Asunto: zegarki

chlopaki.. przepraszam... przepraszam, ze zapytam.. ktoremu peknie kicha na poczatku jak kupie bmw 7 f01 w przyszlym roku?

Nikogo tutaj nie rozzłościłeś. Po prostu jest ogólna beka z ciebie, że szpanujesz, rzeczami, bo uważasz, że są drogie chociaż w rzeczywistości tak nie jest.

na nfz bedzie szyte??????? no tak.......

Wybacz, nie rozumiem gimnazjalnego. Spróbuj po polsku.

---

Dla ciebie pisanie jak gimnazjalista to pisanie językiem pieniędzy. Dla mnie nie.

Dla ciebie 2,5k za zegarek to majątek i powód do dumy. Dla mnie nie.

Po prostu.

Trochę mi tego gościa przypominasz

jarasz sie jakimis tysiącami jak dziecko, tak to jest biedakowi pare złoty pokazac :P

po pierwsze 3k a po drugie nie majatek, to juz twoja opinia.. dziekuje za nia

2,5 czy 3 co za różnica.

Jeśli dla ciebie to jest majątek i uważasz, że masz drogi zegarek to ok. Dobrze, że Cię to cieszy bo to o to chodzi :)

Jednak nie chwal się tym czy to w rzeczywistości czy internecie, bo możesz przeżyć jakieś załamanie nerwowe. Po tym co piszesz, widać, że twoja wątpliwa majętność to drażliwy temat.
(editado)

umtaririra marunia byku spokojnie........ mowie ci, pooszczedzaj z 12 lat i ci sprzedam za pol ceny

A na co mi ten szrot?

me and money go together

in rather small amounts...^^

no fajnie, ze diver, ale ja sie pytam po co czlowiekowi mieszkajacemu w miescie, ktory nie jest nurkiem, zegarek o designie a la nurek?

sam jestes nurek xD

zakladasz takiego dajvera, sportowa marynarke i co? zle? nie moj styl, ale ogolnie jest spoko:)

btw już wiemy dlaczego fresz tak tanio jada, odkłada kase na ten zegarek z poprzedniej strony :P

rok kasze z cebula, a w lato zloty zegarek i plaza w mielnie :P

(editado)

---