Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Co sądzisz o managerze nad tobą

2012-08-28 20:02:25
właśnie poszedł na piwo
2012-08-29 02:50:15
spi?
2012-08-29 04:43:39
......bezgranicznie zakochany w Paulnie M. jak Kmicic w Oleńce.
Jego przodkowie mogli brać udział w Powstaniu Wielkopolskim.... tylko po której ze stron walczyli ?
2012-08-29 04:44:58
nie moze spac :D
2012-08-29 04:48:50
myśli , że ja nie mogę spać .... a ja już od 4 godziny jestem w pracy.
Pozdrowionka , udanego dzionka dla marvika :)
2012-09-01 22:35:32
pracoholik
2012-09-02 15:20:08
......bezgranicznie zakochany w Paulnie M. jak Kmicic w Oleńce.
Jego przodkowie mogli brać udział w Powstaniu Wielkopolskim.... tylko po której ze stron walczyli ?
2012-09-02 15:32:10
ma Pindola
2012-09-02 16:22:11
Yeti ...wielka łapa to i wielkiego Pindola mieć musi.

Co do mnie to jest w błędzie ... miałem kiedyś "pięknego" Pindolka.
Obecnie pozostał wspomnień czar. Starość
2012-09-02 16:28:00
każdy cygan ma ślicznego pindola
2012-09-02 21:15:06
fryzjer się o niego martwi :D
2012-09-02 21:24:55
wojownik krzyzowy jak nic, czekać na jego krucjatę
2012-10-02 18:13:02
dolny ślązak , jego przodkowie raczej nie są litwinami , ale wie kto napisał "Litwo ojczyzno moja"
2012-11-24 09:44:21
skromny , miły , wszyscy go lubią .....
2012-11-24 16:56:56
jest skromny,mily i niby go wszyscy lubia
2012-11-24 18:30:18
Nazwę Cię Paweł, Paweł jest egocentrykiem, liczą się dla niego tylko jego własne odczucia. Przeżywa wszystko w głębi duszy. Marzenia o borsóku ogarniają nawet jego sny. To on staje się sensem jego życia. Niestety nie zauważa jak szybko miłość, która go ogarnęła wymyka mu się spod kontroli i zaczyna popychać ku samogwałtowi. Nie potrafi już pracować ani myśleć o kimś innym niż o swoim ukohanym. Spala się w swych namiętnościach, gdyż uczucia jego są nieodwzajemnione. Borsók nadal się nie rusza, a Paweł traktuje ten borsóczy dywan jak prawdziwego przyjaciela. Paweł jest naiwny i łatwowierny, źle odczytuje zamiary i gesty borsóka, nie rozumie że pod dywan nie zamiata się śmieci lub nie chodzi się po nim w brudnych gumiakach. Te rozniecone niepotrzebnie uczucia sprawiają mu wiele bólu i cierpienia. Paweł nie może patrzeć jak inny mężczyzna zbliża się do jego ukochanego. Wszystko co widzi i odczuwa, każdy kolejny cios staja się nie do zniesienia. Aby ulżyć swej duszy w cierpieniach musi się masturbować przynajmniej trzy razy dziennie.
(editado)