Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Religie

2009-04-27 19:58:10
bo jest to absurdalne że ziemia powstała w sekundę.. 1 teoria na wyjaśnienie jakiegoś dziwnego zjawiska w naturze i odraz bóg... Aż śmieszne..
2009-04-27 20:00:39
No to wytłumacz mi w jaki sposób te pierścienie mogły się zachować, jeżeli granit formował się wg. ewolucjonistów (wg. których człowiek powstał np. z kamienia, a wszystko powstało poprzez "wielki wybuch"...) w baaaardzo długim okresie, a one rozpadają się w mgnieniu oka?
2009-04-27 20:03:08
Przede wszystkim Bóg (nawet jeżeli nie wierzysz, to, to nazwa własna jest...).
Ja tam wolę wierzyć mając niezbite dowody, w to, że ziemię stworzył Bóg, jestem stworzony przez Boga, i wszystko jest stworzone przez Boga, niż wierzyć w to, że pochodzę od kamienia, który pochodzi od wielkiego wybuchu... co jest bzdurą (wystarczy znać teorię zachowania pędu, i trochę pomyśleć).
2009-04-27 20:08:02
Nie jestem naukowcem. Nie wyjaśnię bo nie wiem. tak samo jak bym Ci powiedział wyjaśnij jak dokładnie ze istnieje bóg. To że np. ludzkość jeszcze nie wie na 100% jak powstał świat.. to nie znaczy że to bóg...


bo właśnie tak powstał Bóg wiesz?? z ludzkiej nie wiedzy, prehistoryczni ludzie nie mogli sobie wyjaśnić zjawisk przyrody bo byli za głupi to se boga wmówili.. i sporej cześci ludzi zostało do dziś..
jak nie jesteś w stanie czegos pojąc to trza sie przyznać i powiedzieć nie wiem.. a nie wmawiać se boga..
2009-04-27 20:09:02
specjalnie pisze bóg.. możecie jechać mnie za ten " błąd" ale nie zamierzam pisać tego inaczej.
2009-04-27 20:20:24
Nawet naukowcy- ewolucjoniści nie byli stanie obalić tej teorii.
Inne opcji nie ma, ziemia powstała w mgnieniu oka, bo to nam mówią te pierścienie, taki naukowy fakt.
Jeżeli nie Bóg stworzył świat w tak krótkim czasie, to co? Wielki wybuch? :>

Istnienie Boga to kwestia wiary, kwestia teorii (wierzę bo na ziemi były, są i będą opętania- dowód na istnienie Szatana, a skoro istnieje Szatan to I Bóg (dowody, to stygmaty, itd)), i kwestia tego faktu.
2009-04-27 20:22:06
No to nie tylko nie szanujesz wiernych, ale i nie szanujesz zasad polskiej pisowni, brawo, prawdziwy buntownik z Ciebie :-).
(editado)
2009-04-27 20:32:09
fakt?? Nie.. zjawisko na króre narazie ludzie nie znają odpowiedzi

nigdy nie lubiłem ortografii... i mało używam dużych liter jak pisze w necie
2009-04-27 20:36:43
Dla mnie i dla naukowców nie- ewolucjonistów to jest fakt, jest teoria, udowodniona teoria, nie ma głosów sprzeciwu, dowodów na to, że teoria jest fałszywa? Nie ma? Nie ma,- fakt, okej może nie na istnienie Boga, ale na to, że ziemia powstała w sekundę :-).

PS. Dla mnie jest to dowód na istnienie Boga, bo co jak nie Bóg mogło zrobić coś takiego (jak ziemia ;-)) w sekundę?
Wielki wybuch (który jest bzdurą- patrz zasada zachowania pędu)?
(editado)
2009-04-27 20:41:45
widzisz dla Ciebie do dowód a dla mnie żaden :) i chyba na tyle nie?? :D
2009-04-27 20:42:24
Jeżeli Ciebie takie rzeczy nie przekonują, to na tyle :-).
2009-04-27 20:45:21
zeby uwierzył w takie cos jak bóg to musiał bym go zobaczyć chyba :P a i tak pewnie by było Ciężko abym uwierzył :)
2009-04-27 21:32:06
Chciałbym poruszyć temat bierzmowania- czy nie uważacie że spotkania grupowe i egzamin tak naprawdę bardzo mało dają by móc osiągnąć dojrzałość chrześcijańską? Bo znam bardzo wiele osób które nie traktowane indywidualne przedrzeźniały między sobą próbny dialog z księdzem (w kościele!) "I z duchem twoim" jako "I z ch... twoim" (tu prośba do staffu... nie wklejajcie żadnych fragmentów z regulaminu- dobrze je znam ale takie jest życie po prostu). Czy nie lepiej by było gdyby zamiast tego każdy odbył indywidualną, utrzymaną w przyjacielskiej atmosferze, rozmowę z księdzem na temat swojej wiary? Przecież z takiego przesłania wyniesie o wiele więcej, wiadomo że może wiele rzeczy zataić jak podczas spowiedzi (wstydzimy się chyba tego że jesteśmy ludźmi bo grzeszyć ludzka rzecz) ale czy mimo wszystko nie rośnie szansa na to że słowa kapłana w końcu do niego trafią? Na takich spotkaniach grupowych też przecież jest czas by zadawać jakieś pytania na temat religii ale przecież przy kolegach żadnego takiego nie zadadzą by koledzy ich nie uznali za "lamerów"... Zrozumienie wiary za pomocą zdrowego rozumu i logiki to jedno z największych dobrodziejstw jakie może człowieka spotkać, i czy skuteczniej by nie trafiało do nas gdyby nam je tłumaczono indywidualnie by już nikt nie zarzucił że księża to fanatycy i wpajają wszystkim to samo do głów bez argumentów?
Oczywiście, że lepiej by było, zdecydowanie lepiej, ale czy jest czas na to, jeżeli kandydatów są dziesiątki, a nawet i setki?

Mnie boli, że wiele ludzi nazywa dzień bierzmowania- "dniem rozstania z Kościołem", w takim razie po co przystępują do tego sakramentu, skoro nie wierzą?
Po to, żeby wziąć ślub kościelny kiedyś? Po co? Skoro nie wierzą?
Po to, żeby być chrzestnym? Po co? Skoro nie wierzą?

Bez sensu...
Bo najważniejsza jest nieskazitelna opinia. A co by to było gdyby się ślubu kościelnego nie wzięło.

U mnie było 120 kandydatów i 2- óch księży do tej roboty- 60 osób do jednego na trzy niedziele i jest.
2009-04-27 22:03:29
Też tego nie rozumiem...natura takich ludzi jest bardzo dziwną.