Asunto: Religie

może zle sformułowałem wypowiedz.. wiec inaczej

czemu wierzysz?

yy tez kiedyś rozmawiałem z takim filozofem który też mi tak mówił, że dlaczego wiem że żyję? że naprawde istnienie ze jest jakas materia?

odpowiedz moim zdaniem jest prosta, samo to ze sie tak zastanawiasz to chyba dowod na to ze jestes?:>

a czemu Ty nie wierzysz?

a tak na powaznie wierze, bo tak czuje, czasmi w zyciu czuje sie boska obecnosc...
to temat rzeka tak ze nie bede za bradzo sie rozpisywal na ten temat ;p
(editado)

to już podchodzi pod spam... ;-) ale czytajcie ze z r o u m i e n i e m. "Ta hipoteza niczego nie wyjaśnia, a sprawdzić jej się nie da."
(editado)

no właśnie jest 1 przypadek a bynajmniej 1 odkryłem ze to ze myślę ze nie znaczy ze jestem ;P

a dlaczego ze nie ? to co sie dzieje ze myslisz? jak moze "nic" nie myslec ?

dlatego wierzyc zeby wypelniac wole boska i znalezc sie w raju razem z Toba jako nawroconym przez modlitwe :)

bym musiał sie rozpisywać na wiele żeby to wyjaśniać poza tym to nie temat do tego i za bardzo mi śie nie che tyle pisać :P

wiadomość skasowana.
(editado)

więc po co wierzyć, żeby się nie bać ciemności/śmierci? -ja tego nie rozumiem.
ale to juz i tak wszystko wyszło w daleką abstrakcje... wiara w boga jest w zasadzie nie istotna, (mi absolutnie nie przeszkada) jednak z reguły ślepla wiara w relige np. tą popularną w Polsce, to jest dopiero początek... świadomego zacofywania się. ;-)
(editado)

racja ;)

a gdzie ja napisałem że wierzę dlatego że się boje?? może napisać? napisałem że wierze bo tak czuje? a co nie mogę? trudno Ci uwierzeć że ktoś może ? jesli uwazasz wierzacych za glupcow bo wierza w cos w co ty nie wierzysz ?? a ty w co wierzysz ?

zadna racja- gówno prawda... zawsze ta sama gadka ze strony ateistów...

wiara w religie ?

więc po co wierzyć, żeby się nie bać ciemności/śmierci?


a co do tego to sądze iz bardziej boja sie ateisci smierci, pod koniec zycia (jesli dojzyja starosci) zaczynaja sie zastanawiac co bedzie jak umrze ? czy nic nie bedzie tak jak myslal przez cale zycie? a moze ogarnia strach ze Bog moze istnieje i niebo i pieklo?