Asunto: Globalne ocieplenie

wchodzimy w niuanse

podchodząc ortodoksyjnie to chodzenie boso ma pewnie najmniejszy ślad ale wątek energii nie jest bez znaczenia. kalorie zużyte na ruch pochodzą z jedzenia a jedzenie pochodzi ze środowiska

być może, nie wiem, to co trzeba zużyć na wytworzenie i eksploatację roweru zwraca się w postaci zmniejszenia zużycia żywności, której produkcja w skali wymaganej dla wykarmienia dzisiejszej masy ludzi jest daleka od środowiskowej neutralności

Moja żona to taki ekoludek ma 400m do pracy (nawet nie ma prawa jazdy), wegetarianka, lubi optymalizować pobór prądu (jak ma 2 lodówki do wyboru, to energooszczędność jest dla niej ważnym kryterium - nawet kosztem ceny - pewnie z czasem się zwraca). Ja przy niej to taki Jeremy Clarkson (WIĘCEJ MOCY!)... niby sporo jeżdżę, ale biuro 150m od miejsca zamieszkania, więc ca. 2 razy w tygodniu nigdzie nie muszę jechać tylko z buta... reszta to jednak samochód (brak alternatyw).

Reasumując, rowery to dodatkowe ścieżki rowerowe (po których rowerzyści często nie chcą jeździć) lub zwiększone spalanie samochodów, które przez rowerzystów "zmuszone" są do mniej płynnej jazdy, do tego dłuższa przejażdżka wymusza częstsze uzupełniania płynów (:D), a niektórzy to i pierwsze co robią po przyjeździe do pracy to kąpiel... mało ekologiczne :D:D:D:D

Oczywiście żartuję, wg mnie nie ma większych alternatyw dla odkorkowania polskich miast ;)

kąpiel... mało ekologiczne :D:D:D:D

widać po profilowym, że jednak jesteś eko :D :D :D

Chodzenie nie.


no buty tez musisz miec xD

mnie to przerazilo jak niedawno przeczytalem, wiecie ze aż 60% UBRAŃ kupionych w tym roku pójdzie do kosza? to jest dramat.

a tylko 2% jest recyklingowane.



pare ciekawostek
- od początków ludzkości do lat 90 zuzylismy tyle zasobów co od 90 do dzisiaj !
- co roku 8 mln plastikowych butelek trafia do oceanu
- ograniczenie jedzenia produktow poch zwierzecego daje lepszy efekt niz zrezygnowanie z samochodu




czytalem pare stron temu dyskusje grzesbe z paroma osobami, ale to walka z wiatrakami. negują fakty i nie mają swiadomosci o konsekwencjach.


mowią "co to jest 2 stopnie". ale nie wiedzą,ze te 2 stopnie spowodują np. rozklad materii na syberii i uwolnienie dalej co2, sprzezenie zwrotne



teraz mają wprowadzić regulacje dla firm. typu,ze patyczki higieniczne mają nie byc z plastiku tylko tektury, ze reklamówek nie będzie mozna doliczać do zakupów, że butelki napojów będą musialy byc w 30% czy ilus z recyklingu i wiele tego typu drobnych rzeczy


czas w koncu cos z tym robić bo obudzimy się z ręką w nocniku.


kazdy z nas moze ograniczyc but pet, pic wiecej kranowy, nie uzywac stu reklamowek na kazde pojedyncze jablko i pieczywo, nie wrzucac worów do kosza ze smieciami, nie pic ze slomki itd.

jest masa prostych zmian, ktore nic nie kosztują a dalyby super efekt.




(editado)

No w tym przypadku (silniki elektryczne) o ile źródło prądu będzie pochodzić z atomu (oby) albo ze źródeł odnawialnych no to korzyści przeważają nad negatywami :) zakładając, że co2 z elektrownii węglowych ma jakiekolwiek znaczenie dla wzrostu temperatur...

domciu jaki atom jakie odnawialne :-)

plany są o wiele ciekawsze. mianowicie chodzi o deuter.
chodzi o wytworzenie bardzo specyficznej plazmy i utrzymanie jej co najmniej przez kilkadziesiąt sekund, zeby mozna bylo uzyskac energie.
temperatury jakie uzyskiwano w stanach juz w 2015r. wynosily nawet BILION stopni [gdzie temp jądra Słonca to raptem śmieszne 14 mln °C]


najpierw udalo się utrzymac plazmę [robi się to za pomocą pola magnetycznego] maksymalnie przez kilka sekund, potem powstala placówka w niemczech w 2016r. za miliardy [Wendelstein 7-X] gdzie potwierdzono skuteczność, ze to moze działać i juz planują kolejne :)



to by bylo najlepsze zrodlo energii.

