Asunto: Religie

Według badań statystycznych przeprowadzanych przez Kościół (tzw. "liczenie wiernych") szacuje się, że regularnie na mszę uczęszcza (w zależności od regionu) od 67,8% (w diecezji tarnowskiej) do 26,8% (w diecezji szczecińsko-kamieńskiej) wiernych; w Warszawie uczęszczanie na coniedzielną mszę deklaruje 27%, ale tylko 21% warszawiaków uważa za grzech seks przedmałżeński, a 17% stosowanie antykoncepcji[24], w skali kraju praktykuje 40,4% należących do Kościoła; szacuje się, że co roku regularnie do kościoła przestaje chodzić około 400 tys.[25] osób; młodzieży i dzieci praktykuje 36%[26] i 18% młodzieży akademickiej.

mlodziez i dzieci 'praktykuja' bo sa zmuszane w szkolach przez zbieranie karteczek albo przez rodzicow 'bo tak trzeba'. W akademickiej jak widac juz rzadziej niz co piaty chodzi. Za 10-15 lat liczba praktykujacych ogolnie bedzie wynosila max 25-30%.

40% to jest chodzacych do kosciola. zachowujacych posty etc. to jest max 15% wg mnie :)

to ja podalem ten przyklad z nudystą..
ale to nie jest tak do konca:)

Bo mozna wierzyc w Boga i nie chodzic do kosciola, nie ma w tym nic sprzecznego. Ja wierzę, ale kosciol jako instytucja mnie bardzo denerwuje..

stary nie można tak! kościół jest domem Bożym i każdy wierzący powinien go odwiedzać ja też nie lubie kościoła jako instytucji i wogóle tych ceremonii i obrzędów ale chodzę i modlę się własnymi słowami:)

o włąśnie:) chciałem cos takiego napisac tylko słów właściwych nie potrafiłem znaleźć;p

ja ma kumpla który niby jest wierzący a do kościoła chodzi ze 2 razy w roku..przy okazji swiąt. przzez pół roku na religi takie bydło robił, że to sie opisac nie da(z resztą nie tylko on:/) ale jak skręcił sobie kostke to sie bardzo(jak na jego możliwości) uspokoił. Nie wiem tylko czy to jest na pokaz czy na prawde chciał uprosić Boga aby ta noga sie mu szybko wyleczyła.

edyta mówi: Jak trwoga to do Boga.
(editado)

tak jest ! prawda jest taka że wszyscy leją na tą szkolną "religię"

oczywiscie, ze mozna tak..

ja np. wierzę w Boga, ale nie uwazam, zeby on się nami przejmowal, ani tak samo nie uwazam, ze nalezy się do niego modlic :)
ta modlitwa to chyba bardziej opiera się na sile podswiadomosci, tak mi się przynajmniej wydaje..

ale powiedz, czemu rozne wyznania rozmieszczone są geograficznie? katolicyzm w Europie, Islam w Azji? czy to nie jest smieszne? Bog, jesli istnieje, jest chyba jeden :)
(editado)

tu bardzo dużo zależy od osoby uczącej. Teraz "rozgryzamy" Biblię i szczerze mówiąc niewiele osób jest tym jakoś szczególnie zainteresowanych. W 3 kl gim mieliśmy czaderskiego księdza. uczył tego co w życiu jest najważniejsze a nie jakiejs teorii. myślę, że w dzisiejszych czasach właśnie tego trzeba młodzieży, bo wiele osób jest zagubionych

ja np. wierzę w Boga, ale nie uwazam, zeby on się nami przejmowal, ani tak samo nie uwazam, ze nalezy się do niego modlic :) ---------------- przypominam Ci kolego że Bóg dał nam wolną wole i dlatego się nie wtrąca w nasze życie

ja na końcu twojej wypowiedzi dodałbym "jeśli tego nie chcemy":)

przypominam Ci kolego że Bóg dał nam wolną wole i dlatego się nie wtrąca w nasze życie

a tego to nie wiemy :)
ja w to akurat nie wierzę..

racja:) aha i chciałbym jeszcze jedno nadmienić a mianowicie większość ludzi jak jest dobrze to mają Boga daleko.. a jak przyjdą gorsze czasy do wtedy pytają "Dlaczego Boże dlaczego ja?" i wtedy zaczynają się gorliwie modlić..

racja:) aha i chciałbym jeszcze jedno nadmienić a mianowicie większość ludzi jak jest dobrze to mają Boga daleko.. a jak przyjdą gorsze czasy do wtedy pytają "Dlaczego Boże dlaczego ja?" i wtedy zaczynają się gorliwie modlić..

a tego to nie wiemy :) ------------------ wiemy wystarczy zaglądnąć w biblię i czytać ze zrozumieniem

Jesli ktos wierzy, ze biblia rzeczywiscie wyszla spod wydawnicwta "Duch Swiety& C.O", a potem pozostala niezmieniona to owszem :-P