Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Giełda Papierów Wartościowych

2010-09-20 21:28:05
Ja bym tymi ksiazkami analizy technicznej Murhy'ego nie zastepowal - ksiazka jest bardzo przystepnie napisana i jest najlepsza.

Chyba od poczatku jestem fundamentalista. AT uzywam glownie do szacowania kiedy akcje osiagnal dolek i warto je kupowac - szukam linii wsparcia. AT jednak ma to do siebie, ze sprowadza na manowce... W AT sie mozna bawic grajac na opcjach i kontraktach terminowych.

Czy literatura jest za ciezka, tego nie wiem. Jestem prawnikiem z wyksztalcenia i tymi ksiazkami zaczynalem gre na gieldzie. Niestety - trzeba sie mocno szkolic, bo mozna niezle polec liczac na krociowe zyski.

Kupna spolki zaczynam od analizy jej raportow, nastepnie patrze na wskazniki i cene akcji, szacuje jaki moze byc nastepny raport okresowy i... kupuje lub nie. Mysle, ze 40% od kwietnia to w miare dobry wynik, zwlaszcza, ze nie sledze na biezaco notowan z powodu pracy, gdzie notowania 'na zywo' sa niedostepne. W kwietniu wyplacalem kase z konta i dlatego dopiero od tego czasu podaje statystyke.

Gram od roku. Krotko, ale sie sporo nauczylem. Cierpliwosc zwycieza:)
Wczesniej mialem pare groszy w funduszach inwestycyjnych wlozonych - zaczalem inweestowanie we wrzesniu 2007... Akurat gdy kryzys sie zaczynal:/ Mimo wszystko wyszedlem na plus, mimo ze jedna z wplaconych transzy osiagnela oszalamiajacy wynik -50%, czyli polowe kasy stracilem!
Glupota boli, ale nauka jest bezcenna...

Nie ukrywam, ze czekam z niecierpliwoscia na nastepny kryzys. Trzeba sie w koncu dorobic, a nie paroma k grac:)
2010-12-17 12:27:42
Odswiezam, gra ktoś na GPW ?
2010-12-17 13:09:59
a jak się gra?
2010-12-17 14:44:52
ja nie gram xd ja inwestuje :p
2010-12-17 15:13:15
Ponoć inwestycje (te długoterminowe) na giełdzie to po prostu nieudane transakcje krótkoterminowe :P
W sumie przypadku giełdy słowo gra i inwestowanie używane jest zamiennie także każdy kto inwestuje na giełdzie to gra i odwrotnie.
Sam lubię na swoje papiery mówić inwestycje ale nie mam złudzeń, że to wszystko bardziej przypomina grę hazardową.

2010-12-17 16:41:37
Ino ktoś gra:>

Ale ostatnio jakoś nie mam do tego głowy ; ]

Chyba poczekam na swój moment przy Gancie i Midasie
2010-12-17 18:55:06
No ja zaczalem, zainwestowalem w synthos i generalnie narazie dobrze na tym wychodzę :)
2010-12-17 22:09:25
Masz racje, na gpw najważniejszą rolę odgrywają emocje, ale można w niej odnaleźć pewną logikę i jak jest się dobrym przewidzieć dalszy kierunek w jakim będą zmierzać akcje.
Ja dopiero rozpoczynam swoją drogę z inwestycjami :D Rachunek maklerski mam od 2 miesięcy, obecnie czytam Analize techniczną J. Murphy. Zobaczymy jak mi będzie szło... W przyszłości myślę także o forexie.
2010-12-17 22:19:31
A ja sobie pluje w twarz, że sprzedałem te akcje :(
2010-12-17 22:35:20
Nie ma zadnych podstaw zeby sprzedawac te akcje, trend wzrostowy od blisko roku :)
2010-12-18 13:15:09
Ja tez nie inwestuję bo nie mogę. Pracuję w biurze maklerskim.
(editado)
2010-12-18 13:34:59
ja zamierzam grac ale nie wiem ile trzeba miec kasy min zeby an wejsciu nie kupic szmelcu i nie stracic
2010-12-18 13:51:20
Okolo 2 tys trzeba mieć żeby prowizje Cię nie zjadły :)
2010-12-18 14:10:06
Okolo 2 tys trzeba mieć żeby prowizje Cię nie zjadły :)

Jeżeli obraca akcjami przez internet to prowizje są minimalne, np. 0,38% min. 3 zł.
2010-12-18 17:06:33
Dobrze, tylko pomnoz teraz to razy dwa bo prowizje są od obrotów czyli sprzedaży i kupna i dodaj ewentualne straty ze spadku kursu zamiast zysku ;P
2010-12-18 17:24:03
No więc niecałe 8 złotych bez uwzględnienia zmiany ceny akcji to nie jest powalająca suma - zresztą nie ma się co licytować. Czy grasz na początku 1k czy 2k to i tak zyski są na tyle małe, że na potrzeby 'zapoznania' się obrotem papierami i poznania swoich reakcji na stres związany ze stratami mniejsza kwota w zupełności wystarczy imo.