- najczystsze
- Deuter ma najwyzsza gstosc energetyczna
https://en.wikipedia.org/wiki/Energy_density
- praktycznie niewyczerpywalne




Już za kilkanaście lat ruszą pierwsze elektrownie wykorzystujące fuzję termojądrową. Wystarczy kilkaset kilogramów wodoru, by dostarczyć energii całemu światu


Jeden gram wodoru „spalonego” w reaktorze termojądrowym może dać jej tyle, ile dostarcza 8 ton ropy naftowej lub 11 ton węgla kamiennego. Do zaspokojenia zapotrzebowania energetycznego całego świata wystarczyłoby rocznie kilkaset kilogramów izotopów wodoru (deuteru i trytu), które można uzyskać z morskiej wody.


Pierwszą komercyjną elektrownię termojądrową otworzymy najpóźniej w 2030 roku – zapewnia David Kingham, współzałożyciel brytyjskiej firmy Tokamak Energy.









(editado)

Ciekawe.
A ja jestem ciekaw do czego służyły starożytnym Egipcjanom piramidy, bo pojawiają się glosy, że może były jakimiś reaktorami i że może paliwem zużywanym/wytwarzanym tam był być może wodór...;)
A podobne piramidy są też na terenie dzisiejszych Chin...

i nie wydaje ci się dziwne, ze do tych "elektrowni" pakowano faraonów i żywność? xD
budowla ma dość dziwny kształt jak na elektrownię, lol. zresztą znaleziono by urządzenia [jak i zapiski], ktore wykorzystywały dane zrodlo energii

Niesamowite, ze ludzie wymyslają takie gupoty. Wez moze zmień medium, które czytasz :P

hmm a moze Lech Kaczynski nie powinien spoczywać na Wawelu tylko w elektrowni w Bełchatowie? ;-)
(editado)

fuzja to mrzonka
od 30 lat się mówi że za około 30 lat będzie dostępna a progres jest prawie żaden

w tym tempie usmazymy się a świat pogrąży się w chaosie nim doczekasz tego w praktyce

ostatnio rośnie mój radykalizm w temacie i patrzę wokoło że nie jestem ani odosobniony ani nawet uważany za dziwaka jak jeszcze ~3 lata temu.
młode pokolenie niesie nadzieję

Świadomość rośnie, bo niekorzystne zmiany stają się coraz bardziej widoczne.

hmm a moze Lech Kaczynski nie powinien spoczywać na Wawelu tylko w elektrowni w Bełchatowie? ;-)

A żebyś wiedział, że nie na Wawelu, tylko w Warszawie, z którą był związany, w której się urodził, urzędował (również jako jej prezydent) itd.
A co do piramid, to nie piszę, że to były elektrownie, tylko, że mogło być nie do końca tak, jak myślimy, a poza tym to do Twojej fuzji piło.

Nieprawda, nie jest to mrzonka, udało się wykonac eksperyment i potwierdzic zalozenia, wyniki są obiecujące i budują projekt o 10 razy większej skali przy udziale UE, USA, Rosji, Chin, Japonii i innych.



od 30 lat się mówi że za około 30 lat będzie dostępna a progres jest prawie żaden


Może, ale takie przewidywania chyba zwykle są wyssane z tyłka cos jak z wrozeniem nostradamusa. Kiedy nie wiadomo jak przebiegnie eksperyment, ani co z biurokracją i funduszami to mozna sobie tylko strzelać. A zeby dostac finansowanie to wiesz, ze czesto trzeba nasciemniac, najlepsze uczelnie maja ludzi od PR i bywa czesto, ze takie projekty maja daty ustawione zbyt optymistyczne, co widac i przy teleskopie Jamesa Webba, ktory mial ruszyc w 2010 a byl przekladany juz ze 2 czy 3 razy.
Ale koszt olbrzymi i tylko jedna próba, muszą byc absolutna pewność, ze to wypali.


