Asunto: III Wojna Światowa

Najważniejsze to nie pielęgnować ukraińskości u dzieci i młodzieży na siłę. Mam wuja urodzonego we Francji w latach 60. Jego ojciec urodził się we Francji z rodziców Polaków, jego matka a moja ciotka urodziła się w Polsce, także stety-niestety z krwi 100% Polak, ale z Polską nie miał już właściwie nic wspólnego nawet jego ojciec.
Tymczasem we francuskiej szkole w latach 70 nauczyciele pytali go o Polskę, jakieś tradycje, kulturę, zachęcali do "polskich" zajęć, w okresie stanu wojennego w Polsce gdy pisał tam maturę mu wszyscy współczuli (LOL XD). Nie pozwalali mu być Francuzem, którym chciał być.
Jeżeli Polska postąpi podobnie (a niestety chyba chce postępować, bo mówi się o uczeniu się ukraińskiego (sic!!!) przez polskich nauczycieli; mówi się o oddzielnych szkołach itd.) to nie wchłoniemy Ukraińców. Jedni będą chcieli być Polakami, ale pielęgnując ukraińskość ich do polskości nie dopuścimy, a tym którzy - czy to z charakteru czy z postawy rodziców - nie będą chcieli być Polakami nie damy szansy nawet na szersze poznanie kultury itd.

Dlatego też sytuacja w której mamy taką sytuację zawieszenia mnie niepokoi. Powinna być na wejściu pobierana jakaś deklaracja:

a) uchodźstwo z chęcią powrotu- wówczas organizujemy JAKIEŚ obozy w jednym miejscu wraz z ukraińską szkołą, opieką medyczną itd.,
b) uchodźstwo z chęcią ew. zostania w Polsce- wówczas rozpraszamy uchodźców po całej Polsce, dajemy środki na utrzymanie, zapisujemy do polskich szkół i wsadzamy w polski system po prostu.

Tymczasem wszyscy są tak jakby w opcji b), i przecież ma prawo się nie podobać np. ukraińskim rodzicom, że dziecko chodzi do typowo polskiej szkoły bez ukraińskich elementów i robi się im z dzieciaka nolens volens Polaka, a oni chcieli się po prostu schronić na jakiś czas...

Sprawa Wołynia jest wbrew pozorom prosta.

My- Polacy, przepraszamy za dyskryminację religijną, gospodarczą, rasową, urzędową na dawnych kresach wschodnich w latach 1920-1939.
Oni- Ukraińcy, przepraszają za mordy na ludności polskiej w okresie 2WŚ.

+ zgoda na ekshumacje, uroczysty i godny pochówek (zresztą w szambach leżą też ciała Ukraińców czy Żydów).

Ja od siebie dodałbym jeszcze postawienie ogromnego pomnika w stylu Szukalskiego



który płonąłby 24h/dobę i w czasie przelatywania przezeń wiatru wydawałby z siebie świst i wycie.
U stóp pomnika wieczna warta polskich i ukraińskich harcerzy, żołnierzy, wyznaczonych obywateli itd.

to byłoby coś pięknego.


------

Mimo tej całej hmm sympatii, współczucia itd. nie możemy zapomnieć o co najmniej dziesiątkach tysięcy naszych krewnych na Kresach tak bestialsko pomordowanych.
Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem tego dlaczego sami Ukraińcy się ich tak "trzymają", przecież OUN/UPA mordowała, gwałciła i paliła często żywcem też etnicznych 100% Ukraińców i to też w niemałej ilości, bo mówi się nawet o 20% ofiar.

Ale to już temat na inny wątek.
(editado)

