Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Kibice
SLawinho [del] para
rusin
"Czerwus" , moje mięso armatnie w latach 90-tych. Dzisiaj pupilek i kolega prezesa Legii, ale również członek teddy boys 95! Dzięki przyjaźni z prezesem klubu, ma kartę upoważniającą do wejścia w miejsce niedostępne dla innych! Podróżuje również tym samym samolotem co piłkarze i prezes! Potem oczywiście idzie do swoich ziomków dymić i wszczynać awantury! Na zdjęciu w akcji z Hiszpańską policją, której się chwalił (podczas zatrzymania) swoim 17 letnim wyrokiem w więzieniach PL! Widząc hipokryzję włodarzy Legii, którzy płaczą w tv narzekając na kiboli, po prosty chce mi się rzygnąć!
(editado)
nie ma co czytać co ta konfitura sokołowski pisze
Mają przyzwolenie to robią takie akcje. Szkoda, że UEFA nie daje kar za wydarzenia poza stadionem.
Są za to inne odpowiedzialne za te wydarzenia podmioty, które powinny wyciągnąć konsekwencje zajść w Madrycie. UEFA nie powinna wtrącać się w wydarzenia poza stadionowe.
No to też. Jednak UEFA powinna ukarać klub za bierność w walce z takimi debilami. To przecież nie jest pierwszy czy drugi raz.
Trzeba robić wszystko aby do tego nie dochodziło a nie działać po fakcie.
Trzeba robić wszystko aby do tego nie dochodziło a nie działać po fakcie.
Company para
Marek1234itd
Kluby piłkarskie nie mają wpływu na ilość debili w policji, z założenia więc muszą być bierne.
A w jaki sposób jest to wina klubu? To tak jakby karać zakład pracy, bo jego pracownik jest przestępcą. Klub nie ma funkcji wychowawczych ani prewencyjnych.
Jak nie ma jak ma?
Przecież mogą chociażby nie sprzedać biletów.
Przecież mogą chociażby nie sprzedać biletów.
No ok, Legia nie sprzedaje biletów na mecz z Realem. Ale banda idiotów jedzie tam na własny koszt i robi zadymę. Nadal wina klubu?
Poza tym dlaczego mają nie sprzedawać biletów? Legia gra w Lidze Mistrzów z Realem i to w Madrycie, następna taka okazja przydarzy się pewnie za 20-30 lat więc dlaczego zablokować własnym kibicom oglądania ich drużyny na stadionie? Co to podstawówka żeby karać ogół za wybryki jednostek?
Poza tym dlaczego mają nie sprzedawać biletów? Legia gra w Lidze Mistrzów z Realem i to w Madrycie, następna taka okazja przydarzy się pewnie za 20-30 lat więc dlaczego zablokować własnym kibicom oglądania ich drużyny na stadionie? Co to podstawówka żeby karać ogół za wybryki jednostek?
Nie mówię, że nie mają sprzedawać biletów. Mówię, że nie mają sprzedawać biletów idiotom.
Czy mogą pojechać bez kontroli klubu tylko po to aby zrobić burdy? Mogą. Jednak skoro odbywają się "brifingi" xd i mówi się z walce z tym to chyba jednak świadczy to o tym, że jakąś kontrolę nad nimi mają.
Czy mogą pojechać bez kontroli klubu tylko po to aby zrobić burdy? Mogą. Jednak skoro odbywają się "brifingi" xd i mówi się z walce z tym to chyba jednak świadczy to o tym, że jakąś kontrolę nad nimi mają.
A jak oddzielić idiotów od nie idiotów?
No tak, ale to tak samo jak mówienie, że policjanci z drogówki walczą z piratami drogowymi.
No tak, ale to tak samo jak mówienie, że policjanci z drogówki walczą z piratami drogowymi.
Dziś w nocy delegacja gdańskiej Lechii odwiedza rewiry Arki Gdynia, na których spotykają 15 osobową grupę żółto - niebieskich. Arkowcy tej nocy nie będą mile wspominać do udanych. Cała akcja na plus dla biało - zielonych, przy okazji kroją gospodarzą sektorówki i całą oprawę, która przygotowywana była akurat na zbliżające się DERBY Trójmiasta.
Zamaskowani sprawcy uzbrojeni w łomy zdemolowali w nocy Halę Gier, znajdującą się obok stadionu piłkarskiego przy Olimpijskiej w Gdyni zobacz na mapie Gdyni. W środku kibice Arki przygotowywali meczową oprawę. Doszło do bójki, a starcia miały przenieść się na ulice Witomina.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 4. w nocy z soboty na niedzielę. Według niepotwierdzonych informacji kilkanaście osób w kominiarkach uzbrojonych w łomy zaatakowało obiekt oraz znajdujące się w nim osoby. Zniszczyli płot okalający halę, wybili w niej szyby, a na parkiet została wylana farba.
