Asunto: Kibice

zapomnieliscie o jednym wedlug gowna wybiorczego wszyscy na stadionie jestescie kibolami a jak wejda zasady posranego iti to na stadionie sie nawet wylac nie pojdziesz bo bedzie zakaz .... za walke z iti legia ma u mnie wielki plus !!!

Tu masz rację.
Jeśli chodzi o mnie, mieszkam w Białymstoku, więc kibicuję Jagiellonii.
Nie jestem jakimś bardzo aktywnym kibicem. Chodzę mniej więcej 3 razy na sezon.
Jeśli mam się odnieść do białostockich "ultrasów", to ani jednego dobrego słowa nie będzie. Nie szanują żadnego rywala. Nawet niedawnych przyjaciół, jak np. Lechia Gdańsk. Śpiewy w stylu: "Wygramy, wygramy, wygramy! Kur... pokonamy! to normalka. Jak będziesz za cicho śpiewał, to możesz dostać wpier... Jak nie przyłączysz się do obelg to samo.
Możliwe, że u was jest inaczej, bo kibole Jagiellonii do polskiego Wersalu nie należą...

Jaga nigdy nie miała zgody z Lechią - to raz.

Jeśli jesteś w młynie, bądź w jego bliskich okolicach to musisz brać udział w dopingu i to normalne. Natomiast jakoś nie wierzę, że tak jest na innych trybunach, no, ale nie wiem, w Białym nie byłem od 10 lat;)

Tak w ogóle to będzie otwarty w tym sezonie sektor dla gości w Białym? Czy kolejny rok remontują tam jedną płytkę chodnikową, byle nie wpuścić gości?

sektor dla gości będzie po zbudowaniu nowego stadionu ;>

czyli na sezon 2012/2013 :D
chyba, że jeszcze coś zmienią, ale na to się nie zanosi
(editado)

raczej nie skoro kupil karnet to oni sa na plus niestety

mówie o konflikcie na lini zarząd kibice.

jak mówisz, jak sie jest w młynie to trzeba dawać z siebie wszystko, bo inaczej osłabiasz młyn.
heh nie tylko na Jadze tak jest, tak jest prawie na każdym stadionie w Polsce:P

haha janusze 3 mecze w seonie jaki fanatyzm :) pikniki do domu .... http://koniec-iti.eu
(editado)
(editado)

nie do Ciebie:P do Borkosa np:P

no to powiedz mi czego ja nie rozumiem, co mowie niezgodnego z prawda, slucham?

heh jak wyczaił posta:P

duzo by pisać, szczerze nie chce mi sie:P
chodzi o to, że każdy kto tylko chodzi na mecz to kibol, chuligan, diler i bandyta. Owszem są debile, ale to wyjątki.

No ale ja przeciez nigdzie nie pisalem, ze kazdy kto chodzi na mecze to idiota, bo wtedy sam siebie bym idiota nazwal - prawda?

ale z tego co widze, jak najbardziej zgadzasz sie z wyborczą czy z iti.

nie czytam wyborczej wiec nawet nie wiem co wypisuja.

to wiedz ze idac na mecz jestes kibolem w najgorszym tego slowa znaczeniu i albo kradniesz auta albo jestes dilerem albo cpasz gdzies po katach ..... www.wyborczapinokio.pl

nie trzeba czytać, żeby wiedzieć co piszą o kibicach, bo prawie na każdej stronie jakiegos polskiego klubu jest cos tam wspomniane. Nie wierze, że nic o tym nie wiesz, sry

Nie wchodze na strony polskich klubow :) naprawde mnie malo obchodzi co wypisuje Gwno :)

wyborczapinokio.pl i koniec-iti.eu polecam

a co do tych kiboli to z definicji Company'ego czuję się kibolem :D chodzę na wszystkie mecze Dolcanu u siebie, jeśli jest wyjazd (z reguły jakieś bliższe ale z 2-3 w rundzie) to też jeżdzę, dre jape w młynie, pomagam przy oprawach. Ale czuję się ultrasem a nie kibolem, kibol to dla mnie osoba trochę bardziej agresywna. Jeśli na wyjezdzie była by jakaś przygoda na trasie banda na bandę czy cos to bym się dołączył ale tak to sie uwazam ultrasem a nie kibolem to to mi się kojarzy z gw czy innym iti