Post 1.
Zgadzam się. Tylko rząd powinien cały czas szukać rozwiązań, sytuacja jest dynamiczna. Jesteśmy moim zdaniem na początku tej sytuacji i problemów z nią związanej. Po pierwsze u nas słowo obozy źle się kojarzy i ludzie reagują na nie negatywnie. Można oczywiście użyć jakiegoś zamiennika, żeby nie drażnić wrażliwych uszu. Druga sprawa, tak jak pisałem jesteśmy na początku sytuacji, która u nas powstała ze względu na wojnę i w tym momencie będzie masa niezdecydowanych Ukraińców. Niezdecydowanych pod względem, czy będą chcieli wrócić, czyli ''miejsca'' tymczasowego pobytu plus Ukraińskie szkoły vs polskie szkoły, pełna asymilacja w systemie. Generalnie na ten moment rząd pracuje nad opcją b. Nie wiem, boją się opcji a ze względu na nazwę i porównania historyczne?
Podałeś tez przykład wuja. Może nie jest to sytuacja zero jedynkowa, ale Polacy dawniej poprzez swoją ciężką historię mieli w sobie takie coś, przywiązanie do Polski. No bo przecież miliony litrów przelanej polskiej krwi za wolność do czegoś zobowiązywało. Dlatego nawet kiedy znaleźli się gdziekolwiek indziej na świecie, nie mogli/chcieli całkowicie się zasymilować. Zawsze jednak w głębi duszy chcieli zostać Polakami.( nie wiem czy dobrze to wyraziłem, być może za mało ekspresyjnie). Kiedy np. walczyliśmy w armiach innych państw to robiliśmy to za Polskę za naszą wolność. Myślę, że do tej pory Ukraińcy tego nie mieli. Ale teraz może wytworzyć się,( być może już to się stało) w nich mocny patriotyzm i przywiązanie do ojczyzny. Wtedy trudno będzie w pełni ich zasymilować. Lub będzie to możliwe w przypadku mniejszej grupy. Oczywiście my chętnie pomagamy i będziemy, ale też jesteśmy realistami. Po cichu(a nawet nie po cichu) liczymy, że młodzi Ukraińcy, silni mężczyźni, wrócą po wojnie do Polski do swoich dzieci i kobiet i wypełnia lukę w naszym systemie. To dotyczy nie tylko pracowników fizycznych, a np tez lekarzy, co już się dzieje, i pewnie wielu z nich zostanie na stałe. Ale nie zapominajmy też, że Ukrainę trzeba będzie odbudować. Będą ja odbudowywać ci młodzi silni mężczyźni, mam tylko nadzieje, że rząd będzie potrafił odpowiednio się w to zaangażować i wielu z nich będzie brało udział w tej odbudowie pracując w polskich firmach. Nie bójmy się tego mówić, bo to nic złego, cała Europa będzie zabiegać o ta pomoc Ukrainie w odbudowie, takie kraje jak Francja, czy Niemcy nie będą miały wtedy oporów jak przy wysłaniu broni Ukrainie, będą wtedy szli jak miś na plaster miodu.
ed literówka
(editado)

a) wojna polsko-ukraińska i ukraińsko-ukraińska na naszych ziemiach - ciekawe fantasy?

mamy kilka osób z Ukrainy zachodniej i Ukrainy wschodniej. Nie pałają do siebie jakimś bardzo pozytywnym uczuciem. Mają różne podejście do wielu tematów. Jedni i drudzy wypowiadają się, że zachodnia częsć Ukrainy jest bardziej nacjonalistyczna. Ci zachodni mocno "skaczą" do tych ze wschodniej Ukrainy, ze do komunikacji używają języka rosyjskiego (a tak po prostu łatwiej porozumieć się z niektórymi Polakami - przecież duża część społeczeństwa polskiego uczyła się języka rosyjskiego) - mała wojenka na tym tle jest widoczna

Jeśli chodzi o wojnę polsko-ukraińską to konflikty są nieuniknione. Różnice kulturowe, pewna roszczeniowość ( po prostu taka cecha ) a do tego podkręcanie "wartości" Ukraińców przez polityków zachodnich ( slogany typu: Ukraina walczy za całą Europę, bohaterowie całej Europy itp sprawi, że do Polski wrócą prawdziwi gieroje, którym trzeba będzie okazywać szacunek, przecież im będziemy zawdzięczać wolność - już pojawiają się takie hasła)

b) istnieje spore ryzyko, że niektóre osoby się nie wyniosą z "wynajmowanych" lokali i tak naprawdę "co im zrobisz"? Myślę, że skala będzie mniejsza niż wśród obywateli Polski
Znam też osobiście przypadek, gdzie już starszy gość (ok 70tki) przygarnął kobitę z dzieckiem z Ukrainy (niezwiązane z wojną, sytuacja miała miejsce trochę wcześniej), która z różnych powodów musiała opuścić kraj i opiekował się nimi w zamian za prowadzenie domu, pomoc przydomową (gość produkował miód np). Po pewnym, niedługim czasie Ukrainka zaczęła nalegać, by ten przepisał lub zostawił w testamencie im dom. Gość się nie zgodził więc się wyprowadziła... ALe czy takei sytuacje można podciągać pod ten pkt?

c) No to będzie ogromny problem. Szkoda, że taka pomoc została wrzucona w w jeden wielki wór. Czyli np 500+ i zostali w to wciągnięci Ukraińcy, którzy nie uczestniczą w systemie składkowy, gospodarce itp. Skończy się wojna i wiele osób nie zdąży podjąć pracy (z różnych przyczyn, ale kasę otrzyma). Powinien być stworzony osobny budżet, gdzie dane ile 500 plusów dostali uchodźcy i potem można by było to łatwo pokryć z pieniędzy z UE czy USA. A zostało to wszystko wymieszane i wrzucone do jednego wora tylko po to, by później przykryć braki, statystyki itd i by tabelki się zgadzały jak to socjal w PL nie wpływa na deficyt

d) chyba w dużej większości dzieci trafiają do zwykłych szkół, integrują się z dziećmi polskimi - słyszałem o szkołach ukraińskich ale nie wiem jaka ta skala

e) w tym przypadku wpływ popytu związanego z Ukraińcami na ceny wynajmu i zakupu mieszkań będzie bardzo duży... Myślę, że przez kilka ładnych lat będzie jeszcze trudniej dochapać się swojego mieszkania. I jest to związane bezpośrednio z Ukraińcami. O ile wszystko drożało, tak teraz ta skala wzrostu cen bedzie coraz większa. Już widać co z wynajmem mieszkań się dzieje. Ceny bardzo mocno.

