Asunto: Religie

a skąd u Ciebie taka wiedza?
przeprowadzałeś sonde ?

Teoria zachowania momentu pędu- wytłumaczenie: jeżeli czwórka chłopców będzie się kręcić na karuzeli zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara to po oderwaniu się do niej (karuzeli) nadal będą się kręcić zgodnie ze wskazówkami zegara (wokół swojej osi).

Teoria ww- cała energia skumulowała się w jednym punkcie, zaczęła się kręcić (wiadomo, w jedną stronę), w końcu wszystko się rozerwało, rozpadło, potworzyło i...

nie kręci się w jedną stronę.

Ziemia obraca się w przeciwnym kierunku w stosunku do kierunku wskazówek zegarka.
Wenus obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara...
bez sensu.

Nie jest to dowód na istnienie Boga, ale na to, że teoria ww. jest błędna, to już na pewno... szkoda, ze dzieci się szkoli wg. niej.

Kreacjonizm to wiara, ewolucjonizm to wiara, oprócz tego, ze wierzę w Boga to kreacjonizm bardziej mnie przekonuje..., w ogóle wolę wierzyć, że pochodzę od Boga, niż w to, że pochodzę z wielkiej zupy.
(editado)

O którą wiedzę ci chodzi konkretnie? O tą, że od dawna mówiono, że chrześcijaństwo upadnie czy o to, że ateiści wierzą w Wielki Wybuch? A może o to, że chrześcijanin da sobie rękę uciąć, że Bóg istnieje - jeżeli to, to jeśli ktoś twierdzi inaczej, to nie jest chrześcijaninem - proste. Chrześcijaństwo to nie tylko papierek i fakt bycia ochrzczonym, ale i obowiązki. Wiara w istnienie Boga jest fasadą chrześcijaństwa, jak chrześcijanin może nie wierzyć w Boga?

@Rav

A kto to jest według Ciebie fanatyk?
(editado)

(klik9)
@Rav
A kto to jest według Ciebie fanatyk?

Ja :-).
Fanatyk wg. Rava: człowiek wierzący w Boga, i wierzący w kreacjonizm (który w sumie ma solidne podstawy, solidniejsze wg. mnie niż ewolucjonizm), a na dodatek próbujący przekonać niewierzących! (skandal :O)
(editado)

Jakie Ty bzdury gadasz :/
Gdyby Cię fizyk posluchal to zlapalby się za glowę.

Ziemia obraca się w przeciwnym kierunku w stosunku do kierunku wskazówek zegarka.
Wenus obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara...
bez sensu.

Nie jest to wcale bez sensu. Doczytaj, z czego to wynika.

Nie jest to dowód na istnienie Boga, ale na to, że teoria ww. jest błędna, to już na pewno... szkoda, ze dzieci się szkoli wg. niej.


Ta teoria jest dowiedziona na milion sposobow.

Fizyk mnie to tak wytłumaczył.
Ja tam wierzę fizykowi, no chyba, ze jesteś doktorem fizyki, to przyznam Ci rację (że słowa dokładnie cytowane przeze mnie powiedziane przez mgr-ów (tak, pytałem się dwóch) fizyki są błędne).

Nie jest to wcale bez sensu. Doczytaj, z czego to wynika.

No, teoria zachowania momentu pędu, mówi, że wszystkie ciała oderwane od czegoś poruszającego się w określonym kierunku będą się poruszać w tym samym kierunku co ciało od którego się oderwały. To jest teoria fizyczna, fizyka wszędzie jest taka sama, więc dlaczego Wenus obraca się inaczej niż Ziemia? wytłumacz mnie to, tylko bez domniemywań.
(editado)

Tak, ale zauwaz, ze w kosmosie mamy rowniez do czynienia z innymi silami..
zachowanie planet jest bardzo skomplikowane, to nie jest tylko 'oderwanie dzieci od karuzeli'

mamy w roznych momentach rozne predkosci katowe, mamy rowniez ruch precesyjny..wplywa na to wiele czynnikow.

nie mozesz w taki sposob podwazac podstawowych teorii..naprawdę trzeba miec ogromną wiedzę, zeby moc to negowac. a nie ze zobaczyles się z jednym fizykiem, cos tam Ci powiedzial i Ty juz mowisz, ze ta teoria jest zla:)

wiesz, ja tez się spotkalem z profesorem fizyki na uw, ktory negowal tak samo fizykę kwantową.
chyba kazdy porzadny fizyk chcialby czegos dowiesc, albo cos obalic..ilu fizykow tyle zdan..
(editado)

jak wyglądałby by Jezus?


zastanawialiście się kiedyś nad tym? :]

stary dobry kawałek ;))

jak może nic wybuchnąć z niczego ?:>

ten demotywator ma chyba pokazac, ze ateizm jest w teorii rownie irracjonalny jak wiara w Boga :)

dobre pytanie :P

A co sądzicie o tym?
Kolejny dowód dla wierzących (którzy i tak w sumie dowodów nie potrzebują, ale w dyskusji są one niezbędne), będący zarazem kolejną zagadka natury dla ateistów?


Dokleję również to (jest na tamtej stronie obok, ale...).
(editado)

nie trzeba być zwolennikiem teorii wybuchu, ewolucji itp itd by być ateistą ;)

Ani kreacjonizmu, żeby być wierzącym, ale to się bardzo często pokrywa.
Bo ewolucjonizm w sumie zaprzecza istnieniu Boga, choć są prądy głoszące, że Bóg popchnąl to wszystko, nadał siłe ewolucyjną po prostu ;p, ja tam opierając się na tych właśnie systemach to odrzucam.