Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Giełda Papierów Wartościowych
jak jeszcze nie wszedles to radze poczekac, obserwowac. Ewentualnie powoli wchodzic.
Mam trochę środków, a nie chcę przeoczyć "dołka". Te wszystkie prognozy można o kant dupy potłuc, bo np. paniki na rynkach nie da się przewidzieć.
No chyba że ma się zarąbistą wróżkę... :)
No chyba że ma się zarąbistą wróżkę... :)
Jutro może być fajna sesja. Ustawiłem zlecenia kupna z limitem niższym o 15 procent dla kilku małych i średnich spółek. Jeśli rano będzie panika to może się uda kupić. W piątek na otwarciu o 15 % spadały takie firmy jak BZ WBK.
ja mam wieksza czesc zycia pod gorke, ale jednak ostatnio przyfarcilem, w kwietniu sprzedalem mieszkanie i splacilem kredyt we frankach jak sredni kurs byl 2.90 :). Dzis 4 :)
a ze ostatnio zialem kredyt w eur to kij, narazie tylko 10 groszy w plecy jestem :)
a ze ostatnio zialem kredyt w eur to kij, narazie tylko 10 groszy w plecy jestem :)
na w ch, ale mam po 15 latach splacic przez poduszke finansowa
gorzej ze chyba mnei mocno przekrecili i beda chcieli mi za 2 lata go przewalutowac
gorzej ze chyba mnei mocno przekrecili i beda chcieli mi za 2 lata go przewalutowac
to jak trafisz na przewalutowanie w okresie takim jak teraz to bede sie glosno smial :p
spoko, mam furtke ze moge to odroczyc
teraz muusze tylko porozmawiac z panem z openfinanca czemu ja to wogole mam bo slowem o tym nie pisnal. A umowy czytacv oczywiscie nie bylo kiedy i nie bylo takiej fizycznej mozliwosci, DOpiereo jak do domu przyslali po miesiacu
teraz muusze tylko porozmawiac z panem z openfinanca czemu ja to wogole mam bo slowem o tym nie pisnal. A umowy czytacv oczywiscie nie bylo kiedy i nie bylo takiej fizycznej mozliwosci, DOpiereo jak do domu przyslali po miesiacu
Ehh, mam nadzieje, ze w końcu barany się opamietaja i zakończy się ten owczy pęd ku sprzedaży pkc, bo już mi kasy brakuje na promocyjne zakupy :p ale o ile dobrze pamietam, to poprzednia panika spuscila KGhm do poziomów poniżej 30zl, by po ok. 2 latach dojść do pozimu 180zl, wiec pewnie jeszcze trochę stracę ;)
(editado)
(editado)
P$ [del] para
laptok [del]
Uważacie, że teraz wymiana pieniędzy ze złotówek na dolary to dobra inwestycja? Bo to jednak gospodarka amerykańska, kiedyś dolar musi zdrożeć, więc przy okazji można by było założyć konto w dolarach USD. Ostatnio nad tym sporo myślałem. Teraz dolar stoi niecałe 3 złote. Jeśli po paru latach gospodarka jułesej wyszłaby w końcu z totalnej zapaści to dolar mógłby wrócić na poziom 4 zł. Jeśłi zamieniłbym załóżmy 100 zł na dolary to uzyskałbym 34,5 dolara. Po kryzysie na każdym dolarze uzyskałbym złotówkę, a to by oznaczało, że zamienając dolary na złotówki po kursie 4 zł uzyskałbym 138 zł, czyli zarobek 38 zł, zysk wynosi 1/3 zainwestowanej sumy, to jednak jest dość spory zysk.
Kwota 100 zł jest tylko przykładowa.Jak ktoś byłby odważniejszy i nawet 5000 zł teraz wymienił na dolary to uzyskałby 1724 dolary. Wymienić po kursie 1 $ = 4 zł, a nie dzisiiejszym 1 $ = 2,9 zł i można w ten sposób uzyskać 6896 zł. Zysk wyniósłby prawie 2000 zł. Do tego dochodzi jeszcze jakiś odsetek bankowy, bo to lokata a nie kredyt, więc troszkę tam uzyskać można by było. Co o tym sądzicie?
(editado)
Kwota 100 zł jest tylko przykładowa.Jak ktoś byłby odważniejszy i nawet 5000 zł teraz wymienił na dolary to uzyskałby 1724 dolary. Wymienić po kursie 1 $ = 4 zł, a nie dzisiiejszym 1 $ = 2,9 zł i można w ten sposób uzyskać 6896 zł. Zysk wyniósłby prawie 2000 zł. Do tego dochodzi jeszcze jakiś odsetek bankowy, bo to lokata a nie kredyt, więc troszkę tam uzyskać można by było. Co o tym sądzicie?
(editado)
Spadki jeszcze mogą długo potrwać, ale ja nie potrafię nie mieć akcji (taki mój nałóg). Muszę poszukać jakiś spółek defensywnych. Wczoraj i przedwczoraj zarobiłem kilka procent na transakcjach DT na Patentusie. Teraz wezmę na dłużej coś w stylu PRESCO, Kruka lub EuCO.
Ja mam 16 lat, więc w akcje mi jeszcze nie wolno wchodzić, ale się wkręcam w to z ciekawości i pasji.
Nic nie jest wieczne, giełdy na minusie też nie będą przez dziesiątki lat. To już trwa ze 3 lata. Do 2015 kryzys może się już skończy, a lokata w banku i kurs dolara mogą mi powiększyć zasób portfela.
Nic nie jest wieczne, giełdy na minusie też nie będą przez dziesiątki lat. To już trwa ze 3 lata. Do 2015 kryzys może się już skończy, a lokata w banku i kurs dolara mogą mi powiększyć zasób portfela.