f) to jest fakt niezaprzeczalny - obniżenie lub stagnacja prac będzie i już jest. W najbliższej okolicy, poszukiwany pracownik na stację benzynową z wynagrodzeniem ok 3000 netto - już pracuje Ukrainiec za najniższą krajową. W Biedronce kasjerki zarabiały więcej niż najniższa krajowa - są już kobiety za najniższą a aktualne mają nieprzedłużone umowy. Delikatesy w sąsiedniej miejscowości. Właściciel zapewnił mieszkania (właściwie takie lokale mieszkalne ) 5 Ukrainkom. Pracują u niego za najniższą a pozostała 1 Polka, kierowniczka....

a) Konflikty pewnie są nieuniknione ale do wojny z tego powodu nie dojdzie. Traktuje takie przepowiednie jako strachy na lachy.

b) Takie ryzyko zawsze istnieje, aby tego uniknąć osoby prywatne podpisuje specjalne aneks do umowy najmu u notariusza, że mają się gdzie wynieść jakby co. Panstwo powinno uregulować tę sprawę odgórnie.

c) Problem bylejakości 500+ to nie problem Ukraińców. 500+ powinno być odliczeniem od podatku dla pracujących. Dla nierobów nic ze wspólnych skladek nie powinno się należeć.

d) Tak trafiają znam wiele takich przypadków.

e) Czy dlugokresowo będzie czy nie będzie tego nie wiemy. Nie wiemy i nikt nie jest w stanie przewidzieć jak rozwinie się konflikt na Ukrainie. Nadchodzi kryzys gospodarczy na calym świecie. Łączenie Ukraińców ze wzrostem cen mieszkań to tylko skrot myslowy czy zwalanie winny na Ukraińców a ceny rosną i będę rosnąć z innych powodów.

f) Ja na razie nie widzę wokół siebie ani stagnacji ani obnizania zarobków. Ale tak jesteśmy w takim czasie i to stanie się faktem (idzie gigantyczny kryzys), ale także nie z powodu Ukraińców, którzy jesli zostana u nas (nie wrócą odbudowywać kraju czy pojadą na zachód) to będę pracować tam gdzie Polacy nie będą chcieli.

Reasumując łączenie zdarzeń, które faktycznie niedługo będą mialy miejsce z uchodzcami wojennymi z Ukrainy to moim zdaniem jakas kpina ;)

głos rozsądku ze świata piłki kopanej
klik

Teraz ma dużo czasu to mógłby pojechać do Buczy pomóc w zbieraniu trupów z ulic, ale pewnie nie stać go na nic więcej tylko pisanie pierdół na mediach społecznościowych xD

Ty myślisz, że jesteś zabawny? Już dawno przekroczyłeś granice. Co to trzeba być za człowiekiem żeby popierać tych ruskich sku...brak słów

mówisz o tym że wrzuciłem link do artykułu
czy o którymś filmiku?
wydaje mi się że gdyby było w nich coś niestosownego
to jutub by je usuwał

Całość twojej twórczości od jakiegoś czasu, nie udawaj głupka.

Wcześniej byłeś poprostu trollem, czasem nawet zabawnym, ale przekroczyłeś granicę akceptowalnego trollingu.

zgłoś do moderacji że wrzuciłem oburzający artykuł z transfery.info

Ty się zgłoś do lekarza, bo masz niezle napie.....e pod sufitem. Mam nadzieję, że niedługo dostaniesz bloka permanentnego, bo w realu już dawno byś w kły wyłapał z takimi tekstami, wrzutkami czy akcjami jakie tu robisz.

Wrzucaj linki do YT
czasem transfery.info
spowoduj spazm i groźby towarzystwa na sokker.org

Bądź kapitanem w meczu towarzyskim reprezentacji Polski.
Załóż niebiesko żółta opaskę na ramię.
Spowoduj spazm i wyłączenie TV przez jakiegoś typa z sokker.org xD

Wspieraj dalej tego swojego przydupasa.
Jak będzie was więcej to szansa na to że wasi ruscy przyjaciele wjadą i do Polski, wymordują większość sąsiadów, po tym jak zgwałcą ich dzieci i skremują zwłoki w mobilnych krematoriach wzrasta. A wtedy wy, ruskie trolle macie szanse na wysokie, eksponowane stanowiska w nowych, podległych kremlowi strukturach. No chyba, że i wam przypadkiem jakis kadyrowiec łeb odstrzeli, bo przecież strzelają na oślep.