa podróż z w życiu
Znowu jakaś awaria? Ach to PKP... :/
Znowu jakaś awaria? Ach to PKP... :/
Yeti para
Marek1234itd
Byłem ściśnięty jak sardynka i smycz prawie wystawał mi ze spodni, jakby mi wypadł to miałbym przeje*ane ;]
SLawinho [del] para
Yeti
lekki oklep i tyle :D nie chce mi się wierzyć że by Cię tam skatowali :) pewnie byś został na gaciach i wywalili by Cię z pociągu :D
Wy tak na poważnie to piszecie ... naprawdę za jakieś smycze ,breloczki czy inne gadżety można zostać pobitym ?
jakieś zabawy w podkradanie sobie flag ,nazywane dumnie "akcjami" dzieją się naprawdę ? Dorośli ludzie się w to bawią ?
Pamiętam ,że takie dziecinady miały miejsce wśród nastolatków jakieś 15-20 lat temu kiedy sam chodzilem do szkoły średniej ... nie wiedziałem ,że ta moda nadal trwa
jakieś zabawy w podkradanie sobie flag ,nazywane dumnie "akcjami" dzieją się naprawdę ? Dorośli ludzie się w to bawią ?
Pamiętam ,że takie dziecinady miały miejsce wśród nastolatków jakieś 15-20 lat temu kiedy sam chodzilem do szkoły średniej ... nie wiedziałem ,że ta moda nadal trwa
The Snow [del] para
cozbi
A Ty się narodziłeś? Yeti tylko z dzidą lata, a słownika na oczy nie widział przez całe życie :D
cozbi para
The Snow [del]
No ,ale jak poczytałem troszkę ten temat to widzę ,że problem nie dotyczy tylko Yetiego
The Snow [del] para
cozbi
Bo wiesz, z Yetim jest taki problem, że nic w życiu mu nie wyszło. Więc maczetą wyżywa się za swoje porażki.
Problem na pewno jest szerszy, ale w tym miejscu rozmawiamy w większości o społeczności sokkerowej.
A teksty Malebo genialne, mistrz! :p
Problem na pewno jest szerszy, ale w tym miejscu rozmawiamy w większości o społeczności sokkerowej.
A teksty Malebo genialne, mistrz! :p
Yeti para
The Snow [del]
Bo wiesz, z Yetim jest taki problem, że nic w życiu mu nie wyszło. Więc maczetą wyżywa się za swoje porażki.
nigdy nie walczyłem na zabawki, a że trenuje sporty walki to wg The Snowa jestem niecywilizowany :D
Bo wiesz, z Yetim jest taki problem, że nic w życiu mu nie wyszło.
Mam żonę, prace, dom i hobby. Nic więcej mi nie potrzeba... No może po za potomstwem.
Nie znasz mnie, to po co takie głupoty wypisujesz? Ja też mogę napisać, że ćpiesz, pijesz, albo, że bierzesz zapomogę z MOPS-u.
(editado)
nigdy nie walczyłem na zabawki, a że trenuje sporty walki to wg The Snowa jestem niecywilizowany :D
Bo wiesz, z Yetim jest taki problem, że nic w życiu mu nie wyszło.
Mam żonę, prace, dom i hobby. Nic więcej mi nie potrzeba... No może po za potomstwem.
Nie znasz mnie, to po co takie głupoty wypisujesz? Ja też mogę napisać, że ćpiesz, pijesz, albo, że bierzesz zapomogę z MOPS-u.
(editado)
cozbi do Yeti
Wy tak na poważnie to piszecie ... naprawdę za jakieś smycze ,breloczki czy inne gadżety można zostać pobitym ?
Ja gdy przeprowadzałem się do Katowic kilka lat temu, to byłem blisko za nic dostania po głowie, wracałem z kościoła o godz 13 i dostałem zaczepkę od JFH ekipy Ruchu z dzielnicy, skąd jestem co tu robię itd, dobrze że wiem jak sobie w takich sytuacjach radzić, bo skończyłbym źle.
Na dzielnicy której mieszkam to za smyczkę można spędzić parę dni w szpitalu, a podbicia za kim jesteś sa na porządku dziennym. Takie akcje nie maja nic wspólnego ani z kibicowaniem, ani z chuliganką.
Na Rudzie Śląskiej to już w ogóle jest ciosem poniżej pasa to co się dzieje...
zaczepiają kogoś grupką i nagrywają i każą mu je*ać swój klub do kamery bo inaczej wje*ane... To jest dopiero chore.
(editado)
Wy tak na poważnie to piszecie ... naprawdę za jakieś smycze ,breloczki czy inne gadżety można zostać pobitym ?
Ja gdy przeprowadzałem się do Katowic kilka lat temu, to byłem blisko za nic dostania po głowie, wracałem z kościoła o godz 13 i dostałem zaczepkę od JFH ekipy Ruchu z dzielnicy, skąd jestem co tu robię itd, dobrze że wiem jak sobie w takich sytuacjach radzić, bo skończyłbym źle.
Na dzielnicy której mieszkam to za smyczkę można spędzić parę dni w szpitalu, a podbicia za kim jesteś sa na porządku dziennym. Takie akcje nie maja nic wspólnego ani z kibicowaniem, ani z chuliganką.
Na Rudzie Śląskiej to już w ogóle jest ciosem poniżej pasa to co się dzieje...
zaczepiają kogoś grupką i nagrywają i każą mu je*ać swój klub do kamery bo inaczej wje*ane... To jest dopiero chore.
(editado)
SLawinho [del] para
Yeti
Niestety taki klimat jak w jednym mieście ,osiedlu jest kilka fc itd. W Gdańsku na szczęście nigdy tak nie było, w Sopocie to Arka jest małym procentem więc strachu nie ma ;P jedynie jak kiedyś kopałem piłke to jeździło się na wiochy co Cię bić chciały :D ale zawsze było git :P w Trójmieście 2 razy się mnie spytali skąd jestem i za kim :P po za tym był czas że melanżowałem troche w Gdynii i zapytali mnie skąd i za kim jestem :P powiedziałem normalnie że z Gdańska,za Lechią, jeden coś się zaczął furkać ale reszta go uspokoiła i powiedziała, że szacun za to że się przyznałem i do teraz z niektórymi trzymam jako taki kontakt :)
StrażnikForum para
Yeti
Ruda Śląska najlepsze miasto w Polsce, tam kibicują każdemu xD