Asunto: zegarki

Teraz to chyba rzadko kiedy na komunie dostaję się zegarek :-)

No tak, ale dostaje się prezenty o większej wartości, w sumie fajna sprawa, takie urodziny pro pro
xd

Przecież On się nie lansuje tym zegarkiem, który wkleił.
A poszedł stąd ciulu z tymi swoimi mądrościami.
Wyśmiewa chłopaka, że na 30 dostał zegarek za 300 parę złoty, a sam wyżej zachwycony przekazuje nam, że od tak kupił sobie zegarek za 1700 zł xd
nie będę dalej wchodził w tą rozmowę idz szukaj chłopaka gdzie indziej

W jego poście nie ma nic co by sugerowało jakieś przechwalanie się ot kupił zegarek i pyta o opinię.
(editado)

Sorki, ale nie wiedziałem, że tu rozmawia się o zegarkach od pewnej wartości. Ominął mnie jakiś regulamin?

Wiesz, ja więcej pieniędzy wolę wydawać na inne rzeczy, ale każdy ma swoje priorytety :) Dla Ciebie zegarek musi być drogi i z drogich materiałów, dla mnie ma... odmierzać czas i być odporny na wstrząsy, czy wodę dlatego też taki dostałem :)

To był żart, pozwoliłem sobie na niego ze względu na swój ostatni zakup, taką typową polską cebule sobie zrobiłem ;p
Mój pierwszy zakup to był jakiś czarny kwarcowy lorus za 300zł, jakos po pol roku go zdjałem i przez pare lat nie nosiłem zegarków, jakoś przestałem o tym myśleć. Ostatnio naszła mnie ochota żeby jeszcze raz spróbowac, tym razem z mechanizmem, bez zadnych baterii. Pomyślałem, że jak mi sie nie spodoba to najwyzej zwróce ale jak tylko go zobaczylem , to wiedziałem już że nie ma szans na zwrot ;D wskazówka sekundowa chodzi tak płynnie, inaczej niż w kwarcowych, słychac takie ciche tykanie, super wrażenie. Pewnie na jakis czas mi starczy a moze kiedys jak bede mial wiecej czasu i wolnej kasy to sie zainteresuje tymi mechanizmami roznymi itp i zbuduje sobie jakas kolekcje :D wkręcające jest to, że samo sie to nakreca i odmierza czas, bez uzywania baterii :D polecam taki zegarek jak ktos sie zastanawia nad kupnem

automat jest fajny, mam w sumie juz drugi, pierwszy nosiłem 27lat, pare razy był w naprawie, ale to normalne po tylu latach, teraz też mam Seiko tylko nowszy.
Automat ma zalety i wady, zaleta wiadomo nie trzeba nakręcać, z wad to dla mnie spóźnianie bądź spieszenie, czasem 2-5min na tydzien... no ale taki ich urok.

chyba lepiej raz na tydzień skontrolować godzine czy dobrze wskazuje i o te 2-3 minuty ewentualnie zrobić korekte niż cały czas go nakręcać? zobacze jak sie bedzie go używało, dzisiaj dopiero był jego pierwszy dzien, ciekaw jestem jak dokładny bedzie za tydzien

daj znac, porównam go z moim, moze doxa lepsza od seiko w automatach...

W tak drogich zegarkach chyba nie trzeba korygować o 2 minuty co tydzień? Chyba nie po to się coś takiego kupuje, toż w komórkach mamy w miarę wiarygodne zegarki...

moj troche droższy a trzeba, fakt nie byłem jeszcze u zegarmistrza, w poprzednim dało się to podregulować, wiec pewnie i w tym się da.. ale wszędzie piszą ze automaty cienko czas trzymają

Taki sobie kupiłem :]

Z wyglądu ładny, niestety nie znam się na mechanizmach itp, skąd taka cena? Dokładniejszy mechanizm? U mnie widzę, że po tygodniu chodzenia o nieco ponad minutę się śpieszy

Taka stara Doxa tez mi sie podoba, pasek z pytona :D

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20181202/33b0492498df9f92951378331aa16ee4.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20181202/0519e49c5c4f4a765a7919d79b4590d9.jpg

tylko ta pierwsza nie do sprzedania.. za to taka omega uzywana za 4 tys do wziecia jest ;)

https://zegarkiclub.pl/forum/uploads/gallery/album_3661/gallery_65341_3661_1331616.jpg

tez bardzo mi sie podoba

Cena za markę, mechanizm...

Dawno kupiłes? Jak to jest z ta dokładnoscią? W moim pewnie siedzi jakis najtanszy mechanizm bo tak naprawde to dolna półka z automatyków (cenowo), taki za 20k to już chyba gorna polka jesli chodzi o mechanizm skoro nie ma żadnego złota i innych bajerów