Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Własny biznes- czy chcecie prowadzić?

2018-08-26 14:01:42
Przecież wszyscy wiedzą, że jesteś biednym studentem, który pije wodę po parówkach.
2018-08-26 16:54:22
Mówisz z własnego doświadczenia.
2018-08-26 17:05:10
Tak, dokładnie. Ja wiem, że jest studentem, który pije wodę po parówkach.
2018-12-16 23:51:51
Ktoś prowadzi? Wieczne powiększanie obrotów i teoretycznych zysków bez jednoczesnego pomniejszania zakresu własnych obowiązków to droga donikąd. Przy wiekszych obrotach i braku delegowania zadań wciągamy się w spiralę pracy. Nie polecam, tego typu "biznesow"...
2018-12-18 15:52:18
A co polecasz?
2018-12-18 21:04:07
Jak największą automatyzację, jak najwięcej oddanych zadań dla pracowników. Oczywiście wszystko powinno się robić bardzo mądrze, aby firma się nie rozleciała. Zauważyłem, że większość małych firm to nie jest biznes. Właściciele najczęściej tworzą sobie etat i tak jakby sami się zatrudniają, do roboty chodzą dzień w dzień. To nie jest biznes...
2018-12-18 22:36:09
Tak właśnie powstały największe biznesy, tak rodzili się sławni milionerzy - pracując sobie na luzaka 1 albo 2 dni w tygodniu, bo po 8h dziennie to pracują tylko jakieś robole na etatach w fabrykach xd xd
Wystarczy przecież tylko "mądrze zarządzać" od czasu do czasu, a chajs się sam robi xd

Na etapie marzeń o zostaniu pilotem albo kowbojem już byłeś, czy to dopiero przed tobą? Xd

Twoja zmiana nicku z freszpak na kruszwil jest bardzo akuratna, chyba że naprawdę wierzysz że lord kruszwil jest krezusem, a nie tylko zgrywusem, który tylko odgrywa swoją rolę xd

A poza tym i tak lubię od czasu do czasu poczytać twoje wypociny, więc się nie zrażaj. Nie jest tak najgorzej.
2018-12-18 23:07:03
Wiem, że największe biznesy powstawały ciężką pracą. Nie mam w planach tworzenia największego biznesu, a biznesu, dzięki któremu będę zarabiał sporo małym nakładem pracy. Niestety w tym momencie jestem na etapie ciężkiej pracy. Nieprzyjemnym ale koniecznym etapie. Wyżej chciałem tylko napisać, że nie chce zostać na etapie ciężkiej pracy, kiedy po jakimś czasie można zacząć delegować zadania. Postaci kruszwila nie analizowałem ani jej nie śledzę, z jakiegoś pierwszego czy drugiego jego filmiku się uśmiechnąłem i tyle :-)

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!
2018-12-18 23:46:45
Jak Ty chcesz delegować zadania aby mieć lajt to gówno z tego będzie.

Wielu tak próbuje i zawsze kończy się tak samo.
2018-12-19 13:27:36
Wielu sie nie udaje to i mi się nie uda :D znam osoby, które już się dorobiły sporego lajtu w swoich firmach, maszynka chodzi i zarabia, trzeba tylko jej doglądać
2018-12-19 14:16:12
Nie "wielu się nie udaje" tylko "nikomu się nie udaje" jeśli chcą mieć lajt aby samo wszystko się robiło.

Takie myślenie jest po prostu błędne i kończy się zawsze w ten sam sposób.
2018-12-19 23:13:33
Nie rozumiem dpaczego w ten sposób piszesz. Mógłbyś podać uzasadnienie? Naprawdę znam osohy, które to mają, tym bardziej jestem ciekaw tego uzasadnienia...
2018-12-19 23:28:44
Uzasadnienie jest takie, że nikt na etacie nie będzie za ciebie pilnował biznesu. Człowiek na etacie robi niezbędne minimum (w optymistycznej wersji). Tym bardziej przy małym biznesie

Oczywiście pozostaje kwestia tego czym dla kogo jest lajt :p
2018-12-29 21:55:18
Motywację można zbudować np. poprzez akcjonariat pracowniczy.
Zamierzam na tym oprzeć swoją firmę. Za parę lat dam znać z jakim skutkiem :p
2018-12-29 22:03:31
akcjonat pracowniczy to anarchosyndykalizm, a anarchosyndykalizm jest spoko
2020-10-12 23:58:12
To oczywiste, ze trzeba podzielic sie zyskami.

Powyzsza dyskusja, że to nie do pomyslenia, ze ludzie na etacie dopilnuja biznesu :D
Jak działa te tysiace biedronek?
W ogole ile znam punktow, ktore generuja spore zyski a ktorych prezes nie odwiedza przez miesiac-dwa
Oczywiscie taka firma musi dzialac na spolce zoo. Sam po przeszukaniu informacji, dlugich rozmowach z panią ksiegową doszedlem do wniosku, ze mała-średnia firma MUSI dzialac na spolce zoo. Inaczej musimy zyc niepotrzebnie w nadmiarowym stresie