W udostępnionym przez Gdyńskie Centrum Sportu obiekcie znajdowali się kibice Arki, przygotowujący oprawę na najbliższy mecz z Lechią. Doszło do bójki, która przeniosła się poza obiekt. Według nieoficjalnych informacji, jedna osoba jest ciężko poszkodowana - ma połamane obydwie nogi.
Elementy oprawy miały zostać zabrane z hali, a bójka - po wcześniejszej pogoni kibiców - za złodziejami przenieść na ulice Witomina, gdzie policja wylegitymowała kilka osób - mieszkańców Gdańska.
Pewnych informacji w tej sprawie jest na razie niewiele
- Potwierdzam, że doszło do włamania do hali Gdyńskiego Centrum Sportu. Mamy informację o wybitych szybach w obiekcie. Na tę chwilę nie udzielamy więcej komentarzy w tej sprawie - ucina kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Nocny incydent potwierdzają również przedstawiciele GCS. Uzupełniają, że policjanci zabezpieczyli już monitoring, który ma pomóc w ustaleniu przebiegu i sprawców zdarzenia.
- Zdemolowana hala to dla nas spory problem, bo w niedzielę o godz. 17 zaplanowany jest w niej mecz koszykarek Basketu90 Gdynia. Trwa porządkowanie obiektu, by można w nim było rozegrać zawody. Najbliższe dni spędzimy pewnie na szacowaniu strat - opowiada Marek Łucyk, dyrektor GCS.
W zeszłym roku w hali została przeprowadzona modernizacja. Wykonano remont szatni, wymieniono okna i oświetlenie. Wnętrza hali zostały pomalowane, odnowiono łazienki, salkę konferencyjną i instalację elektryczną. W 2014 roku wymieniano za to parkiet.
(editado)
Zamaskowani sprawcy uzbrojeni w łomy zdemolowali w nocy Halę Gier, znajdującą się obok stadionu piłkarskiego przy Olimpijskiej w Gdyni zobacz na mapie Gdyni. W środku kibice Arki przygotowywali meczową oprawę. Doszło do bójki, a starcia miały przenieść się na ulice Witomina.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 4. w nocy z soboty na niedzielę. Według niepotwierdzonych informacji kilkanaście osób w kominiarkach uzbrojonych w łomy zaatakowało obiekt oraz znajdujące się w nim osoby. Zniszczyli płot okalający halę, wybili w niej szyby, a na parkiet została wylana farba.
W udostępnionym przez Gdyńskie Centrum Sportu obiekcie znajdowali się kibice Arki, przygotowujący oprawę na najbliższy mecz z Lechią. Doszło do bójki, która przeniosła się poza obiekt. Według nieoficjalnych informacji, jedna osoba jest ciężko poszkodowana - ma połamane obydwie nogi.
Elementy oprawy miały zostać zabrane z hali, a bójka - po wcześniejszej pogoni kibiców - za złodziejami przenieść na ulice Witomina, gdzie policja wylegitymowała kilka osób - mieszkańców Gdańska.
Pewnych informacji w tej sprawie jest na razie niewiele
- Potwierdzam, że doszło do włamania do hali Gdyńskiego Centrum Sportu. Mamy informację o wybitych szybach w obiekcie. Na tę chwilę nie udzielamy więcej komentarzy w tej sprawie - ucina kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Nocny incydent potwierdzają również przedstawiciele GCS. Uzupełniają, że policjanci zabezpieczyli już monitoring, który ma pomóc w ustaleniu przebiegu i sprawców zdarzenia.
- Zdemolowana hala to dla nas spory problem, bo w niedzielę o godz. 17 zaplanowany jest w niej mecz koszykarek Basketu90 Gdynia. Trwa porządkowanie obiektu, by można w nim było rozegrać zawody. Najbliższe dni spędzimy pewnie na szacowaniu strat - opowiada Marek Łucyk, dyrektor GCS.
W zeszłym roku w hali została przeprowadzona modernizacja. Wykonano remont szatni, wymieniono okna i oświetlenie. Wnętrza hali zostały pomalowane, odnowiono łazienki, salkę konferencyjną i instalację elektryczną. W 2014 roku wymieniano za to parkiet.
(editado)
I Lechia właśnie ma tą oprawe przejętą na meczu dzisiaj :)