Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: UFO, zjaw. paranormalne, duchy...

2013-06-24 17:45:31
No mi też, dlatego użyłem słowa "oficjalnie" ;p
2013-06-24 17:46:57
Przy czym to 60% to jest niemal w całości pod wodą :P
(editado)
2013-06-24 17:49:32
oczywiście ale czy to coś zmienia?
2013-06-24 17:52:07
Sama nasza galaktyka ma 2 mln lat swietlnych.

Proszę cię, sprawdź zaminim napiszesz takie brednie następnym razem...


Odnośnie planet pozasłonecznych. Potwierdzone jest istnienie ok 800-900 takich planet (nie wiem na ile są aktualne te dane, ale myśle że w ciągu ostatnich kilku miesięcy mogło się zmienić o co najwyżej kilkadziesię sztuk). Dancyh jest oczywiście zebrancyh dużo więcj i są ciągle analizowane, jednak do potwierdzenia odkrycia to nie taka szybka droga.


A ludzkości cały czas grodzi zagłada. Kolejne wielke wymarcie to tylko kwestia czasu. Może kulkuset tysięcy, może kilku czy kilkudziesięciu milionów lat. A może znaczenie znacznie krócej.
2013-06-24 17:52:17
Nie wiem po co. Pewnie po to ze taka juz nasza natura. A odkrycie nowego gatunku kalamarnicy wobec odkrycia zupelnie innej cywilazacjii ze skrajnie rozna od nas technologia to juz inna bajka:P. Chociaz dla jednych kalamarnica bedzie dawac takie same wrazenia:)

~siekiera

miliony planet? No nie wiem pierwsze slysze.:P. Ale jezeli tak jest w rzeczywistosci to mysle ze ich szacunki nie moga byc do konca poprawne. Powiedzmy , ze jednoznacznie wykluczaja dana planete jako zdatna do zycia. Oni na tym kepplerze to conajwyzej widze jakies zalamania/zmiany na wykresie kiedy dana planeta krazy wokol slonca. Sam nie wiem jaki oni to oceniaja:D
2013-06-24 17:54:43
Przepraszam atavusie...pomylilo mi sie z odlegloscia do naszej najblizszej galaktyki andromedy. Urazilem Cie moimi slowami?
2013-06-24 17:55:08
Potwierdzenie istnienia planety, o której odkryciu doniósł zespół astronomów, zależy od użytej metodologii. Bezdyskusyjne jest istnienie planet, które zaobserwowano bezpośrednio i stwierdzono ich ruch wokół gwiazdy, jednak takich przypadków jest stosunkowo niewiele. Często nie jest też oczywiste, w jaki sposób przypisywać planetom kolejność odkrycia. Do 29 stycznia 2013 roku Encyklopedia pozasłonecznych układów planetarnych stwierdzała istnienie 859 planet[2], serwis NASA Exoplanet Archive doliczył się 824 potwierdzonych planet[3], a używający jeszcze ostrzejszych kryteriów selekcji Exoplanet Data Explorer stwierdzał 694 potwierdzone odkrycia[4

wikipedia
2013-06-24 17:57:32
no to bylem blizej ...anizeli siekiera:)
2013-06-24 18:00:13
całe to gadanie na temat obserwacji poczynionych za pomocą kepplera czy hubbla
(nie wiem czy dobrze piszę) jest bez sensu bo to nie są wiarygodne dane ale tylko przypuszczenia lub próba interpretowania jak to adameczek zauważyl załamań pola magnetycznego wskazującego na to iż w danym miejscu powinna znajdować się jakaś planeta, więc ta cała dyskusja jest na razie bez sensu, tak na prawdę to nie mamy jeszcze nawet zielonego pojęcia czy na takich planetach jak np. mars mogło kiedyś istnieć życie (niekoniecznie inteligentne) lub istnieje nadal
2013-06-24 18:01:03
hehhe, skądże. Po prostu lubię się spierać na argumenty, a pisząc coś takiego, no cóż, traci się wiarygodność i odechciewa się konstruktywnej rozmowy :)
2013-06-24 18:04:08
Czy istniało życie na Marsie nie wiadomo i cięzko powiedzieć czy się kiedyś dowiemy. Ale z danych które zebrał do tej pory Curiosity można stwierdzić, że w przeszłości istniały tam warunki sprzyjające rozwojowi życia.
2013-06-24 18:08:48
Eh stracilem wiarygodnosc..dobrze ze chociaz pozostala mi uroda o ktorej wspomnial siekiera:P


Chyba jednak cos tam moglo zyc na Marsie. Kiedys atmosfera byla inna, przede wszystkim "grubsza" no i planeta posiadala swoja magnetosfere. Gdy ja utracila(moze w wyniku kataklizmu?) slonce prawdopodobnie dokonczylo dzielo zniszczenia. Nie wiem czy dobrze kojarze ale te łaziki chyba potwierdzily ze keidys na Marsie byla woda. Wiec jezeli byla woda a wiekszosc innych warunkow tez spelniona to czemu nie?. Fakt ze zimniej ale...:). Nawet jezeli cos zylo to oby podobny los nie spotkal ziemi ...a wszystko wskazuje raczej na to ze tak wlasnie bedzie.





Nigdy tez nie natrafia na slady innych cywilazcjii na Marsie...Bo dajmy na to ze to asteroida uderzyla w niego i wszzystko zniszczyla. Jezeli byl to duzy obiekt to w wyniku impaktu temperatura pewnie podniosla sie do setek stopni celcjusza i wszystko zamienilo sie w lawe...Nic nie moglo przetrwac. No a potem miliony lat piasek kosmiczny wszystko pogrzebaly:P
(editado)
2013-06-24 19:28:15
nie byles blizej :) wczytaj się dokladnie

http://www.twojapogoda.pl/artykuly/108117,50-miliardow-planet-w-drodze-mlecznej
(editado)
2013-06-24 19:35:04
Duża część naukowców wierzą, że człowiek powstał na skutek manipulacji genetycznych wykonanych na naszym genomie mniej więcej pół miliona lat temu. Ostatnio niektórzy naukowcy zaczynają sugerować, że nasz kod genetyczny zawiera zamaskowany komunikat. Gdyby udało się to odczytać to okazałoby się, że nie trzeba wysyłać czy odbierać sygnałów radiowych, aby potwierdzić ze stuprocentową pewnością, że inne cywilizacje rzeczywiście istnieją. Ta stosunkowo nowa hipoteza została ostatnio zaproponowana przez dwóch naukowców, Władimira Szczerbaka z Narodowego Uniwersytetu Kazachstanu oraz Maksima Makukova z Instytutu Astrofizyki imienia Fesenkova. Są oni przekonani, że w naszym kodzie DNA znajduje się komunikat, który można odczytać. Koncepcja ta może być określona, jako biologiczne projekt SETI."Ten kod został genetyczny został zaimplementowany i nie może być zmieniony przez tak wiele lat. Z tego co wiemy jest to długoterminowa informacja. I obca cywilizacja wywarła piętno na naszym kodzie genetycznym, co potwierdza obecność inteligentnego życia we wszechświecie, innego od nas. Przepisane genom informacje będą replikowane z drobnymi zmianami i mogą podróżować w czasie i przestrzeni "- twierdzą wspomnieni uczeni
Naukowcy szczegółowo analizowali genom ludzki i zmapowali dokładnie kolejność występowania wiązań. Ujawniono wyraźną kolejność występowania nukleotydów i aminokwasów. Prosty i przejrzysty rodzaj kodu genetycznego, w którym informacja jest zapisywana w rodzaju języka symboli. Kod zawiera system dziesiętny i jego logiczne wariacje a nawet abstrakcyjne pojęcie takie jak zero.
Ten zoptymalizowany system jest według naukowców wynikiem logicznego myślenia i nieprzypadkowych szacunków. W wyniku analizy i obliczeń, naukowcy doszli do wniosku, że kod został napisany gdzieś daleko poza Układem Słonecznym wiele miliardów lat temu. A to z kolei argument za teorią panspermii, czyli hipotezy, że ​​życie zostało przywleczone na Ziemię z kosmosu.
Stąd tylko krok do stwierdzenia, że wszechświat, który widzimy, to tylko system operacyjny innego rodzaju a nasze organizmy to swego rodzaju programy komputerowe stworzone przez jakąś obcą cywilizacją. Warto wspomnieć, że wszystkie hipotezy o możliwym "obcym kodzie genetycznym" są częścią koncepcji kreacjonizmu. Wiadomo jednak, że przekora ludzka zawsze prowadzi do zadania pytania: kto stworzył tych, którzy stworzyli nas?



Ciekawy post znalazlem..
2013-06-24 19:46:02
rzeczywiscie w tym znaczeniu ,czyli odkrytch,potwierdzonych i nazwanych jest tylko tyle,ale adameczek pisal ogolnie o planetach,wiec ja to tak rozumialem,ze liczy się liczba planet w ogole i oszacowanie
2013-06-24 19:49:05
Adam para Adam
Ten caly artykul to jakies nieporuzmienie. Pisza ze w calej naszej galaktyce jest 50 mld planet . Potem pisza ze keppler obejmuje swoim zasiegiem obszar do 3tys lat swietlnych wiec cala ta liczba to tylko statystyki. Myslisz ze naprawde przebadano 50mld planet zeby moc stwierdzic czy maja warunki zdatne do zycia?:).

I skad wzieles dane ze jest mala liczba planet zdatnych do zycia jak nawet tutaj pisza ze is w uj i wiecej. 1 na 200 planet ma warunki zdatne do zycia. Jezeli nawet biorac pod uwage te statystki ze w naszej galaktyce jest 50 mld planet to macie teraz swiadomosc jak male jest prawdopodobienstwo ze nie ma innego zycia oprocz naszego.




No chodzi o zbadane ...bo tylko takie mozna wykluczyc na obecnosc zycia badz nie.



to 1 na 200 gwiazd ma planete zdatna do zycia:P. Ale pewnie to samo mozna odenisc w stosunku do planet ... liczba jest zastraszajaca ogromna:)
(editado)