Asunto: Loża szyderców vol. 2

nie mów ze nie miałeś.

koleżanka na lekcji gada coś i mówi:
- A mój ojciec będzie jeść obiad z prezydentem Konina.
a kumpel jej na to
-Nie wiedziałem że prezydent odwiedza przytułki dla bezdomnych :D

To w Koninie jest az taka bieda, ze prezydent musi jesc obiad na pol z jakims kolesiem z przytulku?

ach Tony Tony:p Chodzi o to że prezydent będzie odwiedzać bezdomnych:P

a to mialo byc smieszne ?;p

mhm :D

nieładnie śmiać się z bezdomnych! :(

My z kolegami na przerwie reklamowaliśmy głośnymi okrzykami Tibię!

zedan500
nie nie mialem

to co mama odpięła internet?

Bez offensów

tylko grzecznie pytam
bo różnie w domu bywa

hehe xD

ale wiesz po takich topach jakie zakładał i głupotach jakie gadał ban był oczywisty ; ))) my na niego czekaliśmy by powitac go ponownie chlebem i solą.. ; )))

Kobiety na wyprzedaży :>