Asunto: Religie

konrad ma racje

Nie porównuj księdza pedofila, do pedofila informatyka.
Ksiądz powinien być wzorem cnót!
(editado)

ksiadz to tez człowiek...

i wg ciebie powinien pewnie jeszcze mieszkać na odludzi w biedzie i cale życie pościć? Ksiądz to przede wszystkim człowiek więc nie wymagajcie cudów od niego... liczba księży diecezjalnych w Polsce to ok 23tys do tego dochodzi 5 tys księży zakonnych dla mnie oczywiste jest ,że w takiej grupie znajdą sie rożni ludzie. A przykład podałem tylko po to by pokazać ze nie można pewnych spraw uogólniać...

no. tak samo jest z muzułmaninami/ znalaźli się de3spereci którzy twierdzą że terrorka która robią to jest w imię ich boga. i przez to wielu uważa wszystkich arabów za terrorystów. a dobrze wiadomo że tak nie jest.

a ktoś tam wczesniej pisał że światkowie Jechowy to chrześcijanie. moim zdaniem nie! Jechowcy to sekte, które powstałą bodajże w XIX w a nie jakiś odłąm Chrześcijaństwa.

Ciekawe ilu ze 141 chrześcijan jest praktykującymi katolikami, chodzi do kosciola, bierze komunie swieta, oraz modli sie codziennie, nie pod przymusem rodziców tylko z wlasnej woli :)

niewiem. ja chodze do kościała. i nawet ministranem jestem

super, zazdroszcze CI

ministranci ...nastepny przykład koćielnego nonsensu......50% sa ministrantami ,bo sa małoletni( 3,4 klasa podstawówki) i sa tym zafascynowani...
35% to sezonowcy...czyli cyku myku kasa z kolendy jest to narka kościołowi:)

no co co Ty wymagasz chłopie od dzieci? żeby w domu w pozycji krzyża leżeli i się modlili ? są młodzi i na swoj sposob pomagaja, bo tez musi ktos pomoc przy mszy a to ze chodza na kolegde to wynagradza im to przynajmniej

ktos pomoc przy mszy

czasem pomagają i po i przed :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) a ile kasy zarabiają, szczególnie jak media sie tym zainteresują :)

nie zrozumiałes tego co napisałem....dzieci pomagające w mszy spoks...ale ci sezonowcy ,ktorzy zostaja ministrantami dla hajsu z kolendy ,a poza kościołem grzesza na lewo i prawo ...
znam wielu takich...

no i co w tym złego. za prace należy sie jakieś wynagrodzenie

czy to "mistrz i małgorzata"?

proponuje kazdemu do przeczytania, świetna ksiązka, taka do przeczytania na raz
(editado)
(editado)

Bajtak wie co mówi kiedyś też był minitrantem ;p

a ja znam wielu takich, którzy służą, nie czesto ale jednak służą, momo że wiedza że po koledzie nie pujdą bo zamało tego służenia maja.