Asunto: Religie

na tym opieraja wlasnie sie ateisci.. tylko na zaginaniu..

hmm czlowieku o czym ty mowisz? to nie jest hipoteza.. i nie musze jej udowadniac.. a jezeli nie znasz takich przypadkow ktore podalem to oznacza ze wogole nie powinienes pisac w tym temacie.. bo poprostu nic nie wiesz na ten temat.. pozdro dla teletubisiow..

najpierw musisz udowodnić, że coś jest ... było ... zanim będziesz chciał by ktoś Ci udowadniał, że tego nie ma :)

kolejny znawca.. sory jak cos jest to nie musze tego udowadniac.. a jezeli Ty nie wierzysz to udowodnij ze nie mowie prawdy..

filozofuje... owszem, bardzo to lubię... tak jak chyba każdy kto interesuje się "powstaniem świata..." ;-) a co to twojej wypowiedzi to proste, co mogł byś wywnioskować z czynania uwaznie (ze zrozumieniem) moich postów. ;-)

ateiści/niewierzący "szukają prawdy" a nie "zadowalają się bajkami" przymując je za "prawde" (Absolutną! na śmierć i życie oczywiscie). Co do twoich 'konkretnych informacji' to mam wrazenie ze się do nich odniosłem w moich wypowiedziać, jeżeli się myle to napisz ów konkretne informacje jeszcze raz.

PS: a po za tym to ja akurat staram się argumetować w tak prosty sposób że autorytety i dodowy nie są potrzebne. Szczególnie że niczego nie zakładam z góry. Ani razu w tym wątku nie zaprzeczyłem wierze w boga, jedynie zadaje pytanie: po co? ;-)
(editado)

ale napisałeś wielu ateistów nawróciło się ... więc to wiesz tak ? i jak zostałeś spytany o dowód to jakby diabeł w Ciebie wstąpił ;)


swoją drogą lista ateistów i agnostyków
lista znanych ateistów i agnostyków

jak nie jest... (to hipoteza) - to znaczy że masz dowody? bo nie rozumiem... ;-)
(editado)

a jezeli Ty nie wierzysz to udowodnij ze nie mowie prawdy..

zresztą udowodnie to tak jak Ty to robisz ....

nie było wielu ludzi ateistów którzy się nawrócili ! ....


ooo i tyle ! :P

hmm dobra.. nie mam dzisiaj czasu ale moze niedlugo przygotuje cos wam na ten temat.. nie pamietam nazwisk etc.. znajde sprawde i udowodnie niedowiarki..

;-) tylko wiesz... "wielu wybitnych naukowcow.." ;-)
A tak na serio, to niewiem czy takie poszukiwania mają sens ;-)
tak samo jak poszukiwana "prawdy" o początku świata, nie mają zbyt wiele sensu ;-)
Czy to taka straszna persepektywa że kiedyś nie było niczego lub że wszytsko zawsze było?
jaka to róznica? po co wierzyć/wymyślać? ;-)
(editado)

browar23 do WKS Giera
najpierw musisz udowodnić, że coś jest ... było ... zanim będziesz chciał by ktoś Ci udowadniał, że tego nie ma :)


aleś powiedział jeśli on wierzy to nie musi Ci nic udowadniać bo nie opiera jego wiara sie na faktach i dowodach tylko na WIERZE!!!

po cow wierzyć?? no wiara poza takim sensem że jak jestes dobry i wierzsysz to mawsz życie wieczne opprostu przydaje się w życiu. daje odopwiedzi i porady na temat tego jak żyć. ułątwia organizację świata. Gdyby nie wiara ludzie robily by co chcieli. przeciez skoro nikt nas nie osądzi a po śmierci niema niczego to nic w życiu niema sensu i można robić co się chce bo niewazne co zrobimy to i tak nasz sytuacja wyglada tak że zgnijemy w ziemi a świat bedzie sie krecił w nieskończoność i nasze życie bedzie niczym. wiara pomaga ludziom nawet co dziwne tym niewierzącym jakoś żyć, daje poczucie jakiejś misji do spełnienia, jakiegoś sensu w życiu. ukłąda prawa panujące nad światem

Oj jasiom22 poczytaj o ludziach ktorzy dostali nagrode nobla i oni mowia madre rzeczy na temat Boga,powstania swiata z niczego:)To co dzis kolacyjka z wielkiego wybuchu Panowie?:)

...tylko po co? i dlaczego? wierzyć... w jakiegoś boskiego kosmite(boga) ...czy też w jakiegos gościa z przed 2000 lat który zamienił wode w wino ;-)
...zamiast równie mocno wierzyć w np.siebie, ;-) ...albo społeczeństwo/ludzi ...świat.
(editado)

jasiu nie poczyta bo jasiu lubi filozofowac:)

wiesz co mowia o filozofach ?:>
ze głowę mają w chmurach a nogami są w błocie ;p

po to że mam taką potrzebe, nie wiem dlaczego tego nie chcesz rozumiec? chcesz wierzyc w siebie to wierz ja to rozumiem, tak samo my chcemy wierzyc w Boga?

Wiesz coś może o zakładzie Pascala?:> jesli wiesz to dalszy komentarz jest niezbedny