Asunto: Religie

Słowo „wiara” jest tłumaczeniem greckiego terminu pístis, który przede wszystkim kryje w sobie myśl o zaufaniu, pewności i głębokim przekonaniu

co Ty biologii w szkole nie miałeś?

Biologia opiera się na założeniach Darwina.
Co ty nigdy o nim nie słyszałeś ?

tak dla Ciebie jestem osobą bardzo wierzącą ale też świadomą i wiem ze nie znajdę dowodu na Boga ani nawet nie szukam tylko poprostu wierzę wniego,

no nie wystarcza ten wers; to nie zaden dowod, jeden widzi to drugi nie i jaki to dowod?

nie musisz mi pokazaywac dowodow bo takich nie ma:)

tak dla Ciebie jestem osobą bardzo wierzącą ale też świadomą i wiem ze nie znajdę dowodu na Boga ani nawet nie szukam tylko poprostu wierzę wniego,

A co sądzisz/powiesz o egzorcyzmach?

sory ze sie wpieprzam w dialog wasz.
(editado)

No jeżeli nie wierzysz Bibli to masz rację nie mamy o czym rozmawiać. ;)

no super:)
widze ze umiesz szukac na necie,

wiara- zaufanie ( ufam ze Bóg isteniej, głębokie przekonanie ( że Bóg istnieje...)

widze ze nie rozumiesz sam co piszesz,

teraz sprwadz sobie definicje wiedzy, czym jest wiedza,

jakmialbys dowod na istnienie Boga wiara przestala by byc wiara i zaczela byc wiedzą

np. Anneliese Michael ?


są przerażające i mogą dawać do myślenia :)

jakmialbys dowod na istnienie Boga wiara przestala by byc wiara i zaczela byc wiedzą

Prześpij sie lepiej.
Pismo Święte oznajmia: „Wiara to nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych” (Heb 11:1)


Wiara opiera się na konkretnych dowodach. Widzialne dzieła poświadczają istnienie niewidzialnego Stwórcy (Rz 1:20).



P.S. Nie kopiuję z neta ;)

"Biologia opiera się na założeniach Darwina.
Co ty nigdy o nim nie słyszałeś ? "



no właśnie opiera się.
Negowanie ewolucji zakrawa o śmieszność, a doskonałym przykładem są argumenty budowane na bardzo nikłych podstawach.

O przypomniał mi się jeden wielki "uczony" Giertych Maciej i jego występy ;)

Istnienia Boga dowodzi porządek, potęga i różnorodność widoczne w dziełach stwórczych

nie dowodzi to istnienia Boga :)

rozumiem ludzi, ktorzy szukają Boga w przyrodzie, ale nie musi byc to koniecznie prawdą..jest wiele teorii, ktore maja zblizoną wartosc do tej o Bogu i podobnie jak tej, nie da się ich wykluczyc

Nie wiem czy te, bo nie oglądałem, po prostu w moim mieście jest co ok. 2 miesiące msza zwaną 'O Błogosławieństwo Boże i Uwolnienie' - dzieją się tam rzeczy, które jakbym napisał i tak byście nie uwierzyli (msza w kościele katolickim, prowadzona przez księdza egzorcyste - miałem okazje kilka razy byc na takiej mszy)

Wiec podam tylko stronkę gdzie wszystko masz napisane - http://mamre.pl/Strona/ - a nóż widelec może ta msza będzie rowniez w twoim miescie ;)

Jest jeden prosty dowód:

Mówi to Biblia jak wyżej zacytowałem a Biblia pochodzi od Boga i tyle.

Koran i Tora podobno też

no właśnie opiera się.

I ani ja ani on w nią nie wierzy.

Negowanie ewolucji zakrawa o śmieszność, a doskonałym przykładem są argumenty budowane na bardzo nikłych podstawach.

Tzn.? mozesz troszkę szerzej się wypowiedzieć?

Daj Bóg, wpisz sobie w wyszukiwarce te egzorcyzmy o których napisałem wyżej, założony jest wątek o tym wraz z filmami

Tylko podaj mi dowody na to że pochodzą od Boga.
(editado)