Asunto: Kibice

a co znaczy być kibolem wsumie bo nie wiem??

zależy jeszcze co rozumiesz przez słowo kibol i ultras

Kibol to dla mnie w zasadzie każdy bardziej zaangażowany kibic. Regularnie na meczu u siebie, w miarę możliwości pojawia się na wyjazdach, dopingujący jesli nie na full, to przynajmniej momentami, w choćby minimalnym stopniu zainteresowany sprawami kibicowskimi. Taka jest moja definicja kibola.

zgadzam sie w 100%

kibol brzmi bardzo negatywnie, prawda??
a czy to co powiedziałes, tzn jak zdefiniowałes "kibola" jest negatywne?

To zależy jak kto się wychował. Bo jak dla mnie określenie "kibol" brzmi negatywnie, tylko gdy widzę artykuł w GW, czy w innych pomylonych mediach. A ja od urodzenia czuję się kibolem i to określenie mnie nie obraża w żaden sposób. W normalnym środowisku brzmi ono albo neutralnie, albo wręcz pozytywnie.

dla mnie brzmi negatywnie. Mi sie kojarzy z takim leszczem, który tam rozwala pociągi czy tam nie wiem rzuca kamieniami w przypadkowych ludzi. Chuligan brzmi dla mnie pozytywnie:)

Leszcze co rozwalają pociągi to z reguły albo żule postrzegający mecz jako imprezę najebkową, przy której samo spotkanie jest tylko średnio istotnym czynnikiem całego weekendu, albo dzieciaki ogłupione m.in takim właśnie medialnym fejmem "kibolstwa", bo naczytają się w gazetach i później im się wydaje, że "tak jest fajnie".

zapomnieliscie o jednym wedlug gowna wybiorczego wszyscy na stadionie jestescie kibolami a jak wejda zasady posranego iti to na stadionie sie nawet wylac nie pojdziesz bo bedzie zakaz .... za walke z iti legia ma u mnie wielki plus !!!

za wszystko mogą Ci dać zakaz, typowi dali np. za nieterminową spłate karnetu:P spóźnił sie chyba z 2 dni:P

jaja se robisz powaznie ??

poważnie:)

bez komentarza bo teraz to bym dostal bana na rok chyba

ale już im dupke spięło i chcą sie dogadać:P jednym słowem przegrali:)

raczej nie skoro kupil karnet to oni sa na plus niestety

zapomnieliscie o jednym wedlug gowna wybiorczego wszyscy na stadionie jestescie kibolami a jak wejda zasady posranego iti to na stadionie sie nawet wylac nie pojdziesz bo bedzie zakaz .... za walke z iti legia ma u mnie wielki plus !!!

Tu masz rację.
Jeśli chodzi o mnie, mieszkam w Białymstoku, więc kibicuję Jagiellonii.
Nie jestem jakimś bardzo aktywnym kibicem. Chodzę mniej więcej 3 razy na sezon.
Jeśli mam się odnieść do białostockich "ultrasów", to ani jednego dobrego słowa nie będzie. Nie szanują żadnego rywala. Nawet niedawnych przyjaciół, jak np. Lechia Gdańsk. Śpiewy w stylu: "Wygramy, wygramy, wygramy! Kur... pokonamy! to normalka. Jak będziesz za cicho śpiewał, to możesz dostać wpier... Jak nie przyłączysz się do obelg to samo.
Możliwe, że u was jest inaczej, bo kibole Jagiellonii do polskiego Wersalu nie należą...