Ale progres jak najbardziej jest i to naprawdę duży. Jeszcze pare lat temu nie wiadomo bylo czy uda sie przytrzymac plazme na dluzej ani czy doswiadczenia potwierdzą zalozenia i wykresy


Do 2025 ma zostać otworzony ITER - koszt 10 miliardów Euro.


Według projektów ITER ma każdorazowo podtrzymywać reakcję fuzyjną przez około 1000 sekund, osiągając moc 500-1100 MW[3]. Dla porównania JET utrzymuje reakcję przez kilka-kilkanaście sekund i uzyskuje moc do 16 MW. Energia w tym reaktorze będzie wydzielać się w postaci ciepła, nie jest przewidywane przetwarzanie jej na energię elektryczną. Na bazie ITER ma powstać przyszła generacja reaktorów fuzyjnych osiągających moc 3000–4000 MW. Tym samym jest to drugi najdroższy na świecie program badawczy, droższy jest jedynie program Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.



@wiedzmin
A co do piramid, to nie piszę, że to były elektrownie, tylko, że mogło być nie do końca tak, jak myślimy, a poza tym to do Twojej fuzji piło.

wiesiek zrozumialem twój post :P
no nie wydaje mi sie, zeby jacykolwiek powazni badacze wysuwali takie tezy, ze piramidy "mogly sluzyc do czegoś innego"..? nauka musi podążać za dowodami, jezeli nie ma zadnych odkryć/zapisków/dowodow posrednich to takie gdybanie o alienach/elektrowniach/supertajnej wiedzy egipcjan nie ma sensu


faktem jest, ze bardzo wielu rzeczy ciagle nie wiadomo na temat tamtych czasów i caly czas naukowcy dokonują ciekawych odkryć. tak jak z tym KIPU, co iks lat naukowcy znajdują nowe w wioskach am. poludniowej i dowiadują się czegoś nowego


a tak na marginesie, wiecie czy wokół piramid tętniło życie?
czy one były dość mocno oddalone od miasta/wsi?

bylem przy piramidach nawet wlezlismy do srodka i calkiem spoko :P
sladow po zadnych konkretnych osadach nie widzialem, ale moze jakieś wsi tam były?
wlasnie nie wiem jak to wyglądało, chyba szacunek do faraona nakazywałby, zeby taka budowla znajdowala sie na uboczu. ale ni cholery nie mam pojęcia muszę doczytać.


(editado)

wobec dynamiki emisji CO2 i przekraczania kolejnych klimatycznych punktów bez powrotu oczekiwanie na fuzje kojarzy mi się z powiedzeniem "myślał indyk o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli"

zbudowanie od zera elektrowni atomowej to dziś 10 lat pomimo że teoretycznie wszystko jest ogarnięte od dwóch pokoleń

nie tweirdzę ze fuzja sama w sobie jest jakąś bzdurą tylko że pokładanie w niej nadziei jest zgubne

Z pewnego Facebooka:

"Globalne ocieplenie a tym czasem w azji powstają elektrownie węglowe jak na drożdzach:

Chiny:
działające: 965 416 MW
budowane: 128,650 MW
planowane 69,950 MW

Indie:
działające: 220 608 MW
budowane: 36,158 MW
planowane: 57,800 MW

Pozostałe w azji:
działające: 182 169 MW
budowane: 49,788 MW
planowane:103,840 MW

UE
działające: 61 569 MW
budowane: 6,590 MW
planowane: 8,880 MW

USA:
działające: 190 819 MW
budowane 0 MW
planowane: 0 MW

https://www.carbonbrief.org/mapped-worlds-coal-power-plants"



(editado)

Hehe, za większość budowanych i planowanych w Europie odpowiada chyba Polska :>

Aczkolwiek widzę właśnie na Przykładzie Polski że jako planowane są tam również projekty, które zostały zarzucone, np elektrownia w Pelplinie oraz takie, które mają znikome szanse na realizację jak Gubin

Nawet ja się dziś zdziwiłem:

W ubiegłym roku Polska wyprzedziła Francję w ilości emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla, awansując w niechlubnym globalnym rankingu. W ciągu kilku lat staniemy się trzecim największym w Europie emitentem CO2. Ubiegłoroczny przyrost na głowę mieszkańca był w Polsce wyższy nawet od Chin i Indii.

https://wysokienapiecie.pl/22615-polska-liderem-wzrostu-emisji-co2-na-glowe-pobilismy-chiny-indie/