Asunto: Loża szyderców vol. 2

od razu przypomniała mi się taka blondynka też z jakiegoś teleturnieju, z tym, że w ameryce, gdzie zapytali ją, jakiego państwa stolicą jest budapeszt :p

nigdy nie słyszała o węgrzech :p

pamietam to ktos to dał kiedys na loze.

mówiła hungry? głodny?
(editado)

dokładnie ;)
prowadzący jej tak to próbował wytłumaczyć.

-hungary?!
-yes, hungary! like i'm hungry!
-and this is a country?!

o to :)

Co innego żyć w USA ze słabym systemie nauczania o krajach świata, i nie wiedzieć o istnieniu małego kraiku gdzieś w Europie, a co innego żyć w Polsce, być osobą wykształconą (?), i nie wiedzieć gdzie leży Madryt...

no dobra, ale z tego, co mi się wydaje, to ona jest jakąś aktorką, bo to jest program tego typu właśnie, gdzie gwiazdy grają o pieniądze na szczytne cele.

według mnie osoba taka powinna mieć 'jakąś tam' wiedzę :)

nie zawsze graja tam znani ludzie

no nie wiem, nie orientuję się dokładnie :)
ale patrząc na jej zachowanie, to raczej stresu jakiegoś wielkiego nie miała i podeszła do tego na luzie, więc jeśli kamery jej nie stresują, to znaczy, że musi mieć choć trochę doświadczenia, co nie zmienia faktu, że zrobiła z siebie pośmiewisko :p

są również tacy zwykli ludzie którzy nie pracują w branży tv i nie maja stresu przed kamerami, np ten koleś co był w momencie prawdy( co oświadczył się podczas programu)

:)

skąd wiesz?? moze to cos typu czy jestes mądrzejszy od 5-klasisty" bo poco tem dzieciak tam?
i poco napoczątku bylo "pytanie na poziomie 3 klasy"

dla mnie to on był po prostu idiotą :p

bo to dokładnie ten program :)

oj, strzelam tak tylko :)

albo taki stres, albo faktycznie niezle ma braki w wiedzy :p

a z blondyną to w ogole wydaje się, ze jakis wkret :)

na cel charytatywny to raczej zwykli ludzie nie beda grac ;p

Pamietam, jak ten filmik krazyl po sieci. Moim zdaniem dla Amerykanow Europa to jak dla nas Stany. Kto wie bez zagladania, jaka jest stolica stanu np. Wisconsin, czy tam Omaha?