Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Religie

2008-11-15 19:44:06
a ja znam wielu takich, którzy służą, nie czesto ale jednak służą, momo że wiedza że po koledzie nie pujdą bo zamało tego służenia maja.
2008-11-15 21:27:46
znam wiele takich przypadków, wielu ministrantów/lektorów z mojej parafii osobiście wywaliłbym na zbity ryj bez prawa powrotu, no ale księża byli miłosierni ;)
ja w tym roku skończyłem już służenie, ale zawsze będzie to jakieś dobre doświadczenie :)
2008-11-15 21:29:19
ostatnio koledzy mi opowiadali, że u nas jeden ministrant w czasie Mszy sms-y pisał...
2008-11-15 21:31:23
sa ministranci i taborety;P
2008-11-15 21:32:54
też byłem ministrantem :)
2008-11-15 21:36:26
ja jestem;) ale po kolendzie juz nie chodze;P nie bede sie blaznil spiewając swoim "pieknym glosem" kolędy ;P ludzie by mnie nie wpuscili;p
2008-11-15 21:37:05
bym sie smial jakby cie nie wypuscili z domu hahahha :D
2008-11-15 21:41:53
u mnie jeden wyleciał z mszy tylko dlatego, że się zaśmiał w nieodpowiednim do tego czasie ;)
tydzień urlopu gratis :PP
2008-11-15 21:46:22
;P
2008-11-16 17:46:46
"wg ciebie powinien pewnie jeszcze mieszkać na odludzi w biedzie i cale życie pościć?"

i dodałbym do tego, żeby co niektórzy cicho siedzieli i nie kombinowali.

Zgadzam się to tez człowiek, ale na litość Manitou skoro ma te "powołanie", wybrał sobie życie duszpasterza to niech się z tego wywiązuje rzetelnie.
A nie większość wozi się furami I wyłudza od UE i państwa gruby hajs.
Powołanie to mają ale do robienia mamony i wody ludziom z mózgu.
2008-11-17 15:14:17
znalazlem fajne :P


10 CECH TYPOWEGO POLSKIEGO KATOLIKA.

10. Stanowczo odrzucasz istnienie tysięcy bogów czczonych przez inne religie, ale czujesz się oburzony, gdy ktoś odrzuca istnienie twojego boga. 9. Czujesz się obrażony i odczłowieczony, gdy naukowcy stwierdzają, że człowiek pochodzi od zwierząt, ale nie masz problemu z biblijnym twierdzeniem, że zostaliśmy stworzeni z prochu. 8. Śmieszą cię politeiści, ale wierzysz w Boga w trzech osobach. 7. Pąsowiejesz słysząc o okrucieństwach przypisywanych Allahowi, ale nawet okiem nie mrugniesz słysząc o tym, jak to Bóg zabił wszystkie dzieci w Egipcie w "Księdze Wyjścia" i zarządził wycięcie w pień całych grup etnicznych w "Księdze Jozuego", włącznie z kobietami, dziećmi i drzewami! 6. Śmieszą cię hinduizm, w którym ludzie mogą być bogami, i mity greckie, w których bogowie spali z kobietami, ale wierzysz, że Duch Święty zapłodnił Maryję, która potem urodziła człowieka-boga, który potem został zabity, zmartwychwstał i wstąpił w niebiosa. 5. Gotów jesteś spędzić całe życie szukając małych dziur w naukowych twierdzeniach na temat wieku Ziemi (kilka miliardów lat), ale wierzysz na słowo w daty zapisane przez kilku gości z epoki brązu, co sobie siedzieli w namiocie i wymyślili, że ziemia ma pewnie dopiero ze sto albo dwieście lat. 4. Wierzysz niezbicie, że cała populacja tej planety, za wyjątkiem tych, którzy wierzą w to samo, co ty - ale tylko katolików - będzie smażyć się w piekle po wieki. Mimo to, uważasz, że twoja religia jest "tolerancyjna" i "miłosierna". 3. Podczas gdy cała współczesna nauka, historia, geologia, biologia i fizyka nie zdołały cię przekonać, że Boga nie ma, jakiś pacan tarzający się po podłodze, mówiący różnymi językami to wszystko, czego ci potrzeba, żeby dowieść istnienia Boga. 2. 0,01% wysłuchanych modlitw to dla ciebie wielka opatrzność boża. Uważasz, że modlitwy skutkują. Natomiast pozostałe 99,99% niespełnionych próśb to dla ciebie ot, wola boża. 1. Wiesz o biblii, chrześcijaństwie i historii kościoła mniej niż agnostycy czy ateiści - a mimo to nadal nazywasz się chrześcijaninem.
2008-11-17 15:52:17
e tam slabe... w wiekszosci pkt gdzie pisze ze JA w cos wierze i/lub cos tam cos tam jest inaczej niz w moim przypadku a jestem chrzescijaninem... pisal to chyba czlowiek z ograniczonymi horyzontami myslowymi :P

poza tym mogli by jeszcze dopisac np 0.Uwazasz sie za wielkiego katolika a nie chodzisz na msze co tydzien nie modlisz sie codziennie. czy cos w ten desen i tez bylo by to bzdura dla prawdziwego katolika :P
2008-11-17 16:08:05
nie w temacie :P

Do jakiej wiary należysz ?
Chrześcijaństwo

73% (176)
Buddyzm

1% (2)
Islam

4% (10)
Hinduizm

1% (2)
Żadnej, ateista

18% (42)
Inne

3% (8)

Łącznie oddano 240 głosów.




Bawi mnie ta ankieta...
2008-11-17 16:08:36
dla prawdziwego wiadomo :P nie ma bata na prawdziwego katolika :D
2008-11-17 17:14:12
jasne ze nie zawsze postepuje sie zgodnie z sumieniem bo przeciez tak latwiej :P ale sadze ze w wielu przypadkach jednak tak :)

ciekawy jestem (tak jak mowiliscie) co bedzie z tymi co nie sa katolikami i prowadza dobre zycie (zakladajac ze istnieje takie miejsce jak "niebo") wydaje mi sie ze nie sa oni do konca straceni...
2008-11-17 19:02:12